Górnik Wieliczka – Szreniawa Nowy Wiśnicz = 0:2 (0:1)
bramki: Dziadzio 13′, Pasionek 74′
kartki: M. Domoń, Nędza – Brzeziański, Tarasek
sędziował: Gawęcki (Kielce)
widzów: 70
Górnik: Wolski – M. Domoń (78′ Winiarski), Sikora, Zajda, Ł. Domoń – Nędza (79′ Bułat), Górecki, Łyduch, Kagize (69′ Jania) – Ptak (82′ Kornio), Skiba.
Szreniawa: Brzeziański – Czajka, Garzeł, Pasionek, Tarasek – Wojewoda, Tabak, Świątek, Skórski (46′ Cygnarowicz (74′ Witek)) – Dziadzio, Stokłosa (46′ Pietras).
W spotkaniu dwóch zespołów reprezentujących nasz region nie było niespodzianki i zajmująca drugie miejsce w tabeli III ligi Szreniawa Nowy Wiśnicz pewnie zainkasowała komplet punktów. Bramki dla wiśniczan zdobyli Wojciech Dziadzio i Marcin Pasionek.
Kibice analizując tegoroczne statystyki obu zespołu nie mogli spodziewać się innego rezultatu niż to jakim ostatecznie się to spotkanie zakończyło. I to nie tylko dlatego, że Górnik jako ostatni zespół w tabeli mierzył się z wiceliderem, ale również dlatego, że u siebie gra bardzo słabo zdobywając jak do tej pory tylko jeden punkt w sześciu meczach, a przyjeżdżająca w gościnę Szreniawa, jak na razie, na wyjeździe prawie wszystko wygrywa.
Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z przewidywaniami. Błąd w środku pola popełnił M. Domoń, co zaowocowało kontrą gości, którą po dokładnym podaniu Taraska z zimną krwią wykorzystał Dziadzio. Gospodarze starali się wprawdzie doprowadzić do wyrównania, ale to Szreniawa powinna podwyższyć prowadzenie. W 32 i 40 minucie Wolski wyszedł jednak z opresji broniąc strzały Dziadzio i Skórskiego z najbliższej odległości.
Po przerwie, mniej więcej od 60 minuty, Szreniawa osiągnęła znaczną przewagę i raz za razem stwarzała duże zagrożenie pod bramką klubu z Wieliczki. Duża nieskutecznością wykazał się przede wszystkim Świątek, który gdyby miał lepiej nastawiony celownik mógł dzisiaj co najmniej pięć razy pokonać golkipera miejscowych.
Bramkę rozstrzygającą losy spotkania zdobył w 74 minucie Pasionek, który precyzyjnym strzałem, tuż przy słupku, umieścił futbolówkę w siatce.
Szreniawa Nowy Wiśnicz wygrała swój piąty wyjazdowy mecz w tym sezonie i nie straciła w tych wszystkich pojedynkach jeszcze ani jednego gola. Nic więc dziwnego, że po meczu w obozie gości panowała radosna atmosfera, a jedynym piłkarzem, który nie miał wesołej miny był prawy pomocnik Marcin Cygnarowicz, który w spotkaniu nabawił się poważnej kontuzji wykluczając go z gry do końca rundy.
Tekst: Krzysztof Stokłosa
Program 12. kolejki
Mecze sobotnie:
Górnik Wieliczka 0-2 Szreniawa Nowy Wiśnicz
Dziadzio 13′, Pasionek 74′
Dalin Myślenice 1-1 Orlicz Suchedniów
Cygal 20′ – Żelazowski 68′
Beskid Andrychów 1-0 Juventa Starachowice
Fryś 70′
Janina Libiąż 0-2 Naprzód Jędrzejów
Mecze niedzielne:
Granat Skarżysko-Kamienna 1-1 Poprad Muszyna
Rzeszowski 72′ – Saratowicz 39′
Wierna Małogoszcz 1-0 Łysica Bodzentyn
Kowalski 12′
Lubań Maniowy 1-3 Unia Tarnów
Gogola 16′ – Radliński 50′, 70′, Popiela 83′
Limanovia Limanowa 2-1 Przebój Wolbrom
Pietrzak 65′, 69′ – Duda 2′