BSF ABJ Powiat Bochnia przegrał 2-3 (1-2) z GI Malepszy Arth Soft Leszno. O porażce bocheńskiej drużyny w tym starciu przesądziła skuteczność gości w wykorzystywaniu przedłużonych rzutów karnych, bowiem to w ten sposób zdobyli dwa ważne gole.
BSF ABJ Powiat Bochnia 2-3 (1-2) GI Malepszy Arth Soft Leszno
Sebastian Leszczak, Mikhael Almeida – Kacper Konopacki, Mateusz Lisowski 2
BSF: Viktor Sääf, Rafał Aksamit, Dominik Kamiński – Sebastian Leszczak (C), Arkadiusz Budzyn, Mikael Almeida, Minor Cabalceta, Piotr Matras, Viktor Mossberg, Tukka Pikkarainen, Wojciech Przybył, Adam Wędzony, Mateusz Prokop, Wojciech Doroszkiewicz. Trener: Antun Bacić.
To było szalone spotkanie, choć nie padło zbyt wiele bramek. Obie drużyny celowały w zwycięstwo, dlatego od początku szukały swoich szans na zdobycie bramki. Po stronie BSF-u doskonałą okazję na pokonanie swojego kolegi z reprezentacji Finlandii, Anttiego Koivumäkiego, miał Tukka Pikkarainen, ale trafił jedynie w poprzeczkę. Goście także groźnie atakowali, jednak długo zaporę nie do przejścia stanowił Viktor Sääf. Szwed często odważnie interweniował z dala od swojej bramki, ale raz się przeliczył, ponieważ nie zdołał zablokować Alberta Betowskiego, a ten dograł do Kacpra Konopackiego, który wyprowadził ekipę z Leszna na prowadzenie. Po starcie bramki bochnianie chcieli przejąć inicjatywę, ale momentami grali zbyt ostro, przez co szybko wykorzystali limit przewinień. To miało przynieść przykre dla nich konsekwencje. Najpierw kibice przeżyli jednak chwile radości, bo tuż przed przerwą Sebastian Leszczak w charakterystyczny dla siebie sposób zwiódł rywali, schodząc z lewego skrzydła do środka i uderzył prawą nogą przy lewym słupku bramki, doprowadzając do remisu. Kapitan BSF-u pokazał, że powrócił do pełni sił po poważnej kontuzji. Niestety euforia trwała zaledwie kilka chwil, bo gospodarze szybko popełnili szósty faul. Przedłużony rzut karny wykorzystał Mateusz Lisowski i rzutem na taśmę GI Malepszy zszedł na przerwę z minimalnym prowadzeniem.
Po przerwie BSF nie zamierzał się poddawać. Gra była bardzo wyrównana, a obie strony miały sporo szans na zdobycie gola. Na posterunku byli obaj bramkarze, którzy naprawdę dobrze wywiązywali się ze swoich zadań. Po stronie gości podobać mogła się zwłaszcza gra dynamicznego Daniela Gallego, bochnianie szukali okazji po zespołowych atakach. Raz fatalnie przy rozegraniu rzutu wolnego pomylił się Piotr Matras, ale zdołał dogonić Lisowskiego, naprawiając swój błąd. Po wielu nieudanych próbach w końcu BSF zdołał jednak zaskoczyć przeciwników. Minor Cabalceta podał na prawe skrzydło do Mikhaela Almeidy, a ten oddał strzał, który odbił Koivumäki. Brazylijczyk wygrał jednak wyścig z rywalami i mocnym strzałem dobił swoje wcześniejsze uderzenie, wyrównując stan meczu. I tym razem cały plan pokrzyżowała zbyt agresywna postawa bochnian. W ostatnich sekundach Cabalceta zaatakował łokciem jednego z przeciwników na połowie gości, a sędziowie po chwili zwłoki odgwizdali szóste przewinienie BSF-u w drugiej połowie, karząc jeszcze Kostarykanina żółtą kartką. Kompletnie niepotrzebne zagranie dało drużynie Tomasza Trznadla doskonałą okazję w postaci przedłużonego rzutu karnego. Znów odpowiedzialność na swoje barki wziął Lisowski i przymierzył idealnie w „okienko” bramki. BSF miał tylko kilkanaście sekund na odpowiedź, ale mało brakło, by Cabalceta zrehabilitował się na kosztowną pomyłkę. Ostatecznie piłka nie wpadła do bramki, a goście utrzymali skromne prowadzenie.
Dla bochnian to dopiero druga domowa porażka w sezonie. Nadal utrzymują miejsce dające przepustkę do play-offów, jednak czołówka odjechała im już dość wyraźnie. Szkoda tego wyniku, bo stoczyli wyrównany pojedynek z mocną fizycznie i sportowo drużyną, jednak stracili głowę dwa razy w kluczowych momentach. GI Malepszy notuje na razie doskonały sezon dzięki czemu umocnił się na trzecim miejscu.
16. kolejka
FC Toruń 3-4 Gwiazda Ruda Śląska
Piast Gliwice 10-0 AZS UW Wilanów
We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 3-4 Constract Lubawa
Red Dragons Pniewy 2-3 AZS UŚ Katowice
Widzew Łódź 2-0 Legia Warszawa
BSF ABJ Powiat Bochnia 2–3 GI Malepszy Arth Soft Leszno
Rekord Bielsko-Biała – Red Devils Chojnice 8 stycznia, 17:00
Dreman Opole Komprachcice – Eurobus Przemyśl 8 stycznia, 19:00
Tabela:
1. Piast Gliwice 16 44 82-19
2. Constract Lubawa 16 41 94-43
3. Futsal Leszno 16 39 61-29
4. Rekord Bielsko-Biała 15 34 69-29
5. Eurobus Przemyśl 15 33 67-31
6. Dreman Opole Komprachcice 15 26 50-40
7. BSF Bochnia 16 24 62-45
8. Widzew Łódź 16 19 43-65
9. AZS UŚ Katowice 16 19 43-70
10. We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 16 18 59-49
11. Legia Warszawa 16 17 42-56 3
12. FC Toruń 16 17 38-65
13. Gwiazda Ruda Śląska 16 15 46-66
14. Red Dragons Pniewy 16 9 38-69
15. Red Devils Chojnice 15 4 22-75
16. AZS UW Wilanów 16 4 32-97
MF