FOGO Futsal Ekstraklasa. BSF zagra z „outsiderem”

81 0

BSF ABJ Powiat Bochnia już o 18 stanie przed szansą na zdobycie kolejnego kompletu punktów. Rywalem podopiecznych Toniego Corredery w wyjazdowym meczu 26. kolejki będzie mający minimalne szanse na utrzymanie Red Devils Chojnice.

26. kolejka

mecze sobotnie
FC Toruń 6-4 AZS UŚ Katowice

AZS UW Wilanów 3-8 Legia Warszawa
Eurobus Przemyśl 2-1 Widzew Łódź

mecze niedzielne
Dreman Opole Komprachcice – Piast Gliwice 16:00

Gwiazda Ruda Śląska – Red Dragons Pniewy 16:00

Constract Lubawa – Futsal Leszno 18:00

Red Devils Chojnice – BSF ABJ Powiat Bochnia 18:00

Rekord Bielsko-Biała – We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 19:00

Tabela
1. Piast Gliwice 24 66 121-32
2. Constract Lubawa 25 64 131-56
3. Eurobus Przemyśl 26 60 108-52
4. Rekord Bielsko-Biała 25 58 125-41
5. Futsal Leszno 25 56 100-48
6. BSF Bochnia 24 41 101-67
7. Dreman Opole Komprachcice 25 39 90-73
8. Widzew Łódź 26 32 75-100
9. Legia Warszawa 26 31 75-87
10. AZS UŚ Katowice 26 31 80-108
11. We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 25 26 83-87
12. FC Toruń 26 24 61-102
13. Gwiazda Ruda Śląska 25 18 83-119
14. Red Dragons Pniewy 25 18 66-112
15. Red Devils Chojnice 25 10 37-126
16. AZS UW Wilanów 26 7 47-173

Za bochnianami dwa wygrane, choć zupełnie różne mecze. W lidze pokonali po szalonej wymianie ciosów 9-7 Gwiazdę Ruda Śląska, w Pucharze uporali się z Widzewem Łódź 4-0, grając zdecydowanie uważniej w obronie, za to bez aż tak dużej swobody w ofensywie. Najważniejsze, że w decydujących momentach byli skuteczni pod obiema bramkami. Doskonałą formą imponuje Sebastian Leszczak, skuteczni są Minor Cabalceta oraz Wojciech Przybył, świetnie w spotkaniu pucharowym zaprezentował się bramkarz Viktor Sääf. Na razie BSF pewnie zmierza po 6. miejsce w sezonie zasadniczym. Zostało sześć przystanków do mety.

Gospodarze mogą pochwalić się bogatą historią. W kampanii 2012/13 zdobyli wicemistrzostwo Polski, w sezonie 2015/16 sięgnęli po Puchar Polski. BSF o takich sukcesach może na razie tylko pomarzyć, ale dziś jest zdecydowanie mocniejszy od „Czerwonych Diabłów”, które z czasem popadły w przeciętność i od kilku lat krążą pomiędzy Futsal Ekstraklasą i I Ligą, a obecnie dysponują najsłabszym atakiem w stawce (tylko 37 zdobytych bramek) oraz drugą najgorszą obroną (126 straconych). Do bezpiecznego 13. miejsca tracą 8 punktów, co na tym etapie sezonu stanowi dużą różnicę, zwłaszcza że w tej serii gier zapunktuje Gwiazda i/lub Red Dragons, czyli ekipy znajdujące się bezpośrednio nad Red Devils.

Problemem bochnian może być zmęczenie po intensywnym tygodniu, a daleka podróż raczej też nie zadziała na ich korzyść, ale bez wątpienia dysponują potencjałem wystarczającym do ogrania miejscowych. Niedługo przekonamy się, czy rzeczywiście uda się im zrealizować tę misję.

MF

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *