Trudno o Nigeryjczyku powiedzieć, że jest postacią anonimową na polskim rynku piłkarskim. Lista klubów, w których występował jest bardzo długa, nawet jak na karierę trzydziestotrzyletniego piłkarza. W Polsce reprezentował barwy ośmiu klubów: Pomezanii Malbork, Stomilu Olsztyn (ekstraklasa), Szczakowianki Jaworzno (ekstraklasa), Podbeskidzia Bielsko – Biała, Radomiaka Radom, KSZO, Stali Stalowa Wola, Orła Balin. W tym ostatnim klubie spędził ligową wiosnę i jesień 2011 roku. W ostatniej rundzie wystąpił w 5 meczach strzelając cztery bramki.
Wychowanek nigeryjskiego FCDA – mimo, że traktowany przez wielu kibiców jako piłkarski najemnik, może pochwalić się dobrymi warunkami fizycznymi (185 cm wzrostu) oraz umiejętnościami pozwalającymi grać jako wysunięty napastnik. Póki co w sparingu z Żubrem Gawłówek (5-1 dla Szreniawy, Żubr – bocheńska A – klasa) strzelił 3 gole. W Szreniawie ma zastąpić Pawła Szwajdycha, który zrezygnował z gry w wiśnickim klubie.
Zaskoczeniem, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, jest przejście do klubu z Nowego Wiśnicza Arkadiusza Serafina. Ten zaledwie dziewiętnastolatek w rundzie jesiennej reprezentował barwy Puszczy Niepołomice, w której rozegrał 8 spotkań (sześć dwa razy w podstawowym składzie). Wcześniej do swojego piłkarskiego CV wychowanek Glinika Gorlice wpisał również roczny pobyt w Młodej Ekstraklasie Lecha Poznań (7 występów – wszystkie w niepełnym czasie). Serafin gra na pozycji pomocnika.
Wszystko na to wskazuje, że w barwach Szreniawy kibice będą oglądać więcej nowych zawodników. Na wiosnę w drużynie trenera Będkowskiego zobaczymy najprawdopodobniej (ponoć kontrakty zostały już podpisane) Karamo Sane, Petera Keshiego, Kamila Lupę, Wojciecha Mastalerza oraz Bartosza Kozieła.
Straty w klubowej kadrze są równie duże. Odeszli już z klubu: Arkadiusz Garzeł , Wojciech Dziadzio, Daniel Jarosz, Krzysztof Świątek, Sebastian Jagła – a więc trzon zespołu. Co gorsza rundę wiosenną z głowy ma inna centralna postać zespołu – Rafał Tabak. Środkowy pomocnik, znany z żelaznych płuc, jest kontuzjowany (najprawdopodobniej nie obedzie się bez operacji) i jak doszły do nas słuchy nie wiadomo, czy będzie mógł w przyszłości kontynuować swoją przygodę z piłką.