Klasa A. Podział punktów w meczach Promienia z Czarnymi i Tarnavii z Macierzą , Husaria górą w derbach

609 0

Za nami pierwsza kolejka rundy wiosennej w bocheńskiej Klasie A. Wyraźni faworyci nie zawiedli, osiągając na ogół pewne zwycięstwa, natomiast mecze zapowiadane jako hity tej serii były pełne zwrotów akcji i zakończyły się remisami.

Klasa A Bochnia

14. kolejka

sobota 25 marca
LKS Trzciana 2000 3–1 Żubr Gawłówek
Mateusz Robak 68′, Krystian Czuper 70′, Hubert Zabzdyr 88′ (k.) – 86′

Gospodarze byli wyraźnymi faworytami i nie zawiedli oczekiwań. Wygrana nie przyszła im jednak wcale łatwo. Już na samym początku spotkania czerwoną kartką ukarany został jeden z graczy ekipy gości, ale mimo gry w przewadze podopieczni Mirosława Bieniasa długo nie potrafili udokumentować przewagi. Udało się to dopiero w 68. minucie, kiedy Mateusz Robak wykorzystał podanie Huberta Zabzdyra. Miejscowi poszli za ciosem i chwilę później indywidualną akcję zdobyciem bramki zakończył Krystian Czuper. Żubr zdołał niespodziewanie odpowiedzieć, ale musiał podjąć ryzyko, co się nie opłaciło. Gospodarze szybko wywalczyli rzut karny, a okazję wykorzystał Zabzdyr. LKS nie zachwycił, ale zdobył cenne punkty, drużyna z Gawłówka pozostała na dnie tabeli.

GKS II Drwinia 5–2 Nieszkowianka Nieszkowice Małe
Rafał Ciesielski 15′, Michał Słomnicki 21′ Daniel Mikler 45′, Przemysław Młynarz 47′, Bartłomiej Tabor 90′ – Grzegorz Kulma 7′, Grzegorz Kleszcz 33′

Wzmocniony GKS II szybko dał się zaskoczyć beniaminkowi, ale ostatecznie wyszedł zwycięsko z wymiany ciosów. Już do przerwy prowadził 3-2, a po zmianie strony powiększył przewagę. Nie oznacza to jednak, że spokojnie kontrolował przebieg spotkania, bo Nieszkowianka miała swoje okazje. Debiut Tobiasza Stokłosy w roli trenera ekipy z Nieszkowic Małych nie zakończył się zdobyciem choćby oczka, ale można po nim wierzyć, że w dalszej perspektywie zacznie ona punktować częściej.

Orzeł Cikowice 6–1 Zryw Królówka
Adam Dunaj 6′ (k.), 39′ (k.), 64′, Robert Dziwisz 42′, 45′, Krzysztof Piński 78′ – Damian Babraj 8′

Lider w efektownym stylu rozpoczął rundę wiosenną, pewnie pokonując gości z Królówki. Wprawdzie Zryw szybko odpowiedział na pierwsze trafienie, ale wobec kolejnych ataków gospodarzy był już bezradny. Orzeł do przerwy prowadził aż 4-1, a w drugiej części jeszcze przypieczętował wygraną. Hat-trick Adama Dunaja zapewnił mu awans na szczyt klasyfikacji najlepszych strzelców.

Promień Mikluszowice 2–2 Czarni Kobyle
Adam Pałkowski 5′, 25′ – Adrian Janas , Łukasz Żak

Obie drużyny mocno wierzyły, że w rozegranym na boisku Żubra spotkaniu zdołają wywalczyć komplet punktów. Początek ułożył się zdecydowanie po myśli Promienia, ponieważ szybko zdobył dwa gole. Już w 5. minucie Adam Pałkowski wykorzystał podanie Damiana Józefata, a 20. minut później trafił po zagraniu Michała Puki. Gospodarze stracili za to dwóch zawodników, bo plac z powodu urazów opuścili Jakub Smoleń oraz Paweł Gawłowicz. Po przerwie Czarni doszli do głosu i odrobili straty po bramkach Adriana Janasa i Łukasza Żaka. Położenie zespołu Marcina Motaka pogorszyło się wprawdzie, gdy czerwoną kartką ukarany został Dawid Smęda, ale oni mieli piłkę meczową, jednak Michał Mirski nie zdołał zdobyć gola po indywidualnej akcji. Podział punktów nie zadowolił żadnej z ekip, jednak na pewno mogą one z optymizmem myśleć o kolejnych meczach, bo zaprezentowały się z bardzo dobrej strony.

niedziela 26 marca
Beskid Żegocina 3–1 Błękitni Krzeczów
Tomasz Krawczyk 48′, Jakub Burkowicz 52′, Mateusz Matlęga 68′ – Dominik Dylowicz 81′ (k.)

Rozpędzony jesienią zespół „Walecznych Górali” nie odpuścił i odniósł kolejne zwycięstwo w tym sezonie. W pierwszej połowie zawodnicy Marka Tomkiewicza nie wykorzystali żadnej z okazji, ale potem byli już dość skuteczni. Ostatecznie zgarnęli komplet punktów i utrzymali dystans do Orła. Błękitni pozostali na przedostatniej pozycji w tabeli.

Tarnavia Tarnawa 2–2 Macierz Lipnica Murowana
Krzysztof Satoła 27 (k.), Paweł Gniadek 51′ – Mariusz Serafin 45′, Miłosz Strugała 61′

Kiedy grają te drużyny, to nie ma przebacz. I tym razem pełno było walki, spięć i zwrotów akcji. Do przerwy Tarnavia prowadziła po strzale Krzysztofa Satoły z rzutu karnego. Macierz odpowiedziała tuż po wznowieniu, a podanie Wojciecha Stachonia wykorzystał Mariusz Serafin. Goście odpowiedzieli szybko, zdobywając trafienie po rzucie rożnym. I tym razem goście doprowadzili do remisu, gdy mocny strzał oddał Hubert Strugała. Niedługo później za niebezpieczne zagranie usunięty z boiska został Marcin Kopanica, ale Tarnavia przetrwała okres gry w osłabieniu. Remis 2-2 na pewno nie zadowolił żadnej z drużyn.

Górnik Siedlec 0–1 Husaria Łapczyca
Hubert Dutka 55′

Derbowe spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Dariusza Golca, a decydujące trafienie po wymienieniu podań z Karolem Kortą zdobył wysunięty napastnik Hubert Dutka. Goście długo kontrolowali przebieg meczu, jednak nie potrafili powiększyć przewagi, co mogło ich drogo kosztować. W ostatnich minutach Górnik miał dwie okazje do zdobycia gola, jednak skutecznymi interwencjami popisał się Szymon Sowa. Dla Husarii była to czwarta wygrana w sezonie, przy okazji czwarta wyjazdowa. Dzięki niej ekipa ma w dorobku 17 punktów i jest już coraz bliżej zapewnienia sobie utrzymania.

Tabela:

1. Orzeł Cikowice 14 35 44-10
2. Beskid Żegocina 14 32 51-13
3. LKS Trzciana 2000 14 30 40-20
4. Macierz Lipnica Murowana 14 26 41-21
5. Tarnavia Tarnawa 14 26 43-26
6. Promień Mikluszowice 14 25 32-21
7. Czarni Kobyle 14 25 33-21
8. GKS II Drwinia 14 18 29-26
9. Husaria Łapczyca 14 17 26-33
10. Zryw Królówka 14 11 18-45
11. Górnik Siedlec 14 10 14-28
12. Nieszkowianka Nieszkowice Małe 14 7 21-47
13. Błękitni Krzeczów 14 6 12-59
14. Żubr Gawłówek 14 5 16-50

Autor: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *