Powoli kończą się rozgrywki w piłkarskich ligach, ba w niektórych zakończyły się przed kilkoma dniami – jak chociażby w ekstraklasie, a już, a może właśnie dlatego ruszyła piłkarska, transferowa karuzela.
O tym, że Aleksander Kozioł trafi do Lecha wiadome było już od marca, kiedy to zawodnik podpisał trzyipółroczny kontrakt z „Kolejorzem”. Pytanie jednak – kiedy to nastąpi? Rundę wiosenną spędza w Brzesku, gdzie przebywa na zasadzie wypożyczenia. Jednak już po zakończeniu sezonu być może uda się do Wielkopolski, gdzie miejmy nadzieję udanie zawalczy o swoją ligową przyszłość. Z drugiej jednak strony, zawodnik w rozmowie z nami po meczu z Wigrami wspomniał, że liczy na regularne występy w I lidze (wywiad do odsłuchania TUTAJ). Czy w grę wchodzi przedłużenie wypożycznia z Lecha? Zobaczymy..
Dzisiaj z kolei na stronie Jagiellonii Białystok pojawiła się informacja, że od najbliższego piątku z drużyną z Podlasia trenować będzie Piotr Darmochwał, dwudziestoletni napastnik OKS. Darmochwał będzie trenował z naszym zespołem w piątek i sobotę, zagra również w sparingu z Wigrami Suwałki – czytamy na stronie www.jagiellonia.pl.
Darmochwał jest drugim strzelcem lidera II ligi (najwięcej goli strzelił super rezerwowy Tomasz Ogar – 9 goli). W 25 ligowych meczach strzelił 8 bramek. Jedną z nich sfilmowaliśmy w trakcie meczu Okocimskiego z Puszczą. Możecie obejrzeć ją TUTAJ.
Ewentualne odejście Darmochwała wiązać się będzie z koniecznością wzmocnienia linii ataku drużyny Krzysztofa Łętochy. Już po zakończonym, bezbramkowym meczu z Wigrami, nieoficjalnie mówiono o konieczności wzmocnienia ataku. Usłyszeliśmy wówczas, że do duetu Smółka – Darmochwał, myśląc o grze w I lidze trzeba pozyskać klasowego napastnika. Zapytaliśmy wtedy głupio (jak się okazało) – Darmochwał się nie nadaje na I ligę? Jeden z naszych rozmówców powiedział – Nie, on nadaje się na ekstraklasę.
Transfer do Jagiellonii, to byłby duży awans dla piłkarza będącego jeszcze na sportowym dorobku. Napastnik Okocimskiego będzie już drugi raz próbował swoich sił w Białymstoku. Pierwszy raz – trzy lata temu okazał się nieudany. Być może więcej szczęścia dopisze teraz? Życzymy powodzenia.
Kolejnym zawodnikiem, który być może wkrótce opuści Brzesko jest Robert Trznadel. Wypożyczony z Górnika Zabrze napastnik w 27 ligowych występach zdobył tylko dwie bramki. Zawodnik został w minionym tygodniu wezwany przez swój macierzysty klub do stawienia się na treningu. Weźmie również udział w sparingu, jaki rozegra ósma drużyna ekstraklasy ze Slavią Ruda Śląska (IV liga)w najbliższą sobotę 12. maja.
Być może brukający się z problemami finansowymi zabrzanie nie będą zainteresowani przedłużeniem wypożyczenia Trznadla w Brzesku i ściągną go do szerokiej kadry pierwszego zespołu.
Źródło: jagiellonia.pl, lechita.pl, 90minut.pl, okocimski.com, własne
