Swoje dalsze plany na życie Szałęga wiąże z zawodem spawacza, który to ma wykonywać właśnie w kraju tulipanów. Przypomnijmy, że Szałęga rozegrał w minionej rundzie 12 spotkań w I lidze. Na boisku przebywał 690 minut. Nie strzelił żadnej bramki.
Odejście Szałęgi powoduje, że zmiany w linii pomocy będą w OKS jeszcze większe aniżeli sądzono kilka dni temu. Do zapowiadanych środkowych pomocników – ofensywnego i defensywnego – będzie musiał dołączyć również boczny pomocnik. Póki co w klubie, po odejściu Oświęcimki i Szałęgi, zostają Litwiniuk oraz Paweł Pyciak.
Szałęga, wychowanek Promienia Żary, w swojej karierze reprezentował Lechię Zielona Góra, Wisłę, Lechię Gdańsk, Górnika Zabrze, Górnika Polkowice, Termalikę, a ostatnio i na zakończenie przygody z piła – Okocimskiego. W tym czasie, w barwach Wisły i Górnika Zabrze zagrał 3 razy w ekstraklasie. Na przeszkodzie zrobienia większej kariery stawały często kontuzje zawodnika.
źródło: dziennik Polski, własne