20 Kolejka – 07-04-2012 (sobota)
Granat Skarżysko Kamienna – Janina Libiąż = 0:0
Limanovia Szubryt Limanowa – Beskid Andrychów = 2:1 (1:1) Skiba 45’, Fałowski 65’ – Chworostiany 40’
Lubań Maniowy – Dalin Myślenice = 0:3 (0:3) Kęsek 12’, 22’, Szwajdych 36’
Wierna Małogoszcz – Górnik Wieliczka = 0:0
Poprad Muszyna – Szreniawa Nowy Wiśnicz = 2:0 (1:0) Zachariasz 31’, Dąbek 65’
Łysica Bodzentyn – Orlicz Suchedniów = 2:0 (2:0) Kozubek 8’, Michta 24’
Unia Tarnów – Juventa Starachowice = 0:1 (0:0) Kopeć 90’
Przebój Wolbrom – Naprzód Jędrzejów = 1:0 (0:0) Spurna 90’
Zmniejszenie dystansu punktowego pomiędzy czołowymi drużynami ligi było efektem wyników jakie padły w tej kolejce na stadionach w Limanowej, Muszynie i Tarnowie. Najważniejsze spotkanie z tej trójki miało miejsce w miejscowości nad Popradem, gdzie trzeci w tabeli Poprad grał z liderem z Nowego Wiśnicza. Mecz zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0, którzy dzięki trzem punktom zbliżyli się do swych rywali na dystans jednego oczka, mając w zanadrzu jeszcze jedno spotkanie zaległe. Bohaterami tego pojedynku byli Piotr Zachariasz, który pięknym uderzenie z 20 m w samo okienku dał gospodarzom prowadzenie oraz Zbigniew Dąbek, zaliczający klasyczne wejście smoka. Zawodnik w 63 minucie zmienił strzelca pierwszego gola a dwie minuty później, po centrze z rzutu rożnego, uderzeniem głową ustalił wynik spotkania.
Dla Szreniawy była to kolejna nieudana wyprawa do Muszyny. Lider jeszcze nie zdobył na stadionie nad Popradem nawet punktu, a przy obecnej, dodajmy nie wesołej sytuacji panującej w klubie, przełamanie tej serii byłoby dużą niespodzianką. Poprad natomiast tym spotkaniem wrócił na właściwe tory po dwóch remisach z niżej notowanymi rywalami.
Dzięki porażce Szreniawy szansę na objęcie pozycji lidera miała Unia Tarnów. Jej gracze, znając wynik z Muszyny, postanowili nie zadowolić się jednym punktem, który dawałby im pozycję lidera, tylko z dużym zacięciem ruszyli na rywali ze Starachowic. Goście nie zważając na to, że Unia na wiosnę jako jedyna ze wszystkich drużyn zdobyła komplet punktów, również groźnie atakowali i to ich akcja przyniosła im efekt. W ostatniej minucie trafił do siatki Kopeć, dając Juvencie drugie zwycięstwo z rzędu w Tarnowie. Strzelec gola przez całe spotkanie był bardzo nieskuteczny, wielokrotnie przegrywając pojedynki z golkiperem Unii. W decydującej akcji meczu zachował zimną krew, zostając bohaterem tego spotkania.
Emocji nie brakowało również w Wolbromiu, gdzie Przebój po golu w 90 minucie pokonał Naprzód Jędrzejów. Obie drużyny na wiosnę spisują się bardzo słabo i jeśli brać pod uwagę tylko wyniki z tego roku to obie zamykałyby tabelę. Dodatkowe żadna z nich nie zdobyła na wiosnę bramki co chyba tłumaczy fakt, że kibice musieli czekać na gola do ostatniej minuty. Na całe szczęście dla miejscowych sympatyków trafił rezerwowy Konrad Spurna.
Przy okazji tego spotkania warto zatrzymać się przy sytuacji Naprzodu Jędrzejów. W zespole najprawdopodobniej po raz kolejny nastąpi zmiana szkoleniowca, a prowadzący obecnie klub z ,,Miasta Zegarów” Marek Mierzwa, tylko na prośbę zarządu kierował drużyną w meczu przeciwko Przebojowi. Ewentualna roszada na stanowisku szkoleniowca, będzie już trzecią w tym sezonie, a jeśli dodamy do tego zawieruchę z obsadą pozycji szkoleniowca podczas przygotowań do rundy (rezygnowali kolejno Piotrowski i Stachurski) to mamy jasny obraz tego, że częste zmiany nie wpływają pozytywnie na wyniki drużyny.
Górnik Wieliczka zdobył drugi punkt w tej rundzie i to na boisku bardzo mocnego zespołu z Małogoszcza. Wieliczanie żelazną konsekwencją, determinacją i wzmocnioną defensywą dopięli w tym meczu swego nie dając się ograć rywalom. W lidze Górnik, złożony z młodych piłkarzy, walczy zapewne tylko o godne pożegnanie się z tymi rozgrywkami, bo w utrzymaniu mało kto już wierzy. Strata 12 punktów do bezpiecznego miejsca to więcej niż Górnik ugrał w 20 kolejkach tego sezonu.
Opisując zmagania zespołów z dolnych rejonów tabeli nie można pominąć spotkania derbowego pomiędzy Orliczem a Łysicą. Lepsi w tym pojedynku okazali się gracze z Bodzentyna, którzy tym samym wysforowali się na 9 miejsce w tabeli. O wyniku zadecydował początek pierwszej połowy, w której to gospodarze zdobyli dwie bramki i mogli spokojnie kontrolować przebieg spotkania.
W innym meczu istotnym dla losów walki o utrzymanie, Dalin również w pierwszej połowie rozstrzygnął pojedynek w Maniowach. Gospodarze będący rewelacją rundy jesiennej przed początkiem tej części rozgrywek znacznie się osłabili (odeszli Fałowski i Lizak, kontuzja Hładowczaka) co przełożyło się na tegoroczne wyniki (1 punkt w 4 meczach). Wprawdzie podobnie było przed początkiem jesieni, kiedy to po awansie do III ligi z zespołu odeszła trójka ofensywnych zawodników (Pietrzak i Waksmundzki do Limanowej, Kurnyta do Tylmowanej), ale wtedy ich ubytki udało się uzupełnić. Przed obecną rundą tego nie uczyniono.
Tabela po 20 kolejkach: (kolejno liczba rozegranych meczów, punkty, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans bramkowy)
1. Szreniawa Nowy Wiśnicz 20 42 13 3 4 30-9
2. Unia Tarnów 20 42 13 3 4 27-15
3. Poprad Muszyna 19 41 12 5 2 29-12
4. Limanovia Szubryt Limanowa 20 38 11 5 4 32-13
5. Granat Skarżysko-Kamienna 20 34 9 7 4 23-14
6. Juventa Starachowice 20 34 10 4 6 33-20
7. Przebój Wolbrom 20 30 8 6 6 24-13
8. Dalin Myślenice 20 24 6 6 8 18-26
9. Łysica Bodzentyn 20 23 6 5 9 15-19
10. Wierna Małogoszcz 20 22 4 10 6 16-23
11. Beskid Andrychów 19 21 4 9 6 17-19
12. Janina Libiąż 20 21 4 9 7 14-27
13. Lubań Maniowy 20 20 4 8 8 16-30
14. Orlicz Suchedniów 20 17 4 5 11 21-39
15. Naprzód Jędrzejów 20 13 3 4 13 16-30
16. Górnik Wieliczka 20 8 1 5 14 9-32
Najlepsi strzelcy III ligi: 9 goli – Fałowski (Lubań/Limanovia)
8 goli – Kalista (Juventa)
7 goli – Anduła (Juventa), Dziadzio (Szreniawa/Limanovia)
6 goli – Jarosz (Szreniawa/Przebój), Kopeć (Juventa), Popiela (Unia)
5 goli – Jedynak (Granat), Kajda (Wierna), Kęsek (Dalin), Kmak (Przebój), Prokop (Limanovia), Radliński (Unia), Wilk (Łysica), Żelazowski (Orlicz)
Źródło: 90minut.pl, echodnia.eu, Dziennik Polski, zksuniatarnow.pl, własne
