Za nami mecze II rundy oraz jedno spotkanie III rundy. Każdy z nich można uznać za niezwykle ciekawy i w żadnym z nich końcowy dorobek rywalizujących stron nie różnił się o więcej niż jedną bramkę. Dopiero po rzutach karnych rozstrzygnięta została rywalizacja w starciach Novi/Rzezawianki z GKS-em Drwinia oraz Macierzy z Ceramiką, minimalne zwycięstwo zanotowali Czarni, Górnik oraz KR Jodłówka.
II. runda
11 sierpnia
Polanka Nieszkowice Wielkie 1–2 Czarni Kobyle
Żubr Gawłówek 1–2 KR Jodłówka
Novi/Rzezawianka Rzezawa 1–1 (k. 3-2) GKS Drwinia
12 sierpnia
Raba Książnice 1–2 Górnik Siedlec
Macierz Lipnica Murowana – wolny los
III. runda
11 sierpnia
Macierz Lipnica Murowana 2-2 (k. 9-10) Ceramika Muchówka
Do wyrównanego starcia doszło w Nieszkowicach Wielkich, ponieważ Polanka sprawiła spore problemy rozstawionym w tej fazie Czarnym Kobyle. Beniaminek nie ustrzegł się jednak błędów, przez co sprezentował przeciwnikom dwa rzuty karne, które wykorzystał Dawid Smęda. Gospodarze mecz kończyli w podwójnym osłabieniu za czerwone kartki, ale nawet będąc w fatalnym położeniu do samego końca walczyli o odrobienie strat. To ostatecznie się nie udało i w III rundzie zagra ekipa Marcina Motaka.
Jeszcze bardziej szalony był mecz Żubra z KR-em. Tam już do przerwy goście z powodów dyscyplinarnych stracili dwóch graczy, a miejscowi jednego. Mimo gry w podwójnym osłabieniu KR zdołał objąć prowadzenie 10 minut przed końcem i choć chwilę później je stracił, to zdołał zdobyć decydującego gola jeszcze przed ostatnim gwizdkiem.
Spotkanie Novi/Rzezawianki z GKS-em Drwinia miało być próbą sił głównych na ten moment pretendentów do walki o 1. miejsce w tym sezonie bocheńskiej Klasy A. Wyszło, że u progu kampanii obie ekipy dysponują dość podobnym potencjałem, ponieważ na bramkę Wojciecha Stycznia z rzutu karnego odpowiedział Piotr Chruściel i o awansie zdecydowały rzuty karne. Mający na swoim koncie kilka chwalebnych przygód w Pucharze Polski GKS w przeszłości wielokrotnie właśnie w ten sposób zapewniał sobie awanse, jednak tym razem musiał pogodzić się z porażką, bo to gospodarze byli skuteczniejsi.
Po wygranej z Nieszkowianką w I rundzie Górnik zdołał pokonać kolejnego sąsiada, tym razem z Książnic. Wygrana z B-klasową Rabą nie przyszła jednak łatwo. Obie drużyny rywalizowały w mocno okrojonych składach, ale za to przy wypełnionych trybunach. Goście objęli prowadzenie tuż po przerwie, ale Raba odpowiedziała kilka minut przed końcem. Kiedy już wydawało się, że tutaj również dojdzie do konkursu rzutów karnych, Górnik był w stanie zadać jeszcze jeden cios i ostatecznie wygrał prestiżowe starcie.
Już teraz rozegrany został mecz III. rundy, w którym Macierz rywalizowała z Ceramiką, ponieważ pierwsza z drużyn w II. rundzie otrzymała wolny los. Reprezentant Klasy A zdołał postawić trudne warunki występującemu o poziom wyżej sąsiadowi i nawet dwukrotnie objął prowadzenie, jednak nie zdołał go utrzymać i przegrał po bardzo długim konkursie rzutów karnych. Macierz pokazała ambitną postawę mimo gry w osłabieniu po czerwonej kartce dla Mateusza Krzaka, który uderzył w twarz jednego z rywali.
Pozostałe mecze III. rundy rozegrane zostaną już w czwartek. Czarni zagrają z Trzcianą 2000, Novi/Rzezawianka z Błyskawicą, Górnik z Beskidem, a KR z Orłem. W każdym przypadku faworytem będą goście, jednak najbardziej wyrównanego spotkania można spodziewać się chyba zwłaszcza w pierwszej z par.
III. runda
15 sierpnia
Czarni Kobyle – LKS Trzciana 2000 11:00
Novi/Rzezawianka Rzezawa – Błyskawica Proszówki 17:00
Górnik Siedlec – Beskid Żegocina 15 sierpnia, 17:00
KR Jodłówka – Orzeł Cikowice 17:30
MF
