Klasa okręgowa: Radłovia zremisowała z Błyskawicą, Arkadia postawiła kolejny krok w stronę utrzymania

1035 0

Za nami 21. kolejka od której rozpoczęła się rywalizacja w 2021 r. W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu Radłovia zremisowała z Błyskawicą, choć prowadziła już 2-0. Szansę na dogonienie dwóch najlepszych ekip zmarnował Strażak Mokrzyska, który uległ Orłowi Dębno. Po wznowieniu rozgrywek serię wygranych przedłużyła Arkadia, która jeszcze niedawno wydawała się być murowanym kandydatem do zajęcia ostatniej pozycji.

21. kolejka:

sobota, 24 kwietnia:
Sokół Borzęcin Górny 1–3 Arkadia Olszyny

LKS Poręba Spytkowska 1–2 Sokół Maszkienice

Radłovia Radłów 2–2 Błyskawica Proszówki

niedziela, 25 kwietnia:
Naprzód Sobolów 1–1 Olimpia Bucze

Olimpia Kąty 0–2 Szreniawa Nowy Wiśnicz

Raba Książnice 3–1 Jadowniczanka Jadowniki

Orzeł Dębno 2–1 Strażak Mokrzyska

Pauza: LUKS Wola Radłowska

Dwa remisy i dziesięć porażek w dwunastu pierwszych meczach, a teraz nagle trzy wygrane z rzędu. Tak niesamowicie układa się sezon Arkadii Olszyny. Co ciekawe, już drugi raz w tej kampanii ekipa ograła drużynę Sokoła Borzęcin. Gospodarze prowadzili od 8. minuty po trafieniu Alberta Madeja, ale tuż przed przerwą do wyrównania doprowadził Dominik Majzner. Po przerwie dwa trafienia w pierwszym oficjalnym meczu po powrocie do zespołu zdobył Michał Waśko i Arkadia, choć nadal zajmuje ostatnie miejsce, zbliżyła się znów do ekip zajmujących wyższe pozycje.

Udanie rundę zainaugurowała drużyna Sokoła Maszkienice, która ograła LKS Poręba Spytkowska. Wynik bezbramkowy utrzymywał się bardzo długo, ale w końcu przyjezdni przełamali niemoc, zdobywając dwa gole i mocno przybliżyli się do zdobycie cennych trzech punktów. Na listę strzelców wpisali się Dariusz Gejza i Patryk Tomczyk. Kontaktowy gol niezawodnego w tym sezonie Łukasza Hajdugi nie odmienił już losów rywalizacji i LKS musiał pogodzić się z porażką. Udany debiut w roli trenera Sokoła zanotował Arkadiusz Śliwa.

Nie zabrakło emocji w zapowiadanym jako hit nie tylko tej serii gier, ale i całej rundy meczu Radłovii z Błyskawicą. Gospodarze objęli dwubramkowe prowadzenie dzięki bramkom zdobytym przez Jakuba Klicha i Kamila Żurka. Podopieczni trenera Bartłomieja Hołysta nie poddali się i doprowadzili do wyrównania po dwóch golach Krzysztofa Styrny. Dwie asysty zanotował Karol Filipek. Obie drużyny mogły jeszcze zadać decydujący cios, ale zmarnowały po rzucie karnym, nie wykorzystały także innych okazji. Drużyna Krzysztofa Paleja z pewnością odczuwa teraz niedosyt, bo roztrwoniła przewagę, choć z drugiej strony musi też docenić, że utrzymała pozycję lidera, a do tego zapewniła sobie korzystny bilans bezpośrednich meczów.

Straty do Radłovii i Błyskawicy nie zdołał zmniejszyć Naprzód Sobolów, który jedynie zremisował na własnym boisku z Olimpią Bucze. Goście niespodziewanie prowadzili od 30. minuty, gdy gola zdobył Mikołaj Machalski. Dwadzieścia minut przed końcem czerwoną kartkę otrzymał Bartłomiej Boruta z Olimpii, a chwilę później do wyrównania doprowadził Tobiasz Stokłosa. Gospodarze przedłużyli passę meczów bez porażki na własnym boisku, ale remis z niżej notowanym rywalem należy uznać za rozczarowanie. Olimpia zyskała cenny punkt, choć z pewnością mogła uzyskać jeszcze więcej.

Niezwykle ważne zwycięstwo odniosła Szreniawa Nowy Wiśnicz, która ograła na wyjeździe Olimpię Kąty. Do przerwy żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć gola, ale po zmianie stron pierwszy cios zadali przyjezdni, a na listę strzelców wpisał się Marcin Palej. Dwadzieścia minut przed końcem bramkę dołożył Paweł Świątek. Szreniawa wygrała ostatecznie 2-0 i oddaliła się nieco od strefy spadkowej, w której pozostała Olimpia. Co ciekawe, podopieczni trenera Marcina Motaka jako jedyni w tej serii gier zachowali czyste konto.

Ważną wygraną nad Jadowniczanką odniosła ekipa Raby Książnice. Do przerwy było 1-1, bo na gola Błażeja Pieprzyka odpowiedział Bartosz Rojkowicz. Po zmianie stron skuteczni byli już tylko miejscowi. Bramki Tomasza Leśniaka i Szczepana Szostaka zapewniły im komplet punktów. Trener Łukasz Górka zanotował udany debiut na stanowisku trenera Raby. Dla jego podopiecznych była to już piąta wygrana w ósmym domowym meczu w tym sezonie.

Swoje szanse na wywalczenie awansu znacznie zmniejszył zespół Strażaka Mokrzyska. Debiutu miło nie będzie wspominał trener Janusz Piątek, ponieważ jego podopieczni nie zachwycili. Orzeł objął prowadzenie po strzale Bartłomieja Ogara, a na 2-0 po przechwycie piłki podwyższył Damian Duda. Goście zmniejszyli straty na początku drugiej połowy dzięki trafieniu Marka Handzlika, ale nie zdołał już odrobić straty. Mecz kończył w osłabieniu po czerwonej kartce dla Łukasza Ducha.

Tabela:
1. Radłovia Radłów 15 34 45-24
2. Błyskawica Proszówki 15 32 45-25
3. Strażak Mokrzyska 15 26 27-24
4. Naprzód Sobolów 15 26 35-16
5. LKS Poręba Spytkowska 15 23 33-28
6. Jadowniczanka Jadowniki 15 21 38-39
7. Raba Książnice 15 21 39-34
8. Olimpia Bucze 15 20 29-35
9. Szreniawa Nowy Wiśnicz 15 20 16-19
10. Orzeł Dębno 15 19 24-31
11. Sokół Borzęcin Górny 15 17 17-27
12. Sokół Maszkienice 15 16 27-38
13. LUKS Wola Radłowska 14 14 21-33
14. Olimpia Kąty 15 14 22-34
15. Arkadia Olszyny 15 11 21-32

Autor: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *