Już w ten weekend rozpoczną się zmagania w ramach sezonu 2021/22 w grupie bocheńsko-brzeskiej Klasy okręgowej. Tym razem skład został rozszerzony do szesnastu drużyny, które walczyć będą o jedno miejsce premiowane prawem do gry w barażach o awans do IV ligi (w przypadku porażki mistrz zagra w V lidze) oraz o jedno nagrodzone awansem bezpośrednio do nowo utworzonej V ligi. Zmiana zasad spowodowana jest reorganizacją rozgrywek i związanym z tym powstaniem jednej grupy IV ligi oraz dwóch V lig.
1. kolejka:
piątek, 13 sierpnia:
Ceramika Muchówka – LKS Poręba Spytkowska 17:30
sobota, 14 sierpnia:
Strażak Mokrzyska – Szreniawa Nowy Wiśnicz 11:00
Błyskawica Proszówki – Korona Niedzieliska 15:30
Victoria Słomka – Olimpia Bucze 17:00
Jadowniczanka Jadowniki – GKS Drwinia 17:00
Orzeł Dębno – Rylovia Rylowa 17:00
niedziela, 15 sierpnia:
Naprzód Sobolów – Sokół Maszkienice 14:00
Raba Książnice – Sokół Borzęcin Górny 17:30
W tym sezonie rywalizacja o czołowe pozycje zapowiada się naprawdę interesująco. Z IV ligi spadły dwa zespoły. To GKS Drwinia i Rylovia. Pierwsza z nich przez lata potrafiła radzić sobie na wyższym szczeblu, ale ostatnie sezony były w jej wykonaniu już nieco słabsze i w końcu musiała pogodzić się z tym, że zagra poziom niżej. Raz zresztą powinna była już spaść, ale zajęła wtedy miejsce Olimpii Kąty, która zrezygnowała z awansu. Mimo niepowodzenie drwinianie wciąż dysponują sporą siłą i na tym poziomie powinni należeć do ścisłej czołówki. Po roku do Klasy okręgowej powróciła za to Rylovia, która okazała się zespołem mimo wszystko za słabym, by poradzić sobie z wymaganiami gry w IV lidze. Teraz znów powinna jednak należeć do czołówki, ponieważ różnice pomiędzy szczeblami należy uznać za znaczne. Kolejne wzmocnienia poczyniła Błyskawica Proszówki. Po transferach Mateusza Cieśli, Daniela Bukowca, Dawida Grzyba, Kamila Klimka i Adriana Janasa kadra zespołu wygląda już naprawdę potężnie, jednak piłka nożna to sport zespołowy, w którym o wyniku nie zawsze decyduje suma umiejętności poszczególnych zawodników. Na wypracowanie zgrania potrzeba także czasu, jednak wydaje się, że ekipa z Proszówek będzie niezwykle mocna.
Duże zmiany kadrowe przeszła za to drużyna Strażaka Mokrzyska, więc nie wiadomo jeszcze, jak będą prezentować się podopieczni trenera Janusza Piątka. Podobnie sytuacja wygląda w LKS-ie Poręba Spytkowska, szeregi którego opuściło kilku ważnych zawodników, ale w ich miejsce przyszli nowi. Pytanie, czy zespół będzie od początku dobrze funkcjonować. Powtórzenie wyniku z poprzedniego sezonu, czyli 5. miejsca byłoby sporym sukcesem. Na razie odpadł już z rozgrywek Pucharu Polski po przegranej z Okocimskim II.
Czarnym koniem rozgrywek może stać się Raba Książnice, która ma za sobą rewelacyjną rundę wiosenną. Teraz drużyna trenera Łukasza Górki będzie już jednak traktowana z pełną powagą. Okaże się niedługo, jak będzie radzić sobie z rolą faworyta. Po fatalnej rundzie wiosennej niepewna pozostaje przyszłość Naprzodu Sobolów. Do Błyskawicy odszedł Kamil Klimek. Pozostał jednak trener Tobiasz Stokłosa. Wydaje się, że mimo wszystko sobolowian czeka walka o utrzymanie w lidze. W środek stawki powinny celować Szreniawa, która poczyniła spory postęp. O utrzymanie walczyć będą zapewne pozostałe ekipy. Po bardzo udanym poprzednim sezonie okaże się, czy trwały progres zanotowała Olimpia Bucze. Szansę na rehabilitację otrzymał Sokół Maszkienice, którego tylko poszerzenie ligi uratowało przed spadkiem do A-klasy. Walka o utrzymanie tym razem może nie być aż tak zażarta, ponieważ z IV ligi zespoły spadać będą do nowo powstałej V ligi, jednak wciąż znajdzie się przynajmniej jeden nieszczęśliwiec.
W poprzednim sezonie mnóstwo jakości wprowadziły zespoły beniaminków. Jedynie LUKS nie poradził sobie na tym poziomie i spadł, natomiast Błyskawica i LKS należały do czołówki. W tym sezonie mocna powinna być Korona Niedzieliska, która wygrała w cuglach rywalizację w brzeskiej A-klasie, a do tego wygrała Puchar Polski w PPN Brzesko. Sporym potencjałem dysponuje na pewno również Victoria Słomka. Drużyna trenera Sławomira Siodlarza w poprzednim sezonie dysponowała jednak wąską ławką rezerwowych, dlatego teraz klub skupił się na poszerzeniu kadry. Trudno przewidzieć, na co będzie stać Ceramikę, która na wyższy poziom awansowała po barażach. Jak potoczy się sezon 2021/22? Nieco mądrzejsi będziemy już po najbliższym weekendzie.
Autor: Mateusz Filipek