W trakcie zebrania podsumowano minione dwa lata pracy obecnego zarządu. Tak w zakresie gospodarowania majątkiem jak i popularyzowania piłki nożnej. Prezes PPN Bochnia – Jan Krupa – stwierdził, że choć bocheński podokręg może pochwalić się wynikami GKS Drwinia w Pucharze Polski oraz BSF Bochnia, który co roku gromadzi medale mistrzostw Polski w rywalizacji młodzieżowej, to jednak piłkarstwo bocheńskie nie należy do potęg. W relacji prezesa Krupy zwrócono uwagę na jeszcze ubogą infrastrukturę sportową w wielu klubach – jako przykład pozytywnych zmian podano Rzezawę i Łapczycę – oraz strukturę finansowania większości klubów, która opiera się niemal wyłącznie na dotacjach gminnych. Sprawozdanie prezesa zostało przyjęte jednomyślnie przez delegatów poszczególnych klubów.
We wszystkich kategoriach wiekowych rywalizowało z terenu PPN Bochnia łącznie 81 drużyn. W sprawozdaniu pracowników Podokręgu zaznaczono niewielką liczbę drużyn juniorskich, nieco większą trampkarzy i młodzików, ale również budzącą niepokój o rozwój piłkarstwa. Cieszyć może rosnące zaangażowanie najmłodszych dzieci w grę w piłkę. W trakcie minionych dwóch lat rozegrano na terenie Bocheńszczyzny 957 meczów. Pokazano w nich 1893 żółtych i 51 czerwonych kartek. Nałożono aż 110 kar, w tym 55 za niesportowe zachowanie. Podokręg planuje w roku następnym zorganizować na swoim terenie kolejny kurs trenerski UEFA-C.
W spotkaniu, obok delegatów poszczególnych klubów, udział wzięli zaproszeni goście. Prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej – Ryszard Niemiec w krótkim wystąpieniu stwierdził, że podsumowanie Jana Krupy było realistyczne aż do bólu. Nasza społeczna misja nie kończy się, ale jest ciągłym etapem propagowania dyscypliny sportu – dodał szef małopolskiego związku. Wiele miejsca Niemiec poświęcił uniezależnieniu się PPN w Bochni od Okręgowego ZPN w Tarnowie, które nastąpiło w roku ubiegłym: Chciałbym pochwalić was za to, że osiągnęliście w końcu status podmiotu. Samodzielnego, jako pana na własnym terenie, autonomicznego w zakresie zaopatrzenia finansowego. Wydawało się że skamieniała forma sięgająca jeszcze czasów lat 70 zarządzania piłką w województwie tarnowskim jest nie do ruszenia. Udało się wam zamknąć pewien etap historii. Od razu widać, że świadomość bycia gospodarzem na swoim korzystnie wpływa na aktywizację i popularyzowanie dyscypliny. Na koniec pozwolił sobie na podziękowanie piłkarskim działaczom za zaangażowanie w działaniu na rzecz piłki nożnej: Wszystkim tu zebranym działaczom dziękuję za poświęcony czas, wysiłek w rozwój sieci klubów piłkarskich. Często ze szkodą dla czasu prywatnego , rodzinnego, będąc czasem przyczyną rodzinnych perturbacji.
Starosta bocheński – Ludwik Węgrzyn mimo, że jak sam zadeklarował nie zna się na piłce nożnej, to jednak odniósł się do kilku aspektów sprawozdania za minione dwa lata. Podkreślił rolę autonomii bocheńskiego podokręgu oraz coraz wyraźniej odczuwalny w sprawozdaniach niż demograficzny. Z niepokojem wysłuchałem informacji na temat kłopotów kadrowych, których powodem jest niż demograficzny. Wydaje mi się, że współpraca klubów z oświatą, szkołami może przynieść efekty – zaproponował deklarując pomoc w koordynowaniu owej synergii. Starosta przypomniał zebranym, że zgodnie z przytoczonymi przez prezesa Krupę danymi, większość klubów finansowanych jest przez gminy. Podkreślił, że im więcej będzie przedstawicieli środowiska piłkarskiego w samorządzie, w organach władczych tym większe będą środki przeznaczone na sport i piłkę nożną. Dodał również, że w nowej perspektywie finansowej UE znalazło się wiele środków przeznaczonych na zadania związane z kulturą, w której mieścić się ma również kultura fizyczna. Ludwik Węgrzyn zapowiedział, że udzieli wsparcia wszystkim organizacjom sportowym, które będą chciały skorzystać z pozyskania środków na tak zwane „miękkie projekty”. Starosta obrazowo zakończył swoje wystąpienie stwierdzeniem: gdy nie będzie boisk – nie będzie zawodników, a piłka przegra chociażby z komputerem. Niech żyje futbol Dodał również, że już 3 września zostanie oddana nowa hala sportowa przy bocheńskim „Mechaniku”.
W trakcie posiedzenia przyznano wyróżnienia dla osób oraz klubów zasłużonych dla bocheńskiej piłki. Honorowe członkostwo Małopolskiego ZPN otrzymał Kazimierz Barnaś. Brązowe odznaki MZPN otrzymali: Wiesław Michniak, Mirosław Sobieszczyk, Hubert Drożdżak, Maks Gumuła. Odznaki srebrne otrzymali: Rafał Czaja, Marcin Motak, Jacek Majchrzak, Zbigniew Matras. Odznakę złotą został uhonorowany Stanisław Tabak. Medal 105 lecia MZPN otrzymał Stanisław Szumański, nagrody specjalne: ks. Stanisław Jachym oraz przedstawiciele BSF Bochnia oraz GKS Drwinia.