BSF ABJ Powiat Bochnia dość pewnie pokonał Red Dragons Pniewy w wyjazdowym meczu 20. kolejki i utrzymał 6. miejsce w tabeli. Dla bochnian była to pierwsza wygrana na terenie tego rywala. Pierwszoplanową postacią był Minor Cabalceta, który zdobył hat-ticka i zanotował asystę.
Red Dragons Pniewy 3-5 (0-1) BSF Bochnia
Mateusz Kostecki 36′, Ràmon Tubau 39′, 40′ – Minor Cabalceta 16′, 24′, 33′, Mateusz Prokop 21′, Wojciech Przybył 35′
BSF: Viktor Sääf, Rafał Aksamit, Dominik Kamiński – Arkadiusz Budzyn, Sebastian Leszczak, Mateusz Prokop, Minor Cabalceta, Tuukka Pikkarainen, Wojciech Doroszkiewicz, Piotr Matras, Adam Wędzony, Viktor Mossberg, Wojciech Przybył, Mikhael Almeida. Trener: Antun Bačić.
Bochnianie mocno w ostatnich tygodniach zapracowali na to, by nie musieć grać z „nożem na gardle”. Pewnie zmierzają po awans do play-offów, a teraz postawili kolejny duży krok na drodze do tego celu. Początek spotkania był dość ciekawy, bo obie drużyny starały się grać odważnie, jednak brakowało im skuteczności. Na pierwszego gola trzeba było czekać do 16. minuty, kiedy Minor Cabalceta agresywnym pressingiem odebrał piłkę bramkarzowi Łukaszowi Błaszykowi i posłał futsalówkę do pustej bramki.
Przyjezdni do przerwy utrzymali skromne prowadzenie, a po zmianie stron przystąpili do bardziej zdecydowanych ataków. Już po chwili gola zdobył Mateusz Prokop, a świetnie dysponowany Cabalceta dołożył jeszcze dwa trafienia. W obu przypadkach, stojąc tyłem do bramki, świetnie się obrócił i pokazał strzeleckie umiejętności. Zwłaszcza ostatnie trafienie, po mocnym strzale lewą nogą, było wyjątkowej urody. Łącznie w tym sezonie Kostarykanin zdobył w lidze już 18 bramek.
Wysoko w klasyfikacji najlepszych strzelców znajduje się również Wojciech Przybył. On także powiększył swój dorobek po podaniu Cabalcety, bezapelacyjnego bohatera tego spotkania. Bochnianie grali wówczas w przewadze, bo czerwoną kartką za taktyczny faul na Prokopie ukarany został Caminero. Przy stanie 0-5 stało się niemal pewne, że bochnianie zgarną komplet punktów, ale gospodarze walczyli do końca, co przyniosło im przynajmniej zmniejszenie rozmiarów porażki. W przewadze zdobyli aż 3 bramki, ale na więcej zabrakło już czasu.
Dziewiąta wygrana w sezonie zapewniła BSF-owi utrzymanie 6. pozycji niezależnie od tego, czy Dreman Opole zdoła wywalczyć punkty w rywalizacji z GI Malepszy Arth Soft Leszno. Przegrana gospodarzy spowoduje, że BSF będzie miał po zakończeniu kolejki 4 punkty przewagi, z kolei niepowodzenie przyjezdnych da podopiecznym trenera Antuna Bačicia jeszcze jakąkolwiek nadzieję na przebicie się na wyższe miejsce. Ciężko będzie dopaść Eurobus oraz Rekord, zwłaszcza że te zespoły również pewnie wygrały swoje sobotnie starcia.
20. kolejka
mecze sobotnie
FC Toruń 0–3 Eurobus Przemyśl
Rekord Bielsko-Biała 8–1 AZS UŚ Katowice
Red Dragons Pniewy 3–5 BSF ABJ Powiat Bochnia
mecze niedzielne
Dreman Opole Komprachcice – Futsal Leszno 16:00
Gwiazda Ruda Śląska – Constract Lubawa 16:00
We-Met Futsal Club Kamienica Królewska – Widzew Łódź 17:00
Piast Gliwice – Legia Warszawa 18:00
Red Devils Chojnice – AZS UW Wilanów 18:00
Tabela
1. Piast Gliwice 19 51 94-25
2. Constract Lubawa 19 48 104-48
3. Rekord Bielsko-Biała 20 46 102-34
4. Eurobus Przemyśl 20 45 84-42
5. Futsal Leszno 19 43 70-37
6. BSF ABJ Powiat Bochnia 20 34 80-55
7. Dreman Opole Komprachcice 19 30 64-53
8. Widzew Łódź 19 23 50-74
9. Legia Warszawa 19 21 54-65
10. AZS UŚ Katowice 20 21 51-90
11. We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 19 20 64-60
12. FC Toruń 20 18 42-76
13. Gwiazda Ruda Śląska 19 18 64-79
14. Red Dragons Pniewy 20 12 52-85
15. Red Devils Chojnice 19 10 31-90
16. AZS UW Wilanów 19 4 36-129
MF
