W oficjalnym portalu społecznościowym Sokoła Borzęcin pojawił się wpis, w którym prezes klubu – Stanisław Klesiewicz – poinformował, że nowym trenerem zespołu został Marcin Manelski. Nowy trener Sokoła, w przeszłości opiekun między innymi Unii Tarnów, Szreniawy, Popradu Muszyny, BKS w poprzednim sezonie prowadził Okocimskiego Brzesko, z którym na zakończenie sezonu zajął trzecią lokatę.
Sokół po czterech sezonach spędzonych w IV lidze, pożegnał się z tymi rozgrywkami i w nowym sezonie rywalizować będzie w I grupie V ligi. Sytuacja klubu z Borzęcina nie jest łatwa – jak zresztą wielu klubów, których dotknęła degradacja. Z Sokoła odeszli liderzy zespołu, a więc Mateusz Wawryka, Sergiusz Kostecki i Daniel Policht, którzy będą reprezentować barwy Okocimskiego Brzesko.
Przed Marcinem Manelskim spore wyzwanie. Z pewnością włodarze Sokoła zatrudniając Marcina Manelskiego kierowali się nie tylko jego umiejętnościami trenerskimi, wieloletnim doświadczeniem, ale także dobrym rozeznaniem lokalnego rynku piłkarskiego. Wydaje się, że mariaż Sokoła i Manelskiego to dobre rozwiązanie dla obu stron. Klubowi przyda się trener z charyzmą, który prawdopodobnie przyciągnie nowe twarze do Borzęcina i tę nową drużynę poukłada. Marcinowi Manelskiemu potrzebny jest też sukces, trenerski sukces. W Borzęcinie, z bardzo dobrą infrastrukturą, jest to – oczywiście w dłuższej perspektywie czasowej – możliwe. A Marcin Manelski pokazał w przeszłości, że w klubach borykających się z problemami pracować potrafi.