Sportomaks: W zeszłym sezonie długo wydawało się, że będziecie walczyć o awans. Potem coś się zepsuło. Tymczasem od nowego sezonu gracie jak z nut. Jesteście jedną z czterech drużyn bez porażki. W czwartej kolejce odprawiliście z bagażem wielu bramek kolejnego rywala. Co się z wami stało?
Bogusław Kurdziel: Aquer przed sezonem wzmocnił się kilkoma zawodnikami. Chodzi tu o popularnego „Mariego” i Kamila Patyka. Dwaj młodzi, szybcy zawodnicy, dobrzy wyszkoleni technicznie. Od razu widać różnicę. Jest dobrze, będzie na pewno lepiej niż to było w poprzednim sezonie.
Czyli co, walka o awans?
Awans i to z pierwszego miejsca. Tym razem śmiało mówimy o tym. Mamy teraz tak mocny zespół, że jeżeli nie uda nam się to teraz , to już chyba nigdy.
Nie obawiacie się Sempersów, Gandali? Grają przecież bardzo fajną piłkę.
Oczywiście, obawiamy się Sempersów, Gandali, Stalproduktu… Są jeszcze z dwa zespoły, które mogą mocno namieszać w tabeli. Mamy jednak na tyle mocny zespół, że czujemy się na siłach, aby wygrać w tym sezonie. Będzie dobrze.
Przystąpicie do rozgrywek pucharowych?
Oczywiście.
Tam też o zwycięstwo?
Zobaczymy jak będzie się układało. Są przecież mocne zespoły w pierwszej lidze. Kilka naprawdę bardzo mocnych. Zobaczymy na kogo trafimy w losowaniu. Wszystko czas pokaże. Najważniejsze, że jest pozytywne nastawienie.
