Piłka nożna. Jadowniczanka z nową energią, Dariusz Golec trenerem Husarii

897 0

Za nami pierwszy etap przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2021/22. Większość drużyn rozgrywa już sparingi, otwarty jest nadal także rynek transferowy, więc kadry nadal ulegają przekształceniom. Oto kilka wydarzeń w świecie piłki, które przykuły naszą szczególną uwagę w ostatnich tygodniach.

Jak na razie spokojnie do rundy wiosennej przygotowuje się Błyskawica. Pod wodzą nowego trenera Mariusza Szarka na razie przegrała 0-2 z Nadwiślanką Brzeźnica (Keeza A-klasa, grupa: Wadowice II), a potem pokonała aż 9-0 Liszczankę Liszki, 7-1 Wiarusów Igołomia i 4-1 Turbacz Mszana Dolna. Na koniec lutego spotkała się z kolei z Orkanem Szczyrzyc i przegrała tym razem 2-4.

Praca wre także w GKS-ie Drwinia. Spadkowicz z IV ligi pokonał 9-1 Naprzód Sobolów, potem okazał się lepszy także od Tuchovii (5-3), pokonał także juniorów starszych Termaliki Nieciecza 2-1. Dopiero w czwartym meczu doznał pierwszej porażki, przegrywając 0-4 z Radziszowianką, ostatnio doznał także niepowodzenia w spotkaniu z Sokołem Kocmyrzów.

Po katastrofalnej rundzie jesiennej do ważnych ruchów doszło w Jadowniczance. Nowym trenerem został Sebastian Sępek. Kompletnie rozbita i zniechęcona jesienią drużyna zdaje się teraz wierzyć w poprawę wyników, a klub chwali się wysokim zaangażowaniem oraz frekwencją na treningach. Na razie w meczach towarzyskim przegrała z Pogórzem Pleśna 1-3 i Radłovią 3-5, potem było już lepiej, bo pokonała LKS Koszyce Wielkie 2-1 oraz występującą w A-klasie Szreniawę Koszyce 6-2. Niestety z rozgrywek brzeskiej B-klasy wycofany został zespół rezerw Jadowniczanki. Podobnie stało się zresztą w przypadku rezerw Strażaka Mokrzyska.

Nowe władze ma Szreniawa Nowy Wiśnicz. Prezesem klubu został Robert Łacny. Na razie drużyna w pierwszym spotkaniu sparingowym ograła 3-1 Beskid Żegocina.

Przygotowania do nowej rundy rozpoczęła już przewodząca tabeli bocheńskiej A-klasy Macierz Lipnica Murowana. Najpierw uległa 0-4 LKS-owi Gnojnik, a potem tradycyjnie w okresie przygotowawczym rozegrała sparing z występującym w krakowskiej B-klasie zaprzyjaźnionym klubem SF Fairant. Choć w pewnym momencie to klub z Krakowa prowadził już 3-0, to ostatecznie Macierz odrobiła z nawiązką straty i wygrała 5-3. Ostatnio podopieczni Mariusza Borka ograli z kolei beniaminka klasy okręgowej, Ceramikę Muchówka 3-1.

Od zwycięstwa okres przygotowawczy zaczął Promień Mikluszowice. Beniaminek pokonał Michałowiankę 4-2. W kolejnym meczu zremisował z kolei z Halniakiem Maków Podhalański 2-2. Klub od niedawna ma status organizacji pożytku publicznego, co oznacza, że można przekazać na jego rzecz 1% podatku. Pozyskane w ten sposób środki miałyby zostać spożytkowane na rozwój infrastruktury i zakup sprzętu.

Przewijający się co chwilę zespół z Gnojnika jak na razie może pochwalić się świetnymi wynikami, bo do wcześniejszych zwycięstw teraz dołożył wygraną 3-1 w meczu z Sokołem Maszkienice. Jeśli formę z okresu przygotowawczego uda się przełożyć na mecze ligowe, to runda wiosenna w jego wykonaniu zapowiada się ciekawie.

Emocji nie zabraknie w rywalizacji o awans w bocheńskiej B-klasie. Nowa formuła rozgrywek, z podziałem dwie grupy po fazie zasadniczej i dwiema dodatkowymi rundami powoduje, że wydarzyć może się jeszcze bardzo wiele. Sparingi rozpoczął już stawiany w roli głównego faworyta Gryf Chronów. Na razie zakończyły się one niepowodzeniem, bo lepsze okazały się grający w brzeskiej A-klasie LKS Gnojnik oraz Czarni Kobyle, ale do startu rozgrywek w tej klasie pozostało jeszcze dużo czasu. Na razie z drużyną pożegnał się Sylwester Kamyczek, który powrócił do Czarnych Kobyle.

Nowego szkoleniowca ma przewodząca rywalizacji po rundzie jesiennej Husaria Łapczyca. Od początku roku ster objął Dariusz Golec, którego zarząd chciał zatrudnić już kilkanaście miesięcy wcześniej. W końcu obie strony doszły do porozumienia i to kojarzony dotychczas głównie z Rabą Książnice trener będzie chciał utrzymać ze swoimi nowymi podopiecznymi 1. pozycję w tabeli. Do roli zawodnika powróci Miłosz Krysa, pod wodzą którego Husaria zanotowała najlepszą rundę w swojej dotychczasowej historii. Na razie drużyna przegrała 1-7 z występującym w A-klasie Orłem Cikowice.

Autor: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *