Rozpoczynacie nowy sezon mając w pamięci wielki pucharowy sukces sprzed kilku tygodni. Czy tamto wydarzenie może mieć wpływ na cele w nowych rozgrywkach? Jakie one są?
Mateusz Staniec: To co udało się ugrać w pucharze Polski można powiedzieć że dla każdego z nas jest duży osiągnięciem. Nie popadamy jefnak w samo zachwyt i jest to dla nas mobilizacja żeby nie schodzić z pewnego pułapu i prezentować się zawsze na dobrym poziomie. Celem na ten sezon jest jak zawsze w drużynach które prowadzę walka o zwycięstwo w każdym kolejnym meczu, zawsze zajmujemy się tylko tym najbliższym meczem i przeciwnikiem którego musimy pokonać.
Jak oceni pan losowanie w Pucharze Polski. Czy jest ono dla was szczęśliwe?
Szczerze z kimkolwiek przyszłoby nam grać przyjęlibyśmy to. Na pewno patrzymy na naszego przeciwnika z pokorą, ale nie zamierzamy odbyć tego meczu, chcemy powalczyć z całych sił o awans do następnej rundy rozgrywek. Chcielibyśmy żeby te mecze przyciągnęły do Drwini wielu kibiców z Drwini, Swiniar, Grobli, Mikluszowic ale również innych miejscowości spragnionych wielkich emocji. Myślę że mimo iż finał pucharu Polski w Kalwarii który odbył się z środku tygodnia a na trybunach było około 100 naszych kibiców, pokazuje to że głód piłki i wielkich emocji brakuje.
Na inaugurację gracie beniaminkiem z Zakliczyna. W meczach kontrolnych prezentował się co najmniej dobrze. Czego oczekuje pan po tym spotkaniu?
Wiadomo jak wyglądają pierwsze spotkania w lidze jest nie wiadoma, jednak jesteśmy doskonale przygotowani do sezonu. Prócz Kamila Gawlika wszyscy są zdrowi i w pełni gotowi do meczu. Na pewno jedziemy do Zakliczyna po zwycięstwo. Będziemy robić wszystko aby tak było. Przy okazji zapraszamy wszystkich kibiców już w środę na mecz z Orkanem Szczyrzyc.
