Fogo Futsal Ekstraklasa. Pewne zwycięstwo BSF-u z Gwiazdą

91 0

BSF ABJ Powiat Bochnia wysoko pokonał Gwiazdę Ruda Śląska w wyjazdowym meczu 10. kolejki. Zwycięstwo pozwoliło bochnianom powrócić na dające prawo gry w fazie play-off 7. miejsce.

Gwiazda Ruda Śląska 2-8 (1-3) BSF ABJ Powiat Bochnia
Facundo Setti 2′, Adam Jonczyk 34′ – Wojciech Doroszkiewicz 8′, 19′, Tuukka Pikkarainen 12′, 30′, Piotr Matras 22′, Mikhael Almeida 26′, 36′, Minor Cabalceta 32′

BSF: Viktor Sääf, Rafał Aksamit – Arkadiusz Budzyn, Mateusz Prokop, Tukka Pikkarainen, Minor Cabalceta, Martin Doša, Mikhael Almeida, Piotr Matras, Iwo Wolnik, Wojciech Doroszkiewicz. Trener: Antun Bačić.

Na Górny Śląsk bochnianie udali się bez narzekających na urazy lub inne problemy zdrowotne Wojciecha Przybyła, Viktora Mossberga oraz Adama Wędzonego, za to z powracającymi Arkadiuszem Budzynem oraz Minorem Cabalcetą. Mimo dość wąskiej kadry podopieczni trenera Antuna Bačicia niemal od samego początku radzili sobie doskonale. Beniaminek zanotował bardzo mocne otwarcie i szybko objął prowadzenie po strzale Facundo Settiego z rzutu wolnego, ale później karty rozdawał już BSF. Wreszcie skutecznością błysnął młody pivot Wojciech Doroszkiewicz, który łącznie we wcześniejszych czterdziestu jeden spotkaniach na poziomie Ekstraklasy zdobył jedynie trzy gole i niestety rzadko potwierdzał, że drzemie w nim duży talent. Tym razem dołożył kolejne dwie bramki. Pierwszą zdobył sprytnym strzałem piętą, a przy drugiej przytomnie wykorzystał wyrzut Viktora Sääfa. Te dwa ważne trafienia przedzieliła bramka Tukki Pikkarainena, który wykorzystał dogranie z rzutu rożnego. Pierwsza połowa zakończyła się ostatecznie dwubramkowym prowadzeniem BSF-u.

Po przerwie przyjezdni poczuli jeszcze większą pewność siebie, co pozwoliło im dokładać kolejne bramki. W 26. minucie Piotr Matras dograł piłkę do Mikhaela Almeidy, a Brazylijczyk podwyższył na 4-1. O kolejne bramki postarali się Pikkarainen oraz Minor Cabalceta. W tamtym momencie stało się niemal pewnym, że BSF takiej przewagi już nie roztrwoni. Gwiazda jeszcze odgryzła się po kolejnym rzucie wolnym i skutecznej dobitce Adama Jonczego, jednak to było za mało. W ostatnich minutach bochnianie mogli skupić się na obronie i kontrowali zmuszonych do podejmowania ryzyka miejscowych, co zaowocowało bramkami Almeidy oraz Matrasa. Dla tego drugiego był to pięćdziesiąty gol w barwach drużyny.

Wysoka wygrana poprawiła położenie BSF-u w tabeli. Z 11. przesunął się na 7. miejsce w tabeli, czyli znów jest w strefie premiowanej grą w play-offach. Już w środę zespół trenera Bačicia w zaległym spotkaniu 3. serii gier zagra z Widzewem Łódź. Z kolei już dziś udział w rozgrywkach Centralnej Ligii Juniorów rozpocznie drużyna U-19. O godz. 17 w Hali Widowiskowo-Sportowej im. W. Stawiarskiego bochnianie zmierzą się z AZS-em UEK Kraków, którego opiekunem jest… nowy bramkarz BSF-u, Rafał Aksamit. Choćby z tego powodu spotkanie zapowiada się interesująco.

Autor: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *