V liga. Super rezerwowi dali BKS zwycięstwo

631 0

Bocheński KS nie bez problemu, choć aż 3-0, pokonał Orkana Szczyrzyc w pierwszej kolejce piłkarskiej wiosny i potwierdził, że mierzy w tym sezonie w miejsce premiowane awansem do IV ligi. Gole dla bochnian zdobyli: Daniel Bukowiec oraz dwie Mirosław Tabor.

BKS Bochnia – Orkan Szczyrzyc 3-0 (0-0)
Bramki: Daniel Bukowiec 81′, Mirosław Tabor 87′, 90’+2′
BKS: Szymon Cierniak – Krzysztof Mazur, Kamil Kieroński, Dawid Grzyb (82′ Artur Majcher), Daniel Bukowiec, Mariusz Łyduch, Kamil Rynduch, Hubert Skocz (72′ Marcin Ochlust), Fabian Nowak (65′ Kacper Musiał), Bartosz Tokarczyk (72′ Iwan Lowkin), Patryk Nowak (65′ Mirosław Tabor).

BKS Bochnia udanie wystartował do piłkarskiej wiosny. Podopieczni Wojciecha Tajdusia pokonali na własnym stadionie 3-0 Orkana Szczyrzyc. Losy meczu rozstrzygnęły się po przerwie, kiedy to szkoleniowiec bochnian wpuścił na boisko rezerwowych, którzy – mówiąc kolokwialnie – zrobili na boisku różnicę. Najpierw w 81 minucie do Daniela Bukowca za linię obrony dograł Mirosław Tabor, a znajdujący się w doskonałej sytuacji boczny pomocnik gospodarzy pokonał bramkarza gości. W 87′ minucie BKS podwyższył na 2-0 z rzutu karnego, który wykonał Mirosław Tabor. Warto dodać, że „jedenastkę” podyktowano po faulu na bardzo aktywnym Kacprze Musiale, który potwierdza, że w roli rezerwowego odnajduje się bardzo dobrze. Trzeci gol, zdobyty w doliczonym czasie gry padł ponownie po strzale z bliskiej odległości Tabora, który dobił wybroniony strzał debiutującego w barwach BKS Iwana Lowkina (nowo pozyskany zawodnik miał jeszcze okazję do zdobycia gola w ostatniej akcji meczu).

Rezerwowi zdecydowanie rozruszali bocheńską machinę ofensywną. Ta poza nielicznymi akcjami długo nie potrafiła znaleźć sposobu na mądrze broniącego się Orkana. W pierwszej połowie dobrą sytuację miał Patryk Nowak. W drugiej do ostatniego kwadransu bochnianie bili głową w mur. A że robili to grając bardzo często bezpośrednie piłki z linii obrony do linii ataku, pomijając środkowych pomocników, ciężko było oczekiwać rezultatów. Rezerwowi wnieśli wiele ożywienia. Ruchliwość Musiała i Tabora (i jego umiejętność poruszania się między strefami boiska) przyczyniły się do stopniowego rozerwania szczelnej przez większość meczu defensywy gości.

BKS wygrał na inaugurację utrzymując pozycję wicelidera rozgrywek. W następnej kolejce zagra z Kolejarzem Stróże, któremu będzie mógł się zrewanżować za jesienną porażkę 4-5.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *