W jedynym piątkowym meczu Orzeł Dębno pewnie pokonał tarnowską Tarnovię. Bramki dla Orła strzelali: Gicala 6’, Ogar 15’, A.Gurgul 92’. Dla gości honorowe trafienie ustrzelił Barczak w 73’.
Składy:
Orzeł: Urbański – Damian Hebda, Mateusz Gurgul, Krystian Hebda – Witek( 76′ Adrian Gurgul), Łazarz, Gicala, Rylewicz – Dominik Hebda( 73′ Zapart), Kumorek (63′ Bartłomiej Hebda), Ogar (89′ Hamowski)
Tarnovia: Paweł Jankowski – Piotr Jankowski (75 Możny), Pabian, Kordela, Bodura – Kordela, Pawłowski (65 Przydział), Mikoś, Zaucha (35 Niedojadło), Dydyk – Barczak (82 Wałek)
W meczu kolejki Polan wysoko pokonał Sokoła. Gospodarze tylko przez dwadzieścia minut nie potrafili poradzić sobie z mądrze grającym rywalem. Mieliśmy plan na ten mecz, który realizowaliśmy bardzo dobrze do utraty pierwszej bramki. Prezentowaliśmy sie wówczas lepiej od miejscowych. Gospodarze nie radzili sobie z nami. Wtedy to jednak, po naszym błędzie – wielbłądzie – Polan objął prowadzenie. Kolejną bramkę również sprezentowaliśmy naszym rywalom. Mogliśmy grać dalej konsekwentnie i przegrać 0-2, ale nie leży w mojej naturze gra o jak najniższy wymiar kary, chcieliśmy się podnieść z kolan – powiedział po meczu trener Sokoła Sławomir Zubel.
Niestety dla gości Polan pod koniec meczu wykorzystał swoje dobre kontrataki. Ciężar tego meczu, pierwszego o tak wysoką stawkę, związał nieco nogi części moim zawodnikom. Tego dnia lepsi piłkarsko byli gospodarze – dodał Zubel.
MLKS Polan Żabno – Sokół Borzęcin Górny 4:0 (2:0)
Bramki: Bałut 19′, 72′, Kurzawski 29′, Liro 85′
Polan: Jaskólski – Jachym, Maciosek, Budzyński, Motyka – Mosio, Kurzawski, Łoś (81′ Kruk), Liro – Kamil Wróbel (86′ Nogaś), Bałut ( 88′ Woźniak).
Sokół: Mucek – Rędzina M., Rędzina A. (35’ Oleksy), Gawłowicz, Rachwalski, Moneta (70’ Knap), Goryczko, Klisiewicz, Zabiegała (55’ Mularz)– Leśniak, Chmura.
Swoje wysokie aspiracje potwierdziła w Tarnowie Ciężkowianka, która rozgromiła tamtejszą Iskrę aż 9-0. Jak na razie Ciężkowianka jest najbardziej bramkostrzelną drużyną ligi. Po 7 kolejkach podopieczni trenera Tadeusza Syrka strzelili już 31 goli. W Tarnowie bramki strzelili: Gierałt 3, Kapałka 2, Szczerba D. 2 Deś i Truchan .
Mecz ligowych średniaków, ale tych z dolnej części tabeli – Dunajca i Zorzy zakończył się remisem 2-2. Bramki strzelili: Steć 60’ i Bagiński 75’ dla Dunajca oraz Kobyłecki 5’ z karnego i Pączek 78’ dla Zorzy.
Naprzód Sobolów pokonał 2-1 Wisłę Szczucin. Do przerwy wynik był bezbramkowych. Wszystko jednak wskazywało na to, że punkty pojadą do Szczucina. Od 37 minuty Naprzód grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla jednego z zawodników beniaminka. Losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w ostatnim kwadransie.
W Gnojniku w pojedynku dwóch beniaminków lepszy okazał się miejscowy Pagen. Gospodarze potwierdzili, że ich stadion jest trudną do zdobycia twierdzą (Wkrótce więcej na temat tego meczu).
GKS Drwinia po ciężkim, wyrównanym meczu pokonał Dąbrovię. Jedynego gola strzelił Śliwa w 70 minucie spotkania. Goście mieli swoje okazje, jednak nie potrafili wykorzystać kilku stuprocentowych sytuacji, w tym rzutu karnego, który obronił Łach. Z przebiegu meczu, obiektywnie remis byłby bardziej sprawiedliwym rezultatem – powiedział po meczu Mariusz Krzywda – trener GKS.
Czarni znowu przegrali, tym razem 1-3 w Odporyszowie. Beniaminek nie zaprezentował wielkiego futbolu, ale niestety dla zespołu z Kobyla wystarczyło to na zespół Krystiana Steca. Jedyną bramkę dla Czarnych strzelił rekonwalescent Karol Jakubczyk.
Mecz piątkowy:
Orzeł Dębno 3-1 Tarnovia Tarnów
Mecze sobotnie:
LKS Gnojnik 4-1 KS US Śmigno
MLKS Żabno 4-0 Sokół Borzęcin Górny
Iskra Tarnów 0-9 Ciężkowianka Ciężkowice
Dunajec Zakliczyn 2-2 Zorza Zaczarnie
Mecze niedzielne:
GKS Drwinia 1-0 Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska
Ikar Odporyszów 1-3 Czarni Kobyle
Naprzód Sobolów 2-1 Wisła Szczucin
