Po spotkaniu trener Krzysztof Łętocha skomentował mecz kontrolny oraz plany na ostatni tydzień przed pierwszym ligowym spotkaniem..
Był to pożyteczny sparing. Dobrze, że graliśmy na własnym boisku, na płycie głównej. Myślę, że było nam to bardzo potrzebne, takie przetarcie przed kolejnym meczem – już ligowym, który zagramy za tydzień w niedzielę. Fragmentami gra była płynna. O to też mi chodziło. Bramki padały po różnego rodzaju akcjach i to również powinno cieszyć. Liga jednak zweryfikuje wszystko. Zostało do naszego pierwszego spotkania kilka dni, które wykorzystamy na typowo meczowe przygotowania.
Wszyscy zawodnicy są zdrowi i chętni do gry. Niektórzy zawodnicy zagrali w dzisiejszym meczu w nieco mniejszym wymiarze czasowym. Wynikało to z drobnych urazów. Właśnie tych zawodników postanowiłem oszczędzić. Na Resovię kadra powinna być w komplecie.
Cała osiemnastka jest bardzo wyrównana. Każdy z piłkarzy może wybiec w pierwszym składzie. Mamy jeszcze tydzień, aby się przygotować. Dopiero przed meczem desygnuję wyjściową jedenastkę.
Będziemy się starać o komplet punktów w każdym ligowym pojedynku. Zespół jest świadom celu postawionego na tę rundę. Celem oczywiście jest awans do pierwszej ligi.
Okocimski 12–0 Dunajec
Okocimski: Mieczkowski, Wawryka, Jacek, Urbański, Pawłowicz, Dynarek, Darmochwał, Litiwniuk, Oświęcimka, Trznadel, Smółka
po przerwie zagrali: Kozioł, Szymonik, Cegliński, Baliga, Krzak, Wojcieszyński, Ogar, Wieczorek, Peciak.
Bramki: Smółka 3, Krzak 2, Iwan Litwiniuk, Trznadel, Darmochwał, Oświęcimka, Ogar, Wojcieszyński, Jacek.
Źródło: okocimski.com, Grzeogorz Golec, własne