Za nami 5. seria gier w grupie wschodniej. Kolejny doskonały występ zanotował zespół Okocimskiego Brzesko, który tym razem pokonał na wyjeździe Jordana Jordanów. Szansy na zdobycie punktów z pogrążonym w kryzysie GLKS-em Gromnik nie zmarnowała drużyna Szreniawy. Rozczarowani mogą czuć się jedynie gracze oraz kibice Orła, gdyż ich ekipa nie sprostała Metalowi.
V liga wschodnia
5. kolejka
Szreniawa Nowy Wiśnicz 5–1 GLKS Gromnik
Damian Drożdż 15′, 44′, 72′, Paweł Świątek 90+1′, Kacper Pawlik 90+3′ – Dawid Gniadek 74′
Starcie z zawodzącym GLKS-em było dla drużyny z Nowego Wiśnicza niezwykle ważne, ponieważ porażka zatrzymałaby ją w dolnych rejonach tabeli, z kolei zwycięstwo pozwoliłoby odskoczyć od ekip z ostatnich pozycji. Na szczęście dla podopiecznych Tomasza Rogóża zrealizował się ten drugi scenariusz. Gospodarze od początku spisywali się bardzo dobrze na tle przeciwników, a bohaterem meczu został Damian Dróżdż, który skompletował hat-tricka. Okazała zwycięstwo pozwoliło Szreniawie awansować na 9. miejsce i przede wszystkim zbudować kilkupunktową przewagę nad rywalami zajmującymi niższe pozycje.
Jordan Jordanów 2–6 Okocimski KS Brzesko
Hubert Hanusiak 7′, Michał Ryś 59′ – Paweł Borowiec 15′, Dawid Lizak 28′, Marcel Kubala 45+3′, 71′, 85′, Kacper Sowa 49′
Drużyna Sebastiana Klimczyka rozpędziła się na dobre. Spotkanie z Jordanem miało być dla niej wyzwaniem, ale sprostała mu z łatwością. To gospodarze szybko zdobyli pierwszego gola, jednak ich radość trwała zaledwie kilka minut. OKS jeszcze przed przerwą prowadził 3-1, w drugiej oba zespoły podwoiły swój dorobek bramkowy, co przełożyło się na wysoką wygraną „Piwoszy”. Mecz miło wspominać będzie chyba zwłaszcza rezerwowy Marcel Kubala, który pojawił się na boisku jeszcze w pierwszej połowie i zanotował hat-tricka.
Metal Tarnów 4–1 Orzeł Dębno
Dariusz Rajczyk 16′, 79′, 90+2′, Hubert Dulęba-Czarnecki 50′ – Oskar Klimek 78′
Nie udała się podopiecznym Mateusza Borowca wyprawa do Tarnowa na mecz z Metalem. To gospodarze od początku nadawali ton rywalizacji, a w ich szeregach wyróżnił się zwłaszcza Dariusz Rajczyk, który skompletował hat-tricka. Orzeł przez ostatni kwadrans musiał grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Sebastiana Kaczmarczyka. Zdołał początkowo nawet zanotować trafienie kontaktowe, ale ostatni fragment rywalizacji należał do miejscowych. Zespół z Dębna nie powiększył swojego dorobku, który nadal wynosi 7 punktów.
W czołówce tabeli doszło do niewielkich przetasowań, bo swoje mecze wygrały drużyny Kolejarza, Dunajca Nowy Sącz i Grodu. Na razie z tego grona najlepsze wrażenie sprawa pierwsza z nich, bo podobnie jak Okocimski zdobyła 15 punktów i nie straciła jeszcze choćby jednej bramki.
Pozostałe mecze 5. kolejki
Kolejarz Stróże 2–0 LKS Szaflary
Dunajec Zakliczyn 4–0 Tarnovia Tarnów
Łęgovia Łęg Tarnowski 3–1 Unia II Tarnów
Gród Podegrodzie 1–0 Zalesianka Zalesie
Dunajec Nowy Sącz 2–1 KS Nowa Jastrząbka-Żukowice
MF
