W Podokręgu Piłki Nożnej Brzesko rozgrywki Pucharu Polski są już za etapem ćwierćfinału, choć do rozegrania pozostał jeszcze mecz Spółdzielcy z Okocimskim. Zwycięzca tej rywalizacji uzupełni grono półfinalistów, a faworytem będzie oczywiście ekipa gości. W walce o zwycięstwo pozostały także Sokół Maszkienice, Korona Niedzieliska i Wiślanie Wola Przemykowska. Obecność B-klasowej drużyny na tym etapie należy uznać za sporą niespodziankę, choć od pewnego czasu zgłasza już ona aspiracje sięgające wyższego poziomu.
II runda – 31 lipca-1 sierpnia
Victoria Porąbka Uszewska 2-1 Tymon Tymowa
Spółdzielca Grabno 2-2, k. 5-4 Rylovia Rylowa
Gwizdki Brzesko 1-8 Orzeł Dębno
Grom Sufczyn 0-9 Okocimski KS Brzesko
Okocimski KS II Brzesko 4-1 LKS Poręba Spytkowska
Wiślanie Wola Przemykowska 3-1 Strażak Mokrzyska
LKS Uszew 2-2, k. 2-4 Korona Niedzieliska
Iva Iwkowa 0-3 Sokół Maszkienice
1/4 finału – 7-8 sierpnia
Victoria Porąbka Uszewska 0-3 Sokół Maszkienice
Okocimski KS II Brzesko 2-2, k. 3-5 Korona Niedzieliska
Wiślanie Wola Przemykowska 3-1 Orzeł Dębno
Spółdzielca Grabno – Okocimski KS Brzesko 18 sierpnia, 17:15
Bardzo udaną przygodę mają za sobą rezerwy Okocimskiego. Złożona z młodych graczy ekipa potrafiła wyeliminować w II rundzie występujący w Klasie okręgowej LKS Poręba Spytkowska, a w ćwierćfinale dopiero po rzutach karnych uległ Koronie Niedzieliska. Zwycięzcy poprzedniej edycji dwukrotnie prześlizgnęli się do kolejnego etapu właśnie dopiero po „jedenastkach”. Najpierw okazali się lepsi od LKS-u Uszew, z którym zmierzyli się w finale poprzedniej edycji oraz wspomnianą drużynę rezerw OKS-u. Nieudany poprzedni sezon ligowy chce powetować sobie zapewne Sokół Maszkienice. Ekipa na razie odniosła pewne zwycięstwa nad Kłosem, Ivą oraz Victorią Porąbka Uszewska.
Największą furorę sprawili Wiślanie Wola Przemykowska. B-klasowa drużyna po wygranej po rzutach karnych w I rundzie z Sokołem Borzęcin poszła za ciosem i wyeliminowała wyżej notowane ekipy Strażaka Mokrzyska oraz Orła. Oba mecze zakończyły się wynikami 3-1. Trzy z rzędu sukcesy w starciach z teoretycznie znacznie mocniejszymi rywalami muszą budzić szacunek. Teraz w nagrodę zagrają już w półfinale. Stawkę półfinalistów uzupełni wygrany pary Spółdzielca – OKS. Faworytem będą podopieczni trenera Mateusza Pawłowicza, jednak należy brać pod uwagę, że szósty zespół poprzedniego sezonu brzeskiej A-klasy potrafił wyeliminować Rylovię. Okocimski to jednak jeszcze bardziej wymagający rywal.
Autor: Mateusz Filipek