Megamot 2 – 8 Leś
W tym spotkaniu faworyt mógł być tylko jeden i w porównaniu z zeszłym tygodniem (remis z May Matem 2:2) nie zawiódł oczekiwań swoich kibiców, bardzo wysoko ogrywając wczorajszego rywala. Bardzo duża różnica pomiędzy Megamotem a Lesiem ujawniła się jednak dopiero w drugiej połowie, bo w pierwszej części spotkania pojedynek miał bardzo wyrównany charakter.
W pierwszych dwudziestu minutach oba zespoły stworzyły mniej więcej jednakową liczbę sytuacji strzeleckich, a ta część spotkania zakończyły się wynikiem 4:2 dla Lesia. Jako pierwsi na listę strzelców zawsze wpisywali się zawodnicy Lesia, a po chwili tym samym, dwukrotnie odpowiedzieli piłkarze Megamotu. Kapitan Lesia, Pan Artur Legutko w tych momentach bardzo denerwował się na grę obronną swojego zespołu, ale należy również przyznać, że bardzo dobrze w ataku radzili sobie dwaj piłkarze Megamotu: Andrzej Stec i Marcin Tubek. Stec zdobył pierwszego gola dla swojego zespołu, po tym jak na małej przestrzeni ograł aż trzech zawodników rywali. Najładniejsza akcja spotkania.
Pod koniec tej odsłony bramką z rzutu karnego Leś odskoczył na dystans dwóch trafień.
Drugie dwadzieścia minut nie było już tak porywające, a Leś z każdą minutą powiększał swoją przewagę. Ich rywale znacznie oddali pole, dzięki czemu zostali skutecznie wypunktowani, tracąc bramki po stratach w środku pola i szybkich kontratakach.
PGJ Aslan Jadowniki 5 – 6 Ogrodowa Futsal Team
Pojedynek pomiędzy tymi zespołami był bardzo istotny, ponieważ pozwalał zwycięzcy mocno przybliżyć się do szóstego miejsca dającego możliwość gry w grupie zespołów walczących o zwycięstwo w całym turnieju. Po tym meczu bliżej tego celu jest Ogrodowa Futsal Team, która pokonała Aslan Jadowniki 6:5.
Opisując to spotkania można odnieść się do lekcji fizyki i stwierdzenia, że każda akcja wywołuje reakcję. Sytuacje w tym meczu oba zespoły stwarzały na przemian, często kontratakując niewykorzystane podbramkowe okazje rywali, czym gra szybko przenosiła się spod jednego pola karnego na drugie. W takiej mocno szarpanej grze skuteczniejsi okazali się bardziej ograni w halowej odmianie futbolu zawodnicy Ogrodowej, a mniej doświadczeni piłkarze Aslanu przegrali głównie poprzez dużą liczbę prostych błędów w defensywnie.
Pierwsza połowa tego pojedynku zakończyła się wynikiem 1:1, a w drugiej odsłonie gole padały jak z rogu obfitości. Ostatecznie zawsze będący o to jedno trafienie ,,z przodu” zawodnicy Ogrodowej pewnie dowieźli trzy punkty do końca.
Pozostałe wyniki, 18.12.2011r. – I liga futsalu w Brzesku:
Defibrylator 2 – 6 Arak Janina
BJ Club 6 – 2 Petro Awa
Myrland 6 – 3 Karols Pizza
May Mat – Futsal Gryf Borzęcin – przełożony na inny termin
Tabela I liga:
1 Leś 8 19 6 1 1 44 – 17 +27
2 BJ Club 8 19 6 1 1 50 – 24 +26
3 Arak Janina 8 19 6 1 1 34 – 11 +23
4 Futsal Gryf Borzęcin 7 14 4 2 1 30 – 20 +10
5 Ogrodowa Futsal Team 8 12 4 0 4 38 – 41 -3
6 Karols Pizza 8 11 3 2 3 40 – 33 +7
7 May Mat 7 10 3 1 3 26 – 29 -3
8 Myrland 8 7 2 1 5 32 – 46 -14
9 PGJ Aslan Jadowniki 8 7 2 1 5 33 – 48 -15
10 Defibrylator 8 6 1 3 4 22 – 34 -12
11 Megamot 8 6 2 0 6 27 – 55 -28
12 Petro Awa 8 4 1 1 6 23 – 41 -18
Puchar Ligi
Dzisiejszego dnia pomiędzy spotkaniami Aslanu Jadowniki z Ogrodową a Megamotu z Lesiem dokonano losowania II rundy Pucharu Ligi. Oto zestaw par tego etapu rywalizacji:
Megamot – Turaczy, BJ Club – Defibrylator, Zim Enter – Petro Awa, Ogrodowa Futsal Team – Myrland
Drużyny Leś i Wesmar otrzymały w tej rundzie wolny los.
