1/4 finału Pucharu Polski w PPN Bochnia
Górnik Siedlec 3-3 (k. 4-3) LKS Trzciana 2000
Ceramika Muchówka 1-4 Błyskawica Proszówki
Orzeł Cikowice 1-0 Szreniawa Nowy Wiśnicz
BKS Bochnia Oldboje 1-7 BKS Bochnia
W aż dwóch z czterech spotkań tej fazy doszło do niespodzianek. Początkowo nie zanosiło się na to w meczu Górnika z Trzcianą 2000, bo to goście prowadzili do przerwy, a po zmianie stron podwyższyli na 2-0. Gospodarze wprawdzie zdołali odpowiedzieć, ale szybko zrobiło się 3-1 dla ekipy Mirosława Bieniasa, bo pięknym trafieniem z dystansu popisał się Krystian Czuper. Miejscowi walczyli jednak do końca i dopięli swego, doprowadzając do remisu. o awansie decydował konkurs rzutów karnych, w których to Górnik zaprezentował się lepiej i niespodziewanie zagra w półfinale.
Większej historii nie miał mecz Ceramiki z Błyskawicą, bo goście szybko uzyskali przewagę. Do przerwy prowadzili 2-0 dzięki bramkom zdobytym przez Filipa Styrnę i Piotra Filipka. Wprawdzie tuż po zmianie stron nadzieję gościom na moment przywrócił Dawid Trzmiel, ale błyskawicznie ich zapał zgasił Filipek. Wprawdzie niedługo później czerwoną kartką ukarany został Witold Marks, jednak gospodarze nie zdołali już tego wykorzystać. Wynik ustalił Eliasz Dudek. Błyskawicę niedługo przed końcem osłabił jeszcze Michał Kołdras, ale to nie wpłynęło już losy rywalizacji. Zeszłoroczny zwycięzca pozostał w grze.
Trwa świetna przygoda Orła Cikowice. Po wygranej z GKS-em Drwinia tym razem odprawili z kwitkiem Szreniawę, dla której początek obecnego sezonu jest bardzo ciężki. Już tydzień temu na boisku przy ul. Parkowej w Bochni spotkała się drużyna oldbojów BKS-u z ich następcami. Młodszy zespół nie pozostawił złudzeń, kto obecnie gra lepiej i odniósł wysokie zwycięstwo.
Pary półfinałowe:
Górnik Siedlec – Błyskawica Proszówki
Orzeł Cikowice – BKS Bochnia