A Klasa. Macierz wykorzystała potknięcie Czarnych, Orzeł Stróże zwiększył szanse na utrzymanie

324 0

Za nami pierwsze wiosenne kolejki w lokalnych rozgrywkach Klasy A. Więcej wydarzyło się w grupie bocheńskiej, gdzie doszło do zmiany lidera, a kilka rezultatów można uznać za niespodzianki. W czołówce grupy brzeskiej zachowany został „status quo”, a najważniejszym wydarzeniem była wygrana zamykającego stawkę Orła Stróże, co sprawiło, że walka o utrzymanie będzie ciekawsza.

Klasa A Bochnia

14. kolejka

mecze sobotnie
Błękitni Krzeczów 1–0 Polanka Nieszkowice Wielkie

KR Jodłówka 2–2 Czarni Kobyle

Górnik Siedlec 4–2 Husaria Łapczyca

mecze niedzielne
Zryw Królówka 1–2 Novi/Rzezawianka Rzezawa

Nieszkowianka Nieszkowice Małe 4–0 Żubr Gawłówek

GKS Drwinia 1–2 Tarnavia Tarnawa

Macierz Lipnica Murowana 3–0 Gryf Chronów

Tabela
1. Macierz Lipnica Murowana 14 33 62-9
2. Czarni Kobyle 14 33 36-8
3. Błękitni Krzeczów 14 27 18-10
4. Nieszkowianka Nieszkowice Małe 14 26 43-27
5. KR Jodłówka 14 25 41-30
6. Tarnavia Tarnawa 14 25 33-23
7. GKS Drwinia 14 24 33-18
8. Novi/Rzezawianka Rzezawa 14 24 34-20
9. Górnik Siedlec 14 20 20-30
10. Polanka Nieszkowice Wielkie 14 15 19-32
11. Żubr Gawłówek 14 11 17-39
12. Husaria Łapczyca 14 8 20-46
13. Gryf Chronów 14 5 12-59
14. Zryw Królówka 14 1 13-50

Udanie rundę rozpoczęli Błękitni. Zespół z Krzeczowa kolejny raz pokazał, że jego największą siłą jest solidna obrona, bo zachował już siódme czyste konto. Skromną wygraną nad beniaminkiem zapewnił mu gol Kewina Nowaka. Tylko punkt w wyjazdowym spotkaniu z KR-em Jodłówka wywalczyli Czarni Kobyle, a niewiele zabrakło, by zakończyło się ono porażką dotychczasowego lidera, ponieważ to miejscowi prowadzili 2-0 po dwóch trafieniach Patryka Dudziaka. W samej końcówce przyjezdni odpowiedzieli golami grającego trenera Marcina Motaka oraz Kacpra Kaczmarczyka. To drugie trafienie było wyjątkowej urody, ale dało Czarnym jedynie punkt.

Po remisie w zaległym meczu 1. kolejki tym razem Górnik uporał się z Husarią. Gospodarze objęli prowadzenie po strzale z dystansu Mateusza Nowaka, ale w odpowiedzi rzut karny wykorzystał Hubert Dutka. Husaria nie wykorzystała swoich kolejnych szans, a w drugiej połowie miejscowi wykorzystali trzy okazje do kontrataków. Nie przeszkodziło im nawet to, że ostatnie pół godziny grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Krzysztofa Orlika. Goście obudzili się w końcówce i wykorzystali jedną z kilku okazji. To jednak nie wystarczyło do zdobycia pierwszego punktu na obcych boiskach. Górnik może być już w miarę spokojny o utrzymanie, drużyna z Łapczycy nadal znajduje się w bardzo trudnym położeniu.

Bliski sprawienia sensacji był Zryw, jednak kolejny już raz w sezonie nie był w stanie utrzymać korzystnego wyniku. Gospodarze prowadzili 1-0 od 19. minuty po bramce Krystiana Kity i utrzymali przewagę niemal do samego końca. Niestety dla nich Novi/Rzezawianka obudziła się w doliczonym czasie gry i wygrała dzięki bramkom Mateusza Klesiewicza oraz Rafała Górala. Do tego z boiska usunięty za dwie żółte kartki został Andrzej Bratek. Wyjątkowo bolesny mecz dla ekipy z Królówki.

Większych problemów z ograniem Żubra nie miała Nieszkowianka. Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Filip Jawień, trzy kolejne dołożył Maciej Broszkiewicz. Dzięki zwycięstwu gospodarze pozostali w grze o czołowe pozycje. Ogromny krok wstecz postawił za to GKS, który przegrał na własnym boisku z Tarnavią. Wszystkie trzy bramki padły w pierwszej połowie. Dla gości trafili Sylwester Kołban oraz Adrian Korta, dla miejscowych – Bartłomiej Czesak. Dzięki dość niespodziewanemu zwycięstwu zespół z Tarnawy wyprzedził drwinian. Nowym liderem została Macierz, która musiała postarać się, by pokonać walczącego o utrzymanie Gryfa Chronów, ale ostatecznie zrealizowała swój cel.

Klasa A Brzesko

14. kolejka

mecze sobotnie
Kłos Łysa Góra 1–2 Orzeł Stróże

Wiślanie Wola Przemykowska 3–0 Olimpia Kąty

LKS Poręba Spytkowska 0–4 Iva Iwkowa

Pagen Gnojnik 3–0 LKS Uszew

mecze niedzielne
Temida Złota 2–3 Sokół Borzęcin Górny

Tymon Tymowa 4–1 Jedność Paleśnica

Pogoń Biadoliny Radłowskie 2–6 Grom Sufczyn

Tabela
1. LKS Gnojnik 14 42 63-9
2. Tymon Tymowa 14 33 61-27
3. Wiślanie Wola Przemykowska 14 31 44-15
4. Pogoń Biadoliny Radłowskie 14 27 28-29
5. Iva Iwkowa 14 27 37-26
6. Grom Sufczyn 14 26 35-28
7. Sokół Borzęcin Górny 14 17 38-37
8. LKS Uszew 14 15 31-37
9. Jedność Paleśnica 14 15 32-43
10. LKS Poręba Spytkowska 14 13 27-48
11. Temida Złota 14 11 17-42
12. Kłos Łysa Góra 14 9 18-41
13. Olimpia Kąty 14 9 30-47
14. Orzeł Stróże 14 8 16-48

Na szczycie tabeli nie zmieniło się nic, ponieważ pewne, trzybramkowe zwycięstwa zanotowali Pagen, Tymon i Wiślanie. Dystans do czołówki straciła Pogoń Biadoliny Radłowskie, która wysoko uległa Gromowi Sufczyn, choć początkowo prowadziła 2-0. Dogoniła ją Iva Iwkowa, która pokonała wysoko LKS Poręba Spytkowska. Miejscowi przez ponad godzinę grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Tomasza Florka.

W meczu ekip walczących o utrzymanie Kłos Łysa Góra przegrał z Orłem Stróże. Cenne bramki dla beniaminka zdobyli Piotr Krzemień oraz Aleksander Jarosz, gospodarze odpowiedzieli jedynie trafieniem Piotra Soleckiego. Orzeł nadal znajduje się na dnie tabeli, ale zyskał kontakt z rywalami, wśród których jest Kłos, a także m.in. Temida. Ekipa ze Złotej prowadziła do przerwy 2-0 z Sokołem, ale w drugiej połowie została wypunktowana i ostatecznie przegrała. Zwycięstwo gościom zapewnił gol Mariusza Czarnego i dwie bramki Adriana Chmioły.

Autor: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *