Świąteczno-noworoczna przerwa w rozgrywkach FOGO Futsal Ekstraklasy potrwa jedynie trzy tygodnie, choć akurat BSF ABJ rozpocznie zmagania tydzień później. Bocheński zespół także już przygotowuje się jednak do nowej rundy. Po bardzo nieudanym okresie zawodnicy ekipy trenera Klaudiusza Hirscha próbują odzyskać dobrą formę i pewność siebie. Nowy impuls ma dać wypożyczony do końca sezonu z Piasta Gliwice Bartłomiej Piórkowski.
Mierzący ponad 1,90 m występujący zazwyczaj na pozycji pivota zawodnik po kilku latach gry dla Constractu Lubawa postanowił latem tego roku zmienić otoczenie i przeniósł się do świeżo upieczonego mistrza Polski z Gliwic. W ekipie Orlando Duarte 27-latek nie odnalazł się jednak zbyt dobrze. W pierwszej rundzie rozegrał zaledwie 5 spotkań, nie zdobywając żadnego gola. Nie nawiązał więc do wyników z poprzednich trzech kampanii, w trakcie których zdobył, odpowiednio, 11,12 oraz ponownie 11 bramek. W bocheńskim klubie jego obecność ma zapewnić trenerowi Klaudiuszowi Hirschowi więcej możliwości ustawienia drużyny. Jedynym klasycznymi pivotem spośród kluczowych graczy w kadrze był w końcu dotychczas tylko Mainor Cabalceta, natomiast bez niego na boisku BSF grał zwykle w systemie 1-4-0. Kostarykanin zdobył już aż 14 goli i zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców, jednak obecność drugiego klasowego snajpera na pewno nie zaszkodzi. BSF po serii siedmiu meczów bez zwycięstwa zajmuje 7. miejsce.
MF
