Podziałem punktów zakończył się rozegrany w ramach 13. kolejki pojedynek Red Devils Chojnice z BSF-em ABJ Powiat Bochnia. Dla drużyny Klaudiusza Hirscha to spore rozczarowanie, ponieważ stworzyła sobie znacznie więcej okazji do zdobycia bramki i dominowała niemal przez całe spotkanie. Na przeszkodzie w odniesieniu zwycięstwa stanął brak skuteczności.
Red Devils Chojnice 2-2 BSF ABJ Powiat Bochnia
Patryk Laskowski 13′, 36′ – Piotr Matras 27′, 34′
BSF: Kevin Kollar, Krystian Jaszczyński – Arkadiusz Budzyn, Piotr Matras, Adam Wędzony, Minor Cabalceta, Milinton Tijerino, Andrzej Musiał, Wojciech Przybył, Dani Blanco, Jakub Burkowicz, Marcin Czech. Trener: Klaudiusz Hirsch.
Bochnianie od samego początku przypuścili szturm na bramkę bronioną przez Pavło Puczkę. Na ich nieszczęście ukraiński bramkarz „Czerwonych Diabłów” był jednak świetnie dysponowany i zatrzymywał kolejne strzały. Wyjątkowo rozregulowany celownik miał zwłaszcza Minor Cabalceta, który dotychczas słynął ze świetnej skuteczności. Kostarykanin mógł otworzyć wynik rywalizacji już w drugiej minucie, jednak spudłował z ostrego kąta po podaniu Arkadiusza Budzyna. Swoje okazje mieli także właśnie wspomniany Budzyn, Andrzej Musiał czy Piotr Matras, jednak za każdym razem ich próby zatrzymywał goalkeeper Red Devils. Gospodarze atakowali rzadko, ale byli bardziej konkretni. W 12. minucie zagrana z rzutu rożnego piłka trafiła do Patryka Laskowskiego. Ten oddał potężny strzał z dystansu, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i spadła już za linią bramkową – a przynajmniej tak orzekli sędziowie. Bochnianie ruszyli do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków, jednak nie potrafili się przełamać. Najlepsze okazje zmarnowali Wojciech Przybył oraz Cabalceta, przez co do przerwy gospodarze utrzymali skromną przewagę.
Druga część rywalizacji wyglądała dość podobnie. To zespół BSF-u częściej operował piłką, natomiast chojniczanie szukali okazji do skontrowania. Trzeba przyznać, że kilka razy byli naprawdę blisko podwyższenia przewagi. Najbliżej po zespołowym ataku był Janis Pastars, ale trafił w słupek. Kolejne okazje do zdobycia gola po drugiej stronie miał Cabalceta, ale to nie był jego dzień, przynajmniej pod kątem popisów strzeleckich. Skoro piłka nie chciała po jego strzałach wpaść do bramki, to w 27. minucie Kostarykanin wypracował świetną okazję Piotrowi Matrasowi, zwodząc kilku rywali. Ten oddał niezbyt mocny strzał, ale tym razem futsalówka prześlizgnęła się obok Puczki i wpadła do bramki. Bochnianie poczuli wiatr w żaglach i chwilę później już prowadzili. Do odbitej piłki dopadł Adam Wędzony, podciął ją nad wychodzącym na przedpole bramki Puczką, a z najbliższej odległości atak wykończył Matras. Niestety bochnianie nie byli w stanie już dołożyć kolejnych bramek, a w 36. minucie szczęście znów uśmiechnęło się do Laskowskiego. Po jego kolejnym strzale z dystansu piłka odbiła się od Milintona Tijerino, zupełnie zaskakując Kevina Kollara. BSF stworzył sobie jeszcze kilka okazji do zdobycia gola, jednak już bez powodzenia. Bochnianie wywalczyli m.in. dwa przedłużone rzuty karne, jednak świetnie dysponowany Puczka zatrzymał strzały Musiała oraz Wędzonego. Mecz zakończył się ostatecznie remisem 2-2, który z perspektywy BSF-u jest bardzo rozczarowującym rezultatem.
Bochnianie mają czego żałować, ponieważ nie wykorzystali wielu szans. Po tej kolejce na pewno nie utrzymają 4. pozycji, ponieważ Dreman Opole wygrał z Red Dragons Pniewy. Bochnianie mogą spaść na 6. miejsce, jeśli GI Malepszy Leszno pokona dziś MOKS Białystok. Podopieczni trenera Hirscha zanotowali trzeci mecz bez wygranej, a w perspektywie mają zaległy wyjazdowy mecz z mistrzem Polski, Piastem Gliwice. To starcie odbędzie się już w środę 7 grudnia o 18. Tutaj, myśląc o nawiązaniu walki z obrońcą tytułu trzeba będzie wykazać się już niemal perfekcyjną skutecznością.
13. kolejka
piątek 2 grudnia
Red Devils Chojnice 2–2 BSF Bochnia
sobota 3 grudnia
Rekord Bielsko-Biała 10–3 FC Toruń
Dreman Opole Komprachcice 4–3 Red Dragons Pniewy
Legia Warszawa 3–5 Constract Lubawa
AZS UŚ Katowice 2–4 Clearex Chorzów
AZS UW Wilanów 2–7 Piast Gliwice
niedziela 4 grudnia
Futsal Leszno – Słoneczny Stok Białystok 18:00
MF