Ostatnie dni były dość szalone dla Bocheńskiego Klubu Sportowego, bo odwołany z powodu trudnych warunków atmosferycznych został zapowiadany jako hit mecz z Watrą, a dość niespodziewanie funkcję trenera przestał pełnić Wojciech Tajduś. Szkoleniowiec pożegnał się z klubem po dziesięciu miesiącach pracy. Tymczasowo jego obowiązki przejął Marcin Leśniak.
Drużyna z ul. Parkowej, mimo kilku remisów, zajmuje 3. miejsce w grupie wschodniej V ligi, mając jednocześnie jeden punkt straty i jeden rozegrany mecz mniej od Sokoła Słopnice. Ostatnio BKS rozczarował, notując jedynie remis 2-2 z Koroną Niedzieliska, jednak nie można pominąć, że jednocześnie przedłużył fantastyczną passę meczów bez porażki, na którą składa się 13 wygranych i 4 remisy. W wywiadzie udzielonym naszemu portalowi, który można znaleźć TUTAJ trener nie krył rozczarowania ostatnim wynikiem, jednak trudno wtedy było spodziewać się, że wkrótce przestanie pełnić rolę opiekuna zespołu. Nowy-stary trener seniorów BKS-u może pochwalić się wywalczeniem awansu do III ligi w sezonie 2011/12, ale od tego czasu zajmował się głównie pracą z młodzieżą.
Więcej na temat okoliczności zmiany trenera BKS-u Bochnia wkrótce.
MF
