Za nami już czwarta kolejka I ligi futsalu w Brzesku i czwarte zwycięstwo Karols Pizza. Tym razem Karolsi pokonali kolejnego po Futsal Gryf Borzęcin konkurenta do czołowego miejsca – Oknodrewal i z kompletem punktów przewodzą ligowej stawce. Jak tak dalej pójdzie to zespół w większości złożony z piłkarzy rewelacji IV ligowych trawiastych boisk – Jadowniczanki Jadowniki już od połowy rundy będzie się mógł sposobić do podniesienia mistrzowskiego pucharu. Czy ktoś im w tym przeszkodzi? Może w przyszłym tygodniu będzie to Corleone.
W innych spotkaniach wczorajszego dnia również nie brakowało emocji, a zwycięstwa na swoim koncie odnotowali Futsal Gryf Borzęcin oraz Aslan Jadowniki. Punktami podzielił się Defibrylator z MWM-em.
Może się powtórzymy pisząc, że Karolsi rehabilitują się w pełni za zeszłoroczny nieudany sezon, kiedy odnotowali wynik znacznie poniżej swoich możliwości i że w tym zrobią (robią) wszystko, aby zmazać tę plamę i wygrać rozgrywki. Potwierdzają to przekonanie również słowa jednego z organizatorów ligi Pawła Ciury – Jeśli nie wygrają ligi w tym roku to już chyba nigdy tego nie uczynią. Tę determinację widać w podejściu tego zespołu do każdego ligowego spotkania. Przed każda potyczką Karols Pizza są zmobilizowani, zgrani i nastawieni na jeden cel jakim jest odciśnięcie dużego piętna na bieżącej edycji Futsalowej Ligi. Widać, że w każdym spotkaniu drużyna ta, w przeciwieństwie do paru innych zespołów, potrafi stawić się na mecz w pełnym składzie, a po reakcjach ławki rezerwowych (nikt tak głośno nie fetuje zdobytej bramki jak Karols Pizza) i konstruowanych akcjach można z łatwością orzec, że w zespole panuje świetna atmosfera. Każdy z zawodników Karolsów oczywiście posiada niemałe umiejętności piłkarskie czym potrafi zdominować swojego rywala i odrobić bramkowe straty.
Powyżej opisane cechy pozwoliły Karolsom pokonać w hitowym meczu 4 kolejki Oknodrewal 5:3. Zawodnicy lidera wprawdzie przegrywali do przerwy 0:1, ale ich zryw z początku drugiej połowy przesądził o zainkasowaniu kolejnych trzech punktach. W odstępie zaledwie pięciu minut Karolsi zdobyli cztery bramki, niejednokrotnie trafiając do siatki po widowiskowych i szybko rozegranych akcjach na jeden kontakt. Oknodrewal po takich ciosach nie poddał się i zdołał odpowiedzieć dwoma golami. Na wyrównanie zabrakło im już czasu, a końcowy wynik celnym strzałem równo z końcową syreną ustalił Rojkowicz.
W poprzednim sezonie w rozgrywkach dominowały doświadczone zespoły, a w tym ton rywalizacji nadają drużyny o troszkę krótszym piłkarskim stażu. Potwierdzeniem tej tezy oprócz dobrej dyspozycji Karolsów jest również drugie miejsce w rozgrywkach Aslanu Jadowniki. Zawodnicy tej drużyny, wspieranie w każdym meczu przez dyrektora gimnazjum w Jadownikach – Tomasza Wietechę, nie mieli problemów w tej kolejce, aby rozprawić się z Bosmansklep.pl. Losy meczu rozstrzygnęły się pod koniec pierwszej połowy, kiedy w krótkim odstępie czasu Aslan zdobył pięć goli. Ostateczne ich wygrana – 9:2 była najmniejszym wymiarem kary dla ich rywali, którzy grając tylko w sześcioosobowym składzie i pomimo ambitnej postawy nie mogli w żaden sposób przeciwstawić się swojemu rywalowi. Pisząc o tym meczu warto również dodać, że większość bramek padła w nim po składnych akcjach, rozegrywanych z pierwszej piłki przez oba zespoły.
