Tarasek (rocznik 1982) podpisał dwuletni kontrakt z trzecim zespołem II ligi. Dołączy tym samym do innego byłego zawodnika Szreniawy – bramkarza Kamila Turbasy. Wraz z Taraskiem kontakt z zespołem z Niepołomic podpisał Krystian Stępniowski (Górnik Zabrze ME, rocznik 1992).
W ostatnim wywiadzie udzielonym nam przez Mieczysława Będkowskiego, były już trener Szreniawy narzekał na sytuację finansową klubu oraz potwierdził, że brak stabilności finansowej w klubie był przyczyną mniejszej motywacji jego podopiecznych. Szkoleniowiec sugerował, że po sezonie wielu zawodników odejdzie z Wiśnicza. Jako pierwsi poprosili o swoje karty zawodnicze obcokrajowcy Keshi i Sane.
Odejściem Taraska jesteśmy jednak nieco zaskoczeni. Zawodnik, który w trakcie rundy został kilkudniowym prezesem klubu (sic!), który cieszył się dużym zaufaniem ludzi decydujących o tym co dzieje się w Szreniawie – również zdecydował się opuścić przeżywający trudne chwile zespół. Z drugiej strony – nie oszukujmy się, lewy pomocnik lub obrońca Szreniawy zamienia trzecioligowego już (co najwyżej) średniaka (rozegrał w Wiśniczu łącznie cztery i pół sezonu) na czołowy klub II ligi – chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie odrzuciłby takiej propozycji.
Czy odejście jednego z najbardziej związanych z klubem zawodników będzie początkiem eksodusu piłkarzy Szreniawy? Na chwilę obecną nie wiadomo kto będzie trenerem pierwszego zespołu. Według naszej wiedzy trwają gorączkowe poszukiwania następcy Będkowskiego, a w kręgu zainteresowań mają być obecni oraz byli zawodnicy (czynnie jednak uprawiający futbol) Szreniawy. Czy plotki się potwierdzą – zobaczymy już na pierwszym treningu wiśniczan.
Źródło: puszcza-niepolomice.pl, własne
