Po długiej przerwie do gry o ligowe punkty wraca BSF ABJ Powiat Bochnia. Dziś o godz. 19 bochnianie zmierzą się w Toruniu z miejscowym Futsal Clubem. Niepokonana na razie ekipa Antuna Bacicia powalczy o drugie zwycięstwo w sezonie.
4. kolejka
mecze sobotnie
Red Dragons Pniewy – Widzew Łódź 16:00
Rekord Bielsko-Biała – Constract Lubawa 18:00
Eurobus Przemyśl – Red Devils Chojnice 18:00
FC Toruń – BSF ABJ Powiat Bochnia 19:00
mecze niedzielne
Gwiazda Ruda Śląska – AZS UW Wilanów 16:00
We-Met Futsal Club Kamienica Królewska – Legia Warszawa 17:00
Dreman Opole Komprachcice – AZS UŚ Katowice 18:00
Piast Gliwice – Futsal Leszno 20:00
Tabela
1. Rekord Bielsko-Biała 4 12 25-8
2. Piast Gliwice 3 7 15-3
3. Constract Lubawa 3 7 18-7
4. Futsal Leszno 3 7 5-3
5. Legia Warszawa 3 6 9-9
6. FC Toruń 3 6 10-12
7. BSF ABJ Powiat Bochnia 2 4 8-2
8. Eurobus Przemyśl 1 3 5-2
9. We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 3 3 13-12
10. Dreman Opole Komprachcice 2 3 9-10
11. Widzew Łódź 3 3 10-13
12. Gwiazda Ruda Śląska 4 3 9-17
13. AZS UŚ Katowice 3 3 5-17
14. Red Dragons Pniewy 3 0 5-8
15. Red Devils Chojnice 3 0 6-15
16. AZS UW Wilanów 3 0 5-19
Poprzednio BSF swój mecz rozegrał aż cztery tygodnie temu, potem rozpoczęła się przerwa związana z kończącym się turniejem finałowym Mistrzostw Świata w Uzbekistanie. Tam w finale Brazylia zagra z Argentyną. Ostatnio bochnianie przełożyli swoje spotkanie z Widzewem, bo w mundialu udział brał Minor Cabalceta. Długi okres na spokojne treningi powinien zostać dobrze wykorzystany przez trenera Bacicia, który już udowodnił, że potrafi wyciągać z tej ekipy bardzo wiele. Jeśli jego podopieczni zaprezentują się tak dobrze jak z Legią Warszawa, gdy wygrali po doskonałym występie aż 8-2, to i tym razem powinni powiększyć swój dorobek.
Rywale bocheńskiej ekipy rundę rozpoczęli od dwóch wygranych w trzech spotkaniach, jednak mieli dość łatwy terminarz. Wygrane 4-1 z Gwiazdą Ruda Śląska oraz 5-4 z Red Devils Chojnice, czyli beniaminkami, dały drużynie trochę oddechu, ale porażka aż 1-7 z Widzewem Łódź pokazuje, że przed nią jeszcze bardzo dużo pracy, jeśli chce walczyć o coś więcej niż utrzymanie. Od tego sezonu bramki ekipy z Torunia strzeże Słowak Kevin Kollar, który przez dwa wcześniejsze sezony reprezentował BSF.
W poprzednim sezonie BSF dość gładko wygrał oba spotkania (4-0, 5-1). Dziś wieczorem przekonamy się, czy i tym razem bochnianie będą górą. W ramach 4. serii gier odbędzie się kilka ciekawie zapowiadających się spotkań. Najbardziej ekscytująco zapowiada się niedzielny pojedynek Piasta Gliwice z Futsalem Leszno.
MF
