Futsal Czchów: Na szczycie bez zmian

440 0

Kolejkę otworzył pojedynek zespołów Orły Sokoły i KS Bilsko. Świetnie dysponowana w ostatnich tygodniach drużyna z Bilska od pierwszych sekund narzuciła rywalom swój styl gry, wobec czego Orły Sokoły nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. KS Bilsko dominowało w każdym aspekcie gry, ale skuteczność tej drużyny pozostawiała wiele do życzenia. W ciągu dwudziestu minut, kibice zdołali zobaczyć tylko dwa gole – wszystkie zdobyte przez „trzecią siłę” Czchowskiej Ligi Futsalu. Po zmianie stron obraz gry nie uległ znaczącej zmianie, choć wykończenie graczy z Bilska stało już na dużo wyższym poziomie. Orły nie mogąc przebić się przez szczelną defensywę przeciwnika, próbowali strzałów z dalszej odległości. Jeden z nich przyniósł tej drużynie jedyną bramkę w tym meczu. Końcowy rezultat- 7:1 dla KS Bilsko.

Po tym spotkaniu na parkiecie zameldowały się drużyny Diabłów Południa i Starszych Panów. Mecz ten był szansą zarówno dla jednej jak i drugiej drużyny, aby odbić się od dna ligowej tabeli i powiększyć skromny dorobek punktowy. Mecz od pierwszych sekund był niezwykle wyrównany. Choć drużyny nie tworzyły zbyt wielu okazji bramkowych, to z boiska nie wiało nudą głównie ze względu na agresywną grę z obu stron. Ku zaskoczeniu wszystkich lekka przewagę osiągnęli Starsi Panowie, ale nie dane było im otworzyć wyniku spotkania. Rzut karny na gola zamienił bramkarz Diabłów Południa, a niedługo po tej akcji jego kolega z drużyny, strzałem przewrotką podwyższa prowadzenie. Mimo tego Starszym Panom nie można było odmówić ambicji, ale niestety dla nich nie przyniosła to efektu bramkowego. Do przerwy- 2:0. Po przerwie sytuacja się zmieniła i to Diabły Południa przejęły inicjatywę. Starsi Panowie nieco opadli sił, choć walczyli o każdy centymetr boiska. Rywale jednak w niewielkim odstępie czasu zdobyli trzy gole. Ostatnia drużyna w tabeli nie złożyła broni i również po kilku próbach zanotowała trzy trafienia. Mecz zakończył się wynikiem 5:3.

Choć ta seria spotkań nie zapowiadała hitowych spotkań, to jednak niektórzy liczyli na to, że mecz Kelnerinhos z wiceliderem Jogą Bonito, przyniesie sporo pozytywnych emocji. Niestety ci którzy liczyli ze zespół Kelnerinhos zdoła urwać punkty ekipie Jarosława Górki z pewnością srogo się zawiedli. Przez pierwsze minuty spotkania można było obserwować spokojną i wyważoną grę obu zespołów. Zawodnicy „popisywali się” sporą niedokładnością w strzałach i podaniach. Gracze Jogi Bonito zdobyli lekką przewagę, którą zamienili na bramkę na 1:0. Ich przewaga narastała. W ciągu dwóch minut udało im się zdobyć jeszcze trzy gole. Do przerwy było 5:0 dla wicelidera tabeli, a drugie 20 minut zapowiadało kolejne ostre strzelanie. Po zmianie stron przewaga Jogi była przygniatająca. Kelnerinhos mieli ogromne problemy z wyprowadzaniem futbolówki z własnej połowy. Joga Bonito mimo swojej bezapelacyjnej dominacji zdołała strzelić już tylko dwa gole. Końcowy rezultat- 7:0.

Czas przyszedł na pojedynek Olimpique z drużyną Z gór my syny. Ci drudzy kompletnie zaskoczyli swoich rywali spychając ich do głębokiej defensywy. Olimpique dobrze jednak rozbijał ataki Z gór my synów i dodatkowy wyprowadzał dobre kontry. Z biegiem czasu gracze Olimpique zdobywali przewagę i w 11 minucie otwiera wynik spotkania. Pięć minut później było już 3:0. Przewaga Olimpique nie podlegała już dyskusji. Rywale zdołali zdobyć jednego gola jeszcze przed syreną kończącą pierwszą połowę spotkania. Do przerwy było więc 3:1. Na początku drugich dwudziestu minut, Z gór my syny zdobywają gola na 3:2, ale wyżej notowany przeciwnik błyskawicznie odpowiedział trafiając na 4:2. Olimpique w drugiej połowie niepodzielnie dominował, ale Z gór my syny wyprowadzali groźne kontrataki. Piłka błyskawicznie przenosiła się spod jednej bramki do drugiej, a praktycznie co druga, trzecia akcja kończyła się zdobyczą bramkową. Ostatecznie zawodnicy Olimpique po niezwykle ciężkim dla nich meczu zwyciężyli 6:5.

W konfrontacji Piasta Czchów z Roztoką Rally System faworyt był zdecydowany. Aktualnie najlepsza drużyna w lidze tylko w pierwszej połowie miał małe problemy ze swoim przeciwnikiem, kiedy to niżej notowani zawodnicy Piasta momentalnie odpowiadali na trafienia graczy liderującej drużyny. Mimo tego Roztoka Rally System zakończyła pierwszą odsłonę meczu prowadząc 4:2. W pierwszych części drugiej połowy gracze czchowskiego Piasta zdobyli w prawdzie kontaktowego gola, ale odpowiedź zawodników Roztoki była natychmiastowa. Od wyniku 5:3 na boisku istniała już tylko jedna drużyna. Ostatecznie Roztoka Rally System utrzymuje dwupunktową przewagę nad Jogą Bonito i nadal zajmuje fotel lidera.

O godzinie 21.00 odbyło się zaległe spotkanie z pierwszej kolejki. Naprzeciw siebie stanęły ekipy Kelnerinhos i Z gór my syny. Oba zespoły miały już w nogach trudy poprzednich spotkań co było widać w tym meczu. Tempo było dosyć wolne, sporo niedokładności, a strzałów na bramkę było jak na lekarstwo. Wynik spotkania otworzyli gracze Kelnerinhos. Z gór my syny jednak nie załamali się, wyraźnie ożywając swoją grę i wyrównując stan meczu. Przewaga była już po stronie zespołu Z gór my syny, którzy wyszli na prowadzenie. Kelnerinhos mimo że mieli duże problemy z wyprowadzeniem piłki, to po kliku niezłych akcjach doprowadzają do stanu 2:2. Na kilkanaście minut przed końcem pierwszej odsłony meczu, zawodnicy Z gór my syny ponownie wychodzą na prowadzenie, które zdołali utrzymać już do końca pierwszych 20-stu minut. W czwartej minucie drugiej połowy Kelnerinhos notują trafienie na 3:3, która jak się okazało- była ostatnią jaką gracze tego zespołu zdobyli w tym pojedynku. Na boisku rządzili już tylko gracze Z gór my synów, którzy co rusz nękali bramkarza Kelnerinhos. Udało im się jeszcze zdobyć cztery gole, a całe spotkanie zakończyło się rezultatem 7:3.

Dziesiątą serię spotkań zamknęło starcie IVY z zespołem Smiling Boys. IVA już w 30-stej sekundzie otwiera wynik meczu. Gracze IVY wyraźnie czuli że są w stanie sięgnąć po trzy oczka w dzisiejszym spotkaniu. Dosyć szybkie tempo meczu i sporo gry piłką obydwu drużyn, sprawiało się z boiska nie wiało nudą a kibice obserwowali naprawdę ciekawe widowisko. W 11 minucie pierwszej połowy było już 3:0 dla IVY. Smiling w końcu przeprowadzili skuteczna akcję i było 3:1, ale niedługo po tej akcji zawodnicy IVY trafiają na 4:1. Po zmianie stron obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. Nadal spotkanie przeprowadzane było w żwawym tempie. Zobaczyliśmy już jednak tylko jedną bramkę, autorstwa graczy Smiling Boys. Końcowy rezultat- 4:2.

Wyniki 10 kolejki CLF:
Orły Sokoły – KS Bilsko 1:7
Starsi Panowie – Diabły Południa 3:5
Kelnerinhos – Joga Bonito 0:7
Z gór my syny – Olimpique 5:6
Roztoka Rally System – Piast Czchów 10:4
Kelnerinhos – Z gór my syny 3:7
IVA – Smiling Boys 4:2

Tabela: (miejsce, drużyna, mecze, zw, rem, por., bramki, punkty)
1. Roztoka Rally System 10 8-2-0 66-24 26
2. Joga Bonito 10 8-0-2 63-19 24
3. KS Bilsko 10 7-2-1 62-26 23
4. Olimpique 10 7-1-2 48-40 22
5. Z gór my syny 10 6-0-4 59-53 18
6. Kelnerinhos 10 5-2-3 45-40 17
7. Orły Sokoły 10 5-0-5 55-66 15
8. Diabły Południa 10 3-1-6 36-55 10
9. Smiling Boys 10 2-1-7 32-45 7
10. Piast Czchów 10 2-1-7 26-48 7
11. IVA 10 2-0-8 31-44 6
12. Starsi Panowie 10 0-0-10 31-94 0

Terminarz 11 kolejki (wszystkie mecze w piątek 11.01)

17:15 IVA – Piast Czchów
18:00 Orły Sokoły – Kelnerinhos
18:45 Smiling Boys – Olimpique
19:30 Roztoka Rally System – Diabły Południa
20:15 Z gór my syny – KS Bilsko
21:00 Starsi Panowie – Joga Bonito

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *