Za nami II runda Pucharu Polski w PPN Bochnia, nie licząc przełożonego spotkania Zrywu ze Szreniawą. W siedmiu spotkaniach w komplecie górą byli stawiani w roli faworytów goście, jednak nie każdy spośród nich wygrał wysoko i przekonywująco. Najwięcej emocji dostarczyła rywalizacja Promienia Mikluszowice z Błyskawicą Proszówki oraz Ceramiki Muchówka z Rabą Książnice.
II runda:
Zryw Królówka – Szreniawa Nowy Wiśnicz – przełożony
Ceramika Muchówka 1-3 Raba Książnice
Macierz Lipnica Murowana 0-1 Naprzód Sobolów
Husaria Łapczyca 0-7 Victoria Słomka
Beskid Żegocina 0-6 Novi/Rzezawianka Rzezawa
Błękitni Krzeczów 0-3 GKS Drwinia
Promień Mikluszowice 0-0, k. 2-4 Błyskawica Proszówki
Dopiero w ostatnich minutach rozstrzygnęły się losy spotkania Ceramiki z Rabą. Beniaminek Klasy okręgowej prowadził już od 5. minuty po strzale Jakuba Stabrawy z rzutu karnego, ale goście pokazali, że nie stracili formy z wiosny. Najpierw doprowadzili do wyrównania, a w końcowych minutach zdobyli jeszcze dwa gole i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Tym razem udanie sezon rozpoczął Naprzód. Drużyna z Sobolowa w poprzednich latach z reguły szybko odpadała z pucharowej rywalizacji i generalnie słabo rozpoczynała poszczególne rundy, ale tym razem po pierwszym meczu może cieszyć się z sukcesu, ponieważ pokonała 1-0 Macierz i zagra w ćwierćfinale.
W meczu przyjaźni Husaria uległa Victorii Słomka. Stawiani w roli zdecydowanego faworyta formalni goście rozegranego w Słomce spotkania nie zawiedli i pewnie awansowali do ćwierćfinału. Łupem bramkowym podzielili się zdobywca czterech goli Patryk Babicz oraz Marcin Ochlust, który skompletował hat-tricka.
Dużo obiecywać można było sobie po pojedynku Beskidu z Novi/Rzezawianką, ale goście nie pozostawili miejscowym żadnych złudzeń i wygrali aż 6-0. Trzy gole zdobył Damian Żurawski, a po jednym Artur Daniec i Piotr Chruściel. Jedno trafienie było samobójcze.
Większego oporu faworytowi nie postawił także zespół Błękitnych Krzeczów. GKS zdobył trzy gole, w tym dwa ostatnie z rzutów karnych i bez trudu awansował na kolejnej fazy, gdzie zmierzy się z Rabą Książnice, z którą rywalizował na tym etapie także rok temu. Teraz jednak nie będzie już wyraźnym faworytem.
Hitem II rundy okazał się pojedynek Promienia z Błyskawicą. Naszpikowany gwiazdami zespół z Proszówek nie zdołał w ciągu regulaminowego czasu gry przełamać oporu dobrze zorganizowanych przeciwników, więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był konkurs rzutów karnych. Te lepiej wykonywali goście i ostatecznie to oni mogli cieszyć się z awansu. Sensacja była jednak naprawdę blisko.
Na etapie ćwierćfinału do rozgrywek dołączy zwycięzca poprzedniej edycji i jedyny obecnie przedstawiciel PPN Bochnia w IV lidze, BKS Bochnia. Podopieczni trenera Jarosława Ulasa zmierzą się z Victorią. Nie wiadomo jeszcze, kto wygra w ostatniej parze, jednak trudno ukryć, że zdecydowanym faworytem rywalizacji będzie Szreniawa. Na rozstrzygnięcie czeka już Novi/Rzezawianka, czyli jedyny jak na razie przedstawiciel A-klasy na tym etapie. Najciekawiej zapowiada się starcie Raby z GKS-em, ponieważ zespół trenera Łukasza Górki stale czyni postępy i z pewnością będzie chciał zrewanżować się drwinianom za porażki w poprzednich dwóch edycjach. Emocji nie powinno zabraknąć także w Sobolowie, zwłaszcza że w poprzednim sezonie Naprzód potrafił tam pokonać Błyskawicę 4-2.
III runda – 25 sierpnia
Victoria Słomka – BKS
Zryw/Szreniawa – Novi/Rzezawianka Rzezawa
Raba Książnice – GKS Drwinia
Naprzód Sobolów – Błyskawica Proszówki
Autor: Mateusz Filipek