Za nami wszystkie spotkania półfinałowe w rozgrywkach Pucharu Polski, zarówno w PPN Bochnia, jak i PPN Brzesko. Nie zabrakło niespodzianki, bo za taką trzeba mimo wszystko uznać odpadnięcie Okocimskiego Brzesko po serii rzutów karnych w rywalizacji z Koroną.
PPN Bochnia
1/2 finału
Górnik Siedlec 0-5 Błyskawica Proszówki
Karol Filipek 20′, 58′, Krzysztof Styrna 59′, Piotr Filipek 62′, Dawid Miękina 68′
Orzeł Cikowice 0-4 BKS Bochnia
Klaudiusz Pach 22′, Mirosław Tabor 47′, Santiago Alejandro Casallas Zuluaga 75′, Marcin Ochlust 86′
W obu spotkaniach wysoko wygrali wyżej notowani gości. Błyskawica już od samego początku zupełnie zdominowała Górnika, dla którego już dotarcie do półfinału jest naprawdę dużym osiągnięciem. Nieco dłużej BKS-owi opierał się Orzeł, ale też nie był w stanie zatrzymać rywali. Tym samym w finale czeka nas powtórka z zeszłego roku. Wtedy to Błyskawica wygrała po rzutach karnych 5-3, podczas gdy w regulaminowym czasie padł remis 1-1.
PPN Brzesko
1/2 finału
Wiślanie Wola Przemykowska 0-9 Orzeł Dębno
Jakub Ogar 10′, 49′, 57′, 62,’ Szymon Michałek 16, Artur Hebda 29, Patryk Matug 47, Sebastian Greń 81, Patryk Szkarłat 84
Korona Niedzieliska 0-0 (k. 3-1) Okocimski KS Brzesko
Już 19 sierpnia rozegrano spotkanie Wiślan z Orłem. Tym razem drużyna z Woli Przemykowskiej nie dotrwała do rzutów karnych, w przeciwieństwie do swoich trzech poprzednich spotkań. Goście wygrali bardzo wyraźnie i zasłużenie awansowali do finału.
Ciekawie zapowiadający się mecz Korony z Okocimskim (to te dwa zespoły wygrały poprzednie dwie edycje) rzeczywiście okazał się bardzo wyrównany. Zabrakło jedynie goli, przez co losy rywalizacji rozstrzygnęły się dopiero w serii rzutów karnych. Te lepiej wykonywała ekipa Sławomira Zubla, dzięki czemu zachowała szansę na powtórzenie sukcesu z sezonu 2020/21.