Za nami 2. kolejka Bocheńskiej Ligi Futsalu. Emocji nie brakowało, a występujące w mocnych składach zespoły zaprezentowały poziom zbliżony do tego sprzed pandemii. Świetnie w sezon weszła młoda drużyna G2 Transport, która tym razem pokonała pewnie Lemon FHU. Komplet punktów mają także Transbet i Igloo, za to niespodziewanie na pierwszą zdobycz nadal czekają Krawczyk Team i Św. Paweł.
grupa B
Parkers – Pershing Corleone 2-3 (1-1)
Młoda drużyna postawiła się wyżej notowanym rywalom. Dwukrotnie objęła prowadzenie, ale mimo ambitnej postawy nie zdołała go utrzymać. Pershing Corleone zdoła rozstrzygnąć rywalizację na swoją stronę w ostatnich sekundach, a bohaterem został Patryk Babicz, zdobywca decydującej bramki.
Megamot – Igloo 0-2 (0-0)
Wzmocniony obecnością Tomasza Maruta, Grzegorza Labuta, czy Adriana Kurka Megamot tym razem mocno postawił się Igloo. W barwach „Mroźnych” tym razem zabrakło Mateusza Więska, prym wiódł grający za to pierwszy raz w sezonie Kamil Rynduch. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, po zmianie stron gola dla Igloo zdobył Bartłomiej Miszczuk. Megamot próbował odrobić straty i kilka razy był blisko, ale ostatecznie nie zdołał tego dokonać. Wynik ustalił Rynduch.
KS Husaria Łapczyca – iSprzęt 3-9 (0-5)
Faworyci w pierwszych minutach stłamsili rywali i szybko wypracowali sporą przewagę. Husaria otrząsnęła się dopiero po przerwie i ambitnie walczyła o zmniejszenie strat. W pewnym momencie było już tylko 6-3. Ostatnie minuty należały jednak do ekipy Pawła Obroślaka. iSprzęt wygrał dzięki zespołowej grze, a na listę strzelców wpisało się siedmiu różnych graczy.
grupa A
Św. Paweł – HAL MONT 4-5 (1-1)
Spora niespodzianka, ale zespół Dawida Pilcha zasłużył na pierwszą wygraną w historii swoich występów w BLF-ie. Do przerwy był remis, a tuż po zmianie stron to stawiani w roli faworytów „Święci” zdobyli dwa gole i wydawało się, że będą zmierzać po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Kolejne minuty należały jednak zdecydowanie do HAL MONt-u, który po naprawdę dobrej grze odwrócił losy rywalizacji. W pewnym momencie było już 5-3. Św, Paweł walczył do końca, ale zdołał już tylko zmniejszyć straty po bramce Karola Buczka. Bohaterem meczu został Dawid Raś, który zdobył dwa gole i miał spory wpływ na ofensywne poczynania zespołu.
G2 Transport – Lemon FHU 5-1 (1-0)
Ekipa Dominika Siodlarza zaprezentowała się znów ze świetnej strony. Pierwsze minuty spotkania były wyrównane, jednak z czasem G2 zaczął osiągać coraz większą przewagę. Kluczowe dla przebiegu spotkania były dwa gole Daniela Wolaka, dzięki którym G2 udokumentował swoją dominację. „Cytrynek” nie uratowała nawet dobra postawa bramkarza Piotra Zagórowskiego.
Transbet – Krawczyk Team 5-0 (2-0)
Tym razem zespół Roberta Łacnego nie sprawił obrońcom tytułu zbyt wiele trudności. Remis utrzymał się niemal do przerwy, ale kiedy Transbet już przełamał opór rywali, to nie miał litości. Krawczyk Team został zmuszony do bardziej otwartej gry, co jednak zakończyło się utratą kolejnych goli. Bohaterem spotkania został Patryk Kura, który zdobył cztery gole.
Za nami także 2. kolejka Sportomaks.pl Ligi Typera. Tak się składa, że dwa najwyższe miejsca zajmują osoby, które są kierownikami zespołów. Na razie świetnie radzi sobie Dominik Siodlarz, który ponownie zdobył 5 punktów i łącznie ma ich w dorobku już 10. O jedno oczko mniej ma Dawid Kociołek. 8 punktów zgromadzili na razie Maciej Jeziorek, Piotr Kostuch, Robert Witkowski i Kacper Paruch.
Więcej o rozgrywkach na stronie blf-bochnia.pl.
Autor: Mateusz Filipek