O sytuacji w klubie:
Nie wiemy jaka będzie przyszłość klubu. Na dzień dzisiejszy nie widać chętnych. Wydaje mi się, że najważniejsza będzie tutaj rola burmistrza, żeby przedstawił jakiś plan ratowania klubu. Być może po powstaniu takiego planu pojawili by się jakieś chętne osoby do zarządzania. Sądzę, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie wchodzić w coś, co nie jest jasne. Powiedzmy sobie szczerze : są spore długi,wobec Urzędu Skarbowego, ZUS-u, miasta, zawodników.
Pod koniec stycznia ma mieć miejsce walne zebranie. Być może wówczas dowiemy się czegoś więcej. Ważne jest również jaką decyzję podejmie rada miasta – jakie środki zostaną przeznaczone na funkcjonowanie klubu. Będziemy wówczas mądrzejsi.
O sytuacji kadrowej:
Na dzisiejszym treningu było nas 12 zawodników w tym gościnnie Marek Pączek. Nie wiemy jaka będzie kadra zespołu. Musimy przeprowadzić rozmowy z zawodnikami, czy wyrażą zgodę, aby grać w takich warunkach.
Póki co nikt nie wyraził chęci odejścia z zespołu. W tym klubie zawodnicy nauczyli się wielkiej cierpliwości. Myślę, jednak, że koniec stycznia, to ostateczny termin na oczekiwanie zmian. Później piłkarze będą musieli zdecydować – zostać, czy może poszukać sobie innego klubu. Czasu do rozpoczęcia rozgrywek nie będzie przecież za wiele.
Do zdrowia wraca Kamil Rynduch, który jesienią przeszedł operację nogi. Dzisiaj ćwiczył na siłowni. Nie jest jeszcze gotowy do gry. Myślę, że wejdzie w trening w lutym. Jest głodny piłki .
O potencjalnych wzmocnieniach:
Szukaliśmy zawodników z naszego regionu, którzy grali już kiedyś u nas. Doświadczonych. Myślę, że takim wzmocnieniem byłoby przyjście Marka Pączka , Sławka Jagły, czy młodzieżowca Konrada Czapeczki , którego prowadziłem kiedyś w trampkarzach – później trafił do Wisły, potem do Sandecji. Mamy również na myśli Łukasza Tobiasza z Czarnych Kobyle, o którym rozmawiałem z jego trenerem Krystianem Stecem, zasięgałem również innych opinii i każdy przyznawał, że jest to zawodnik, który zdecydowanie przerasta klasę rozgrywkową , w której występuje [liga okręgowa – przyp. MK]. Na razie nie ma jednak tematu wzmocnień dopóki nie będziemy mieli czarno na białym jaka jest sytuacja klubu i na co go stać.
O planach na przyszłość:
Na dzień dzisiejszy nie możemy mówić o jakichś planach dalekosiężnych, jeżeli chodzi o grę na wiosnę. Jesteśmy nadal w tym samym punkcie co w grudniu, gdy rozmawialiśmy ostatni raz (grudniowy wywiad z trenerem Leśniakiem obejrzysz tutaj). Ja ze swej strony muszę nie oglądam się na problemy i staram się dobrze przygotować zespół do rundy wiosennej. Przed poprzednią rundą byliśmy w podobnej sytuacji. Nie było wiadomo co dalej z klubem, zawodnicy mieli propozycje z innych zespołów. Wszyscy jednak trenowali. Jedni w tutaj w klubie, inni w innych klubach.
Jesienią zawodnicy pokazali na co ich stać. Myślałem, że ten osiągnięty wynik pomoże w odbudowaniu klubu, że to pierwsze miejsce będzie wykorzystane. Taka szansa może się już długo nie powtórzyć. Zawodnicy tacy jak:Zubel, Motak, Gawłowicz, Serafin, Piątek, Więsek, Rachwalski, Goryczko tworzą trzon zespołu jednak każdy z nich zbliża się do trzydziestki albo już ją skończył dlatego już niebawem, zakończą przygodę z piłką szkoda było nie wykorzystać tak mocnego pokolenia w naszym klubie.