Pierwsza wiosenna kolejka już za nami. Działo się naprawdę sporo. Nie zabrakło niespodzianek i zwrotów akcji w końcowych minutach. Szkoda tylko z perspektywy postronnych widzów, że czołowe dwie ekipy znów odjechały konkurentom i jednocześnie powiększyła się przewaga peletonu nad najsłabszymi ekipami.
14. kolejka
Naprzód Sobolów 1–6 Błyskawica Proszówki
Krystian Pilch 75′ – Adrian Janas 11′, Gabriel Szydłowski 16′, Adrian Mazur 64′, Piotr Filipek 66′, 84′ Wiktor Wolak 74′
Spodziewałem się większych emocji w tym spotkaniu, ale lider był bardzo skuteczny i nie pozostawił gospodarzom żadnych złudzeń. Wystarczył nieco ponad kwadrans, by goście prowadzili różnicą dwóch bramek. Naprzód musiał podjąć ryzyko, ale dla Błyskawicy to była woda na młyn. Ekipa Rafała Polichta w ostatnich trzydziestu minutach dołożyła jeszcze cztery gole, tracąc zaledwie jednego i zdobyła dwunasty komplet punktów w sezonie. 14 „oczek” przewagi nad Jadowniczanką, Okocimskim II i Sokołem Maszkienice powoduje, że trudno sobie wyobrazić, by miała nie zająć choć premiowanego grą w barażach drugiego miejsca. Naprzód spadł na 8. pozycję.
Rylovia Rylowa 4–0 Spółdzielca Grabno
Krzysztof Sikora 2′, 13′, Tomasz Wojewoda 35′, Artur Bach 80′
Wicelider błyskawicznie zdobył dwie bramki po strzałach Krzysztofa Sikory, dzięki czemu łatwiej było mu kontrolować przebieg spotkania. Do przerwy było już 3-0, a Tomasz Wojewoda dołożył bramkę do wcześniejszych dwóch asyst. Drużyna Spółdzielcy walczyła, ale to zdecydowanie nie był jej dzień. Ostatecznie gospodarze dołożyli jeszcze jednego gola i zanotowali pewne zwycięstwo.
Arkadia Olszyny 1–2 LKS Trzciana 2000
Grzegorz Krakowski 45′ (k.) – Mariusz Banat 14′, Mateusz Robak 32′
Beniaminek zanotował bardzo dobry początek spotkania, dzięki czemu po nieco ponad dwóch kwadransach mógł cieszyć się z dwubramkowego prowadzenia, ale za faul taktyczny z boiska usunięty został autor drugiej bramki, Mateusz Robak, a „gol do szatni” z rzutu karnego tym bardziej przywrócił nadzieję miejscowym. W drugiej połowie Arkadia nie była jednak w stanie pójść za ciosem i nie wykorzystała już żadnej okazji, przez co osunęła się na 6. miejsce. Dla drużyny Mirosława Bieniasa to niezwykle ważna wygrana, ponieważ dała jej już dwunastopunktową przewagę nad Ceramiką i Orłem.
Victoria Porąbka Uszewska 3–3 Beskid Żegocina
Dariusz Łazarz 36′, Łukasz Gawęcki 61′, 65′ – Paweł Janiczek 5′, 10′, Grzegorz Kłusek 42′
Pierwsza połowa spotkania należała zdecydowanie do beniaminka. Na dwa gole Pawła Janiczka miejscowi odpowiedzieli trafieniem Dariusza Łazarza, ale chwilę przed przerwą kolejne trafienie dla Beskidu dołożył Grzegorz Kłusek i sytuacja Victorii stała się trudna. W drugiej połowie gospodarze doprowadzili jednak do wyrównania po dwóch bramkach Łukasza Gawęckiego. Ostatnie minuty nie przyniosły już goli i ostatecznie starcie zakończyło się podziałem punktów.
Ceramika Muchówka 1–3 Strażak Mokrzyska
Konrad Kupiec 22′ – Marcin Woda 14′, Jakub Cisoń 60′, Arkadiusz Żurawski 85′
Stawiani na straconej pozycji gospodarze walczyli, ale ich położenie stało się trudne w 55. minucie, gdy przy stanie 1-1 czerwoną kartką ukarany został Jacek Kupiec. Goście szybko wykorzystali przewagę, do tego po zaledwie sześciu minutach od wejścia na boisko dwukrotnie żółtą kartkę obejrzał Artur Duś, co jeszcze dramatycznie zniwelowało szanse miejscowych na doprowadzenie choćby do remisu. Strażak utrzymał przewagę, dokładając jeszcze trzeciego gola i awansował na 7. miejsce. Gracze Ceramiki muszą w przyszłości utrzymywać nerwy na wodzy, jeśli chcą przedłużyć swoje szanse na pozostanie w lidze.
Okocimski KS II Brzesko 1–2 Jadowniczanka Jadowniki
Piotr Broszkiewicz 77′ – Sławomir Zubel 90+2′, Tomasz Gałka 90+5′ (k.)
Derbowe spotkanie było bardzo zacięte. Wynik bezbramkowy utrzymał się aż do 77. minuty, kiedy to rzucie rożnym prowadzenie objęli gospodarze. Jadowniczanka mogła liczyć jednak na swoich snajperów, którzy rzutem na taśmę odwrócili losy rywalizacji. Najpierw do wyrównania doprowadził strzałem głową Sławomir Zubel, a tuż przed końcowym gwizdkiem rzut karny wykorzystał Tomasz Gałka. Dzięki wygranej nad lokalnym rywalem ekipa z Jadownik awansowała na 3. miejsce, zrzucając z niego właśnie 4. obecnie OKS.
Sokół Maszkienice 3–1 Orzeł Cikowice
Bartosz Kotra 18′, Kamil Marecik 55′, Maciej Buch 90+1′ – Adam Dunaj 5′
Jeśli ktoś zakładał, że Orzeł zacznie punktować od samego początku rundy, to już po kilku minutach spotkania mógł bić sobie brawo, bo goście szybko objęli prowadzenie po strzale Adama Dunaja. To były jednak miłe złego początki. Sokół szybko doprowadził do wyrównania, a po przerwie był skuteczniejszy od przyjezdnych. Przewagę zapewniło im trafienie po zaskakującym centrostrzale Kamila Marecika, a pod koniec starcia wynik ustalił wiecznie młody Maciej Buch. Drużyna Jarosława Ulasa awansowała na 5. miejsce, Orzeł pozostał na dnie tabeli.
Tabela
1. Błyskawica Proszówki 14 36 49-8
2. Rylovia Rylowa 14 31 35-17
3. Jadowniczanka Jadowniki 14 22 47-36
4. Okocimski KS II Brzesko 14 22 30-19
5. Sokół Maszkienice 14 22 35-22
6. Arkadia Olszyny 14 21 35-34
7. Strażak Mokrzyska 14 21 27-28
8. Naprzód Sobolów 14 20 35-39
9. Beskid Żegocina 13 19 33-27
10. LKS Trzciana 2000 13 18 22-23
11. Victoria Porąbka Uszewska 14 17 29-35
12. Spółdzielca Grabno 14 14 19-33
13. Ceramika Muchówka 14 6 11-45
14. Orzeł Cikowice 14 6 15-56
Autor: Mateusz Filipek
źródło: Jadowniczanka Jadowniki, Sokół Maszkienice, własne