Już dziś o 18 w Hali Widowiskowo-Sportowej im W. Stawiarskiego w Bochni BSF ABJ Powiat Bochnia w ramach 5. kolejki podejmie Red Dragons Pniewy. Ten rywal dotychczas sprawiał bochnianom spore problemy i wygrał trzy spośród poprzednich czterech pojedynków.
5. kolejka
mecze środowe
BSF ABJ Powiat Bochnia – Red Dragons Pniewy 18:00
Eurobus Przemyśl – FC Toruń 18:00
AZS UW Wilanów – Red Devils Chojnice 18:00
Constract Lubawa – Gwiazda Ruda Śląska 18:00
AZS UŚ Katowice – Rekord Bielsko-Biała 20:00
Futsal Leszno – Dreman Opole Komprachcice 20:00
Legia Warszawa – Piast Gliwice 20:00
Widzew Łódź – We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 20:00
Tabela
1. Rekord Bielsko-Biała 5 12 26-12
2. Constract Lubawa 4 10 22-8
3. Legia Warszawa 4 9 13-11
4. Piast Gliwice 4 8 17-5
5. Futsal Leszno 4 8 7-5
6. FC Toruń 4 7 11-13
7. Eurobus Przemyśl 2 6 14-3
8. Dreman Opole Komprachcice 3 6 13-10
9. Gwiazda Ruda Śląska 5 6 13-18
10. BSF Bochnia 3 5 9-3
11. Red Dragons Pniewy 4 3 11-10
12. We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 4 3 15-16
13. Widzew Łódź 4 3 12-19
14. AZS UŚ Katowice 4 3 5-21
15. Red Devils Chojnice 4 0 7-24
16. AZS UW Wilanów 4 0 6-23
Bochnianie mają za sobą całkiem udany start rundy. Zanotowali dwa wyjazdowe remisy (0-0 z GI Malepszy Leszno i 1-1 z FC Toruń) oraz wysokie domowe zwycięstwo z Legią Warszawa (8-2). Na razie zajmują 10. miejsce, ale większość ich rywali rozegrała już o jeden mecz więcej. Doskonałą dyspozycję od początku swojej przygody z klubem prezentuje bramkarz Viktor Sääf.
Red Dragons sezon rozpoczęli od trzech minimalnych porażek, ale ostatnio przełamali się w starciu z Widzewem Łódź (6-2). Bardzo dobre spotkanie rozegrał Mateusz Kostecki, który dzięki dwóm trafieniom dobił do granicy stu pięćdziesięciu zdobytych bramek na poziomie Futsal Ekstraklasy. Rywale mają jednak problemy kadrowe. Z powodu urazu nie zagra dziś najpewniej Bartłomiej Gładyszewski, niepewny jest występ Claudio Juniora oraz Nikodema Krajewskiego.
Co ciekawe, w każdym z dotychczasowych starć między tymi zespołami gospodarze zdobyli po 3 gole. Trzykrotnie wystarczyło to do zgarnięcia kompletu punktów (BSF 3-0 Red Dragons, Red Dragons 3-1 BSF, Red Dragons 3-2 BSF, BSF 3-4 Red Dragons). Jak będzie dziś, przekonamy się już niebawem.
MF