Sokół Maszkienice, który wygrał rywalizację w grupie bocheńsko-brzeskiej Klasy okręgowej nie zagra w V lidze. Na facebookowej stronie klubu znajdziemy oświadczenie, z którego możemy dowiedzieć się, iż Sokół zrezygnował z awansu, a powodem takiej decyzji są sprawy organizacyjno-finansowe.
W związku z rezygnacją Sokoła doszło do niespotykanej sytuacji, ponieważ zgodnie z regulaminem w rozpoczynających się w środę barażach udział wziąć powinien drugi w tabeli Okocimski II. Skoro awansu do IV ligi nie zdołał wywalczyć pierwszy zespół „Piwoszy”, to rezerwy i tak nie mogłyby znaleźć się na tym samym poziomie rozgrywek, więc tej sytuacji przywilej ten spadł na kolejną w stawce drużynę z Nowego Wiśnicza. Niespodziewanie Szreniawa otrzymała nie tylko to, ale nawet możliwość bezpośredniego awansu.
Decyzja władz Sokoła, jeśli rzeczywiście klub nie jest gotowy na awans, wydaje się być racjonalna. Mamy w pamięci niestety wciąż świeży przykład Korony Niedzieliska, która przez kilka lat dobijała się do bram „okręgówki”, by zanotować dwa awanse z rzędu, a potem bolesny upadek i odbudowę od Klasy B. Z drugiej strony brak możliwości konsumpcji sukcesu również jest bardzo demotywujący, o czym kilka lat wcześniej przekonali się w Olimpii Kąty. Tam po wygraniu rozgrywek w sezonie 2018/19 również zrezygnowano z awansu, a ekipa szybko uległa rozpadowi i dziś występuje w brzeskiej Klasie A.
Sprawa jest rozwojowa, a klub z Nowego Wiśnicza musi szybko podjąć decyzję, czy podejmuje się wyzwania i zechce przyjąć przywilej, z którego zrezygnował Sokół.
MF