Za nami 28. kolejka sezonu 2021/22, co oznacza, że do końca pozostały już tylko dwie serie gier. Jeszcze bliżej gry w barażu o awans do IV ligi jest GKS Drwinia, choć zabrakło niewiele, by jedynie zremisował z Orłem Dębno i skomplikował swoje położenie. Zawiodła tym razem Korona, bo przegrała na boisku w Szczurowej z Rabą. W meczu dwóch najsłabszych ekip Ceramika rozbiła Olimpię Bucze i zepchnęła ten zespół na ostatnie miejsce.
28. kolejka
GKS Drwinia 3-2 Orzeł Dębno
Michał Bajda 43′, 58′, Łukasz Kulig 90+2′ – Oskar Klimek 5′, Jakub Ogar 15′
Ten mecz zapowiadał się interesująco i rzeczywiście trzymał w napięciu do końca. Goście wyprowadzili szybko dwa ciosy, dzięki czemu prowadzili już dwiema bramkami po zaledwie kwadransie. GKS miał jednak w swoich szeregach niezawodnego w tym sezonie Michała Bajdę. Ten jeszcze przed przerwą zmniejszył straty, a tuż po zmianie stron doprowadził do wyrównania. Remis utrzymał się niemal do ostatniego gwizdka, ale w decydującym momencie to ekipa z Drwini zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bohaterem kluczowej akcji został grający trener Łukasz Kulig, który skierował piłkę do bramki strzałem głową. Dzięki wygranej GKS utrzymał trzypunktową przewagę nad Błyskawicą. Ma też ich już o pięć więcej niż Korona.
Korona Niedzieliska 1-2 Raba Książnice
Błażej Pieprzyk 15′, Kacper Tabor 66′ – Sławomir Zubel 80′
Beniaminek miał postawić kolejny krok na drodze prowadzącej do kolejnego awansu, ale tym razem zaliczył bolesne potknięcie z przetrzebioną kontuzjami ekipą Raby. Goście prowadzili już po kwadransie, a potem ich bramkarz obronił rzut karny, naprawiając swój błąd. Druga połowa również rozpoczęła się po myśli przyjezdnych, a gola na 2-0 zdobyli po szybkim rozegraniu rzutu wolnego. Ataki Korony przyniosły im tylko jedną bramkę. Porażka zespołu z Niedzielisk to największa sensacja tej kolejki. Rewelacyjnie spisujący się w tej rundzie beniaminek była już tylko krok za liderem, ale teraz musi znów gonić dwie najmocniejsze drużyny.
Błyskawica Proszówki 4-0 LKS Poręba Spytkowska
Piotr Filipek 18′, 35′, 76′, Daniel Bukowiec 90′
Rozegrane na boisku Limanovii spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem ekipy trenera Mariusza Szarka. Bohaterem został Piotr Filipek, który zanotował hat-tricka. Wygrana zapewniła Błyskawicy powrót na 2. miejsce w tabeli. Kolejny raz okazało się, że LKS w meczu wyjazdowym nie jest w stanie zaprezentować się tak dobrze, jak na własnym terenie.
Strażak Mokrzyska 1-4 Jadowniczanka Jadowniki
Kacper Jaworski 77′ – Andrzej Stec 22′ (k.), Ignacy Bujak 71′, Mateusz Wawryka 72′, Bartłomiej Okas 90′
Rozpoczęcie meczu poprzedziła minuta ciszy na cześć zmarłego niedawno byłego zawodnika Strażaka, Łukasza Dziedzica. Tym razem w meczu ekip, które jeszcze niedawno należały do mocniejszych w tej klasie rozgrywek i mają za sobą przeszłość w IV lidze zdecydowanie lepiej poradził sobie zespół z Jadownik, który ewidentnie jest na fali. Do przerwy prowadził po bramce z rzutu karnego, a wygraną przypieczętował w ostatnim kwadransie. Strażak miał kilka przebłysków, ale generalnie znów zawiódł. Choć mecz od pewnego momentu wydawał się być rozstrzygnięty, to walka trwała do samego końca, przez co grający ostro zawodnicy zostali ukarani łącznie aż dziesięcioma żółtymi kartkami. Tutaj był remis, bo w każdej z drużyn upomnianych zostało po pięciu graczy.
