Po wygranej w Toruniu ekipę trenera Antuna Bacicia czeka kolejny ważny sprawdzian. Jej rywalem w wyjazdowym meczu 10. kolejki będzie zespół Red Dragons Pniewy. Spotkanie rozpocznie się o 16.
Bochnianie ostatnio przeplatali dobre mecze słabymi, ale mimo wszystko więcej było tych udanych. Naprawdę nieźle spisali się zwłaszcza w domowym starciu z AZS-em UW Wilanów (9-3) oraz ostatnio, gdy pokonali Reitera Toruń 4-0. Aktualnie zajmują 8. miejsce z dorobkiem trzynastu „oczek”. Coraz częściej potrafią grać skutecznie w obronie, czego zdecydowanie brakowało na samym początku sezonu. Dodatkowo do gry powinien powrócić już Kamil Surmiak, który pauzował dwa mecze przez problemy z przywodzicielem. Jedynym kontuzjowanym pozostaje bramkarz Krystian Jaszczyński, któremu doskwiera ból biodra.
Zespół Łukasza Frajtaga w poprzednim sezonie awansował do fazy play-off, gdzie w I rundzie po zaciętej, trzymeczowej batalii uległ lokalnemu rywalowi – GI Malepszy Leszno. Niestety dla „Czerwonych Smoków” początek obecnej kampanii nie układa się po ich myśli. Wygrali jedynie raz, zdobywając tylko 6 punktów w dziewięciu spotkaniach. Nie potrafili zwyciężyć w żadnym z trzech domowym meczów. W tej sytuacji wydaje się, że przed bochnianami otwiera się idealna okazja na zdobycie cennych punktów na niegościnnym zazwyczaj terenie.
MF