Równie pewne zwycięstwo co Aslan Jadowniki odniósł w tej serii gier Futsal Gryf Borzęcin, który pokonał CF Zaborów. Może wygrana borzęcinian nie była tak okazała, ale przypatrując się temu pojedynkowi miało się wrażenie, że nic nie może zagrozić w nim graczom Gryfa. I to przekonanie również było obecne gdzieś w połowie drugiej części spotkania, kiedy dzięki ambitnej postawie ostatni zespół w tabeli doprowadzi do stanu po dwa. Chwilę później zgodnie z oczekiwaniami wszystkich Futsal Gryf ponownie wyszedł na prowadzenie po indywidualnej akcji Roberta Płachno i spokojnie dowiózł trzy punkty do końca. Młody zespół z Zaborowa musi jeszcze zapłacić sporo frycowego, aby być równorzędnym rywalem dla najlepszych zespołów tej ligi.
W ostatni spotkaniu tej kolejki punktami podzieliły się Defibrylator i MWM. Faworytem przed meczem byli piłkarze Defibrylatora, ale grając bez kilku zawodników dali się zaskoczyć w końcówce spotkania swoim rywalom i stracili pewną wygraną. Główną postacią tego pojedynku był zawodnik MWM Mateusz Kizior, który pod koniec meczu uderzeniem pod poprzeczkę zdobył swoją drugą bramkę, dającą drużynie pierwszy punkt w tych rozgrywkach.
Wyniki 4 kolejki I ligi PLF w Brzesku:
Corleone 5 – 0 May Mat
Oknodrewal 3 – 5 Karols Pizza
Szczygieł, Płachta, Święch – Kozub, Wójtowicz, Rydz, Kulig Michał, Rojkowicz
CF Zaborów 3 – 6 Futsal Gryf Borzęcin
Skalski, Zych, ???? – Dziedzic 3, Płachno, Jarosz, ????
Defibrylator 3 – 3 MWM
Pająk, Stęsior, Pasierb – Kizior 2, Odroń
PG Aslan Jadowniki 9 – 2 BosmanSklep.pl
Imioło 3, Węgrzyn 2, Legutko 2, Bujak, Ogiela – Sopata, Kaczmarczyk
Tabela: (kolejno miejsce, drużyna, mecze, punkty, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki)
1. Karols Pizza 4 12 4-0-0 24-11
2. Aslan Jadowniki 4 9 3-0-1 24-13
3. Corleone 4 8 2-2-0 16-9
4. Defibrylator 4 8 2-2-0 19-14
5. Oknodrewal 4 7 2-1-1 18-17
6. Futsal Gryf Borzęcin 4 6 2-0-2 15-14
7. May Mat 4 3 1-0-3 13-18
8. Bosmansklep.pl 4 3 1-0-3 12-24
9. MWM 4 1 0-1-3 11-18
10. CF Zaborów 4 0 0-0-4 12-27
Najlepsi strzelcy ligi po 4 kolejkach*:
7 goli – Zabiegała (Futsal Gryf Borzęcin), Płachta (Oknodrewal)
6 goli – Pasierb (Defibrylator)
5 goli – Pałka (Defibrylator), Kuliszewski (CF Zaborów), Tryliński (Oknodrewal), Legutko (Aslan), Kizior (MWM), Wójtowicz, Kozub (Karols Pizza)
4 gole – Paweł Kusiak (Corleone), Kita (May Mat), Gejza (Karols Pizza), Węgrzyn (Aslan)
*Brak strzelców z meczu Corleone – May Mat
Spotkania V kolejka I ligi PLF: (25 listopada)
17:15 MWM – May Mat
18:00 CF Zaborów – BosmanSklep.pl
18:45 PG Aslan Jadowniki – Oknodrewal
19:30 Corleone – Karols Pizza
20:15 Defibrylator – Futsal Gryf Borzęcin