Sokół Borzęcin Górny 2-0 Naprzód Sobolów
Dawid Mularz 2′, Mateusz Obłąk 17′
Wygraną zapewnił gospodarzom piorunujący początek, dzięki któremu objęli szybko dwubramkowe prowadzenie. Goście nie byli w stanie zaskoczyć przeciwników i kolejny raz okazało się, że na obcym boisku nie potrafią tak skuteczni, jak na własnym terenie. Cenna wygrana pozwoliła Sokołowi odskoczyć od Victorii i podtrzymać nadzieję na zajęcie zajęcie wyższego miejsca niż 12., które okupuje obecnie.
Sokół Maszkienice 0-1 Rylovia Rylowa
Krzysztof Sikora 9′
Gospodarze walczyli o zachowanie realnych szans na wywalczenie awansu, natomiast przyjezdni mogli już jedynie poprawić sobie humory po nieudanej rundzie wiosennej. To Rylovia objęła prowadzenie po rozegraniu rzutu rożnego i nie oddała go do końca. Choć ogólnie ten sezon jest dla Sokoła wyśmienity, to jednak na pewno drużyna może żałować, że już niemal na pewno wypisała się z walki o jedno z dwóch czołowych miejsc tuż przed końcem rywalizacji. Teraz będzie musiała bronić 4. pozycji, bo wygrana pozwoliła Rylovii zmniejszyć stratę do zaledwie dwóch punktów.
Szreniawa Nowy Wiśnicz 5-1 Victoria Słomka
Kamil Nizioł 6′, Piotr Kokoszka 30′, 52′, Paweł Kowalczyk 55′, Paweł Świątek 60′ – Adrian Wieciech 87′ (s.)
W tygodniu zespół z Nowego Wiśnicza został ukarany walkowerem za wygrany 3-0 mecz 27. kolejki z Orłem Dębno, ponieważ w jego barwach wystąpił zawodnik, który powinien był pauzować za kartki. Być może to zmotywowało jeszcze bardziej drużynę, a może po prostu osiągnęła teraz bardzo wysoką formę, bo pokonała bez problemu spisującą się ostatnio przyzwoicie Victorię i ma nad nią już osiem punktów przewagi, co oznacza, że zakończy sezon na wyższym miejscu.
Ceramika Muchówka 8-0 Olimpia Bucze
Jakub Kupiec 20′, Konrad Kupiec 32′, Marcin Kukla 43′, 57′, Michał Łącki 48′, Artur Duś 65′, 77′, Karol Stabrawa 73′
Beniaminek z Muchówki ma za sobą fatalny sezon, ale przynajmniej teraz odniósł bardzo wysokie zwycięstwo i wydostał się z ostatniej pozycji. Gospodarzy nie powstrzymało nawet to, że przy stanie 6-0 czerwoną kartką ukarany został Konrad Kupiec. Grający bez zmienników goście znów zanotowali fatalny występ i zasłużenie spadli na dno tabeli.
Tabela:
1. GKS Drwinia 28 66 99-21
2. Błyskawica Proszówki 28 63 67-35
3. Korona Niedzieliska 28 61 86-38
4. Sokół Maszkienice 28 58 74-36
5. Rylovia Rylowa 28 56 66-31
6. Orzeł Dębno 28 47 78-46
7. Raba Książnice 28 44 61-56
8. LKS Poręba Spytkowska 28 41 57-56
9. Naprzód Sobolów 28 34 53-66
10. Strażak Mokrzyska 28 34 47-74
11. Szreniawa Nowy Wiśnicz 28 33 45-53
12. Sokół Borzęcin Górny 28 29 35-54
13. Victoria Słomka 28 25 47-80
14. Jadowniczanka Jadowniki 28 21 44-85
15. Olimpia Bucze 27 12 24-94
16. Ceramika Muchówka 27 9 33-91
Autor: Mateusz Filipek