Za nami kolejna, już 24. seria gier rozgrywek bocheńsko-brzeskiej klasy okręgowej. W najciekawiej zapowiadającym się meczu Szreniawa uległa, ale po walce, drużynie Radłovii. Podopieczni trenera Krzysztofa Paleja zmierzają po awans, ale kroku stara dotrzymać się im Błyskawica, która teraz rozbiła LKS Poręba. Sporego wyczynu dokonała Olimpia Bucze, która pokonała Orła Dębno mimo gry w pojedynczym, a potem nawet podwójnym osłabieniu przez dużą część spotkania.
24. kolejka:
Szreniawa Nowy Wiśnicz 1-3 Radłovia Radłów
LUKS Wola Radłowska 1-1 Naprzód Sobolów
Błyskawica Proszówki 5-0 LKS Poręba Spytkowska
Olimpia Bucze 4-3 Orzeł Dębno
Arkadia Olszyny 2-2 Raba Książnice
Sokół Maszkienice 3-1 Olimpia Kąty
Strażak Mokrzyska 0-0 Jadowniczanka Jadowniki
pauza: Sokół Borzęcin Górny
Niespodziewanie na miano hitu kolejki zasłużył mecz Szreniawy z Radłovią. Ostatecznie rywalizację wygrał zespół z Radłowa, ale musiał się postarać, aby sięgnąć po komplet punktów. Na gola Michała Derlagi odpowiedział Piotr Kulas. Losy rywalizacji rozstrzygnęły się dopiero w ostatnich minutach, gdy dwa trafienia zanotował Dominik Gąsawski. Radłovia wygrała 3-1 i jest bliżej zapewnienia sobie awansu. Dystans do lidera utrzymała jednak Błyskawica, która w ciekawie zapowiadającym się meczu beniaminków rozbiła LKS Poręba Spytkowska. Po dwa gole dla zwycięzców zanotowali Piotr i Karol Filipkowie, a jednego zdobył Damian Cabała. Gospodarze kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Kamila Patyka, ale i tak wygrali aż 5-0.
Znów tylko remis zanotował Naprzód, a punktami podzielił się z nim LUKS Wola Radłowska. Co więcej, to beniaminek był znacznie bliżej wygranej, bo prowadził przez niemal godzinę po golu Dominika Sumyka. W doliczonym czasie gry wyrównał jednak grający trener zespołu gości, Tobiasz Stokłosa. Podział punktów na pewno nie satysfakcjonuje żadnej z drużyn. Goli nie zobaczyli kibice, którzy wybrali się obejrzeć mecz Strażaka z Jadowniczanką. Rywalizacja lokalnych przeciwników była zacięta, ale obie drużyny nie potrafiły wykorzystać swoich okazji. Remis z pewnością rozczarował zarówno walczących o czołowe pozycje graczy Strażaka, jak i broniącą się przed spadkiem drużynę z Jadownik.
Nieprawdopodobnej rzeczy dokonała Olimpia Bucze. Zespół trenera Kamila Pawlaka do przerwy prowadził w meczu z Orłem Dębno po golu Beniamina Stolarza, ale niedługo po przerwie strzelec gola został ukarany czerwoną kartką. To nie przeszkodziło gospodarzom w zdobyciu drugiej bramki, tym razem po strzale Oskara Rysiewicza. Goście zdołali odpowiedzieć golami Rafała Kluski i Bartłomieja Ogara, a chwilę później czerwoną kartkę otrzymał Bartłomiej Boruta i Olimpia musiała grać już w podwójnym osłabieniu. Wydawało się, że goście wykorzystają przewagę, ale bramkę na 3:2 zdobył Gracjan Migas. Wprawdzie Orzeł wyrównał jeszcze po strzale Kluski, ale w doliczonym czasie wygraną miejscowym zapewnił Rysiewicz. Olimpia wygrała 4:3, choć bardzo długo grała w dziewięcioosobowym składzie, co jest naprawdę sporym wyczynem. Dzięki temu jest już naprawdę blisko zapewnienie sobie utrzymania. Zespół Orła ma się czego wstydzić, bo zaprzepaścił świetną okazję do zdobycia punktów.
Nie wyłoniono zwycięzcy w pojedynku Arkadii Olszyny z Rabą Książnice. W pierwszej połowie to gospodarze objęli prowadzenie po strzale Dariusza Bacy, ale wyrównał Kacper Tabor. Po zmianie stron bramkę dla Raby zdobył Krzysztof Owsianka, ale i goście nie byli w stanie utrzymać przewagi. Bramkę na 2-2 zdobył Kacper Kubis i mecz zakończył się remisem. Ważną wygraną nad Olimpią Katy odniosła drużyna Sokoła Maszkienice. To goście objęli prowadzenie po strzale Dawida Szewczyka, ale potem bramki zdobywali już tylko miejscowi. Na listę strzelców wpisali się Patryk Tomczyk, Jakub Mendel oraz Michał Polanek i obie drużyny zamieniły się miejscami w tabeli. Sokół po niezłym okresie wydaje się zmierzać w dobrą stronę i jest bliżej wywalczenia utrzymania.
25. kolejka:
sobota, 22 maja:
Jadowniczanka Jadowniki – Sokół Maszkienice 16:00
Strażak Mokrzyska – Szreniawa Nowy Wiśnicz 17:00
Raba Książnice – Olimpia Bucze 17:00
Orzeł Dębno – Błyskawica Proszówki 18:00
Sokół Borzęcin Górny – LUKS Wola Radłowska 17:00
niedziela, 23 maja:
Naprzód Sobolów – Radłovia Radłów 14:00
Olimpia Kąty – Arkadia Olszyny 17:00
pauza: LKS Poręba Spytkowska
Już w najbliższy weekend czekają nas spotkania 25. kolejki. Interesująco zapowiada się spotkanie Strażaka ze Szreniawą, bo niespodziewanie goście dołączyli do szerokiej czołówki i wiosną są naprawdę mocni. Tej oceny nie może zmienić opisywana wyżej porażka z Radłovią. Ważny pojedynek czeka Jadowniczankę i Sokoła Maszkienice. W lepszej formie wydają się znajdować obecnie goście. Interesująco zapowiada się także starcie Raby Książnice z Olimpią Bucze. Te zespoły radzą sobie nadspodziewanie dobrze.
Błyskawica będzie musiała pokonać Orła Dębno, jeśli chce wydrzeć awans Radłovii. Lider uda się do Sobolowa na mecz z Naprzodem, który na swoim boisku nie przegrał już ponad od dwóch lat. Swój ostatni mecz przegrał 19 maja 2019 r., gdy pokonał go Strażak. Kluczowe stracie czeka broniące się przed spadkiem ekipy LUKS-u Wola Radłowska i Sokoła Borzęcin. Ewentualny przegrany znajdzie się w bardzo dużych opałach. Podobna będzie waga meczu Olimpii Kąty. Wyniki meczów 25. kolejki mogą istotnie wpłynąć na losy walki o utrzymanie.
Autor: Mateusz Filipek