Okocimski Brzesko lepszy w sparingu od Unii Tarnów.

373 0

Okocimski Brzesko – Unia Tarnów 7-2 (2-2)

Składy:
Okocimski (I połowa:) Mieczkowski – Wieczorek, Urbański, Wawryka, Jacek – Pyciak, Baliga, Darmochwał, Szałęga – Gęśla, Zaniewski.
(II połowa): Kozioł – Cegliński, Urbański, Głaz, Szymonik – Krzak, Wojcieszyński, Litwiniuk, Oświęcimka, Trznadel, Smółka.

Unia (I połowa): Pietuch – Turmański, Szczerba, Jamróg, Sikorski, Ślęzak, Sojda, Ostrowski, Wilk, Kowalski, Rajca.

Bramki: Kamil Gęśla 18, Piotr Darmochwał 26, Paweł Smółka 54, 71, Robert Trznadel 74 (k), Tomasz Ogar 76, Iwan Litwiniuk 80 – Piotr Rajca 7 (k), Jan Kowalski 28.

Tylko w pierwszej połowie Unia Tarnów była w stanie nawiązać wyrównaną grę z Okocimskim Brzesko. Wówczas trener beniaminka I ligi – Krzysztof Łętocha posłał na boisko ekipę złożoną po części z zawodników pierwszego składu, po części testowanych zawodników. Wystąpili Gęśla, Szałęga i Zaniewski. Najlepiej z nich wypadł chyba ten pierwszy. Nie tylko dlatego, że strzelił bramkę. Wydawało się, że w tym klubie gra już od dłuższego czasu – potrafił wkomponować się w zespół często uczestnicząc w akcjach ofensywnych. Niestety Gęśla (w ostatnim sezonie 2 gole w 17 meczach – 702 minuty na boisku) strzelił tylko jedną bramkę, choć powinien o kilka więcej. Ostatni z grupy potencjalnych nowych nabytków, toczył walkę ze stoperami tarnowian, jednak były zawodnik Jagielloni oraz ostatnio Dolkanu Ząbki nie błysnął wielką formą (w ostatnim sezonie – 1 gol w 5 meczach – łącznie 143 minuty na boisku). W Unii bardzo dobrze prezentował się Kowalski, który swoją grą wzbudził zainteresowanie wśród brzeszczan… Obok niego w pierwszej odsłonie pokazał się z dobrej strony Piotr Rajca – kolejny testowany zaowdnik, który ostatni sezon spędził w Piaście Stopnica (V liga świętokrzyska).

W drugiej połowie Unia nie była w stanie stworzyć zagrożenia pod bramką Kozioła. Jedynie testowany napastnik Kowalski (Wierna Małogoszcz) indywidualnymi akcjami potrafił rozerwać formację obronną gospodarzy. Z każdą minutą rosła przewaga Okocimskiego. W przeciągu 10 minut – od 70 do 80 minuty – beniaminek I ligi strzelił tarnowianom aż 4 gole. Najpiękniejszą Iwan Litwiniuk z rzutu wolnego – tzw. „opadający liść”.

Po meczu obaj trenerzy byli zadowoleni z postawy swoich zawodników. Szkoleniowiec Okocimskiego na pytanie o nowych zawodników odpowiedział, że zostaną na dłużej w Brzesku, jeżeli przekonają go, że wniosą coś nowego do tej drużyny. W przeciwnym razie kadra na nowy sezon pozostanie bez większych zmian. Gospodarzy komplementował trener „Jaskółek” – Tomasz Kijowski. Zapytany o rywala pierwszej ligowej kolejki (Wisła Płock 4 sierpnia) powiedział, że po spadkowiczu z I ligi spodziewa się mniejszej siły niż tą, którą zaprezentował Okocimski. Kijowski wyraził również nadzieję, że jego klub wkrótce przebrnie przez ciągnące się za nim kłopoty finansowe i organizacyjne.

Od 2 do 7 lipca brzeszczanie trenować będą na obozie w Pustyni, na którego zakończenie zmierzą się z Kolejarzem Stróże.

Źródło: własne, 90minut.pl

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *