W IV ligi niemal wszystko jest już jasne. W barażu o awans do III ligi zagra zwycięzca czwartoligowych rozgrywek – Limanovia. Do V ligi spadają co najmniej trzy zespoły, z miejsc 14-16. Niestety dwa ostatnie miejsca zajęły zespoły z naszego regionu – Jadowniczanka i Sokół Borzęcin. Dołączy do nich ktoś z trójki: Skalnik, Orkan albo Tymbark. Jeżeli Limanovia nie awansowałaby do III ligi wówczas w spadek zamieszany byłby również Tarnovia (aktualnie 11. miejsce). Pewny utrzymania jest Glinik, który nie zostanie już wyprzedzony przez Orkan (lepszy bilans w dwumeczu).
Sytuacja w dole tabeli ma więc przełożenie na wagę spotkań ostatniej kolejki z udziałem drużyn GKS i Jadowniczanki. Drwinianie mimo, że nie wygrali od trzech spotkań, dzisiejszy mecz z Orkanem będzie miał szczególne znaczenie. To ostatni mecz, w którym w składzie gospodarzy, ale też i jako trener pojawi się Janusz Piątek. Po ponad trzech sezonach żegna się z Drwinią, o czym napisaliśmy TUTAJ. GKS chce ten mecz zakończyć zwycięsko, aby w dobrych humorach pożegnać kibiców oraz udać się na zasłużone urlopy. Porażka gości może mieć dla nich fatalne konsekwencje, jeśli nawet utrzymają swoją – 13. pozycję jeżeli Limanovia przegra baraż – Orkan spadnie do V ligi.
Jadowniczanka jesienią zremisowała z Tarnovią 3-3. Jakakolwiek zdobycz punktowa byłaby osłodą dla zespołu Artura Prokopa na pożegnanie się z ligą. Tym bardziej po czerwonym meczu z Tymbarkiem (przegrany 0-4, czerwone kartki: Piotr i Bartosz Rojkowiczowie, Daniel Bujak) i dochodzącymi z Jadownik plotkami o niesnaskach w zespole, warto byłoby sezon zakończyć jakimś dobrym akcentem. Jeżeli Jadowniczanka wygra, a Sokół przegra, drużyna Artura Prokopa opusci ostatnią lokatę w IV lidze. Tarnovia, aby była pewna utrzymania musi albo zremisować, albo liczyć na stratę punktów Orkanu.
BKS Bochnia udaje się w delegację do Woli Rzędzińskiej. Piłkarze Sławomira Zubla będą mieli okazję zrewanżować się gospodarzom za niedawną porażkę na własnym boisku w zaległym spotkaniu 15 kolejki. Wówczas bochnianie zostali ewidentnie skrzywdzeni przez arbitra tracąc bramkę w ostatniej minucie doliczonego czasu gry po wątpliwym rzucie karnym. Nawet w przypadku wygranej bochnianie nie poprawią swojej pozycji w tabeli. Mogą być wówczas jednak pewni , że 9. lokata jaka zajmują pozostanie niezagrożona ze strony tracącego dwa punkty zespołu Glinika.
Po klęsce Sokoła w Limanowej (przegrana aż 9-0!) zawodnikom Leszka Kraczkiewicza pozostaje tylko godnie pożegnać się ze swoimi kibicami w Borzęcinie – Borku. Sokół nie poprawi już swojej pozycji w tabeli, ale może zostać wyprzedzony przez Jadowniczankę (warunki: porażka Sokoła, wygrana Jadowniczanki), z którą ma gorszy bilans meczów bezpośrednich. Nie zmienia to faktu, że wobec wiernych kibiców, którzy odwiedzali stadion w Borzęcinie oraz działaczy, którzy mieli dla klubu ambitne plany rozwoju zawodnicy mają okazję do rehabilitacji , zanim już ,zapewne nowa drużyna przystąpi do zmagań V ligi.
Dolna część tabeli IV ligi:
10. Glinik 33 pkt
11. Tarnovia 33
12. Tymbark 31
13. Orkan 30
14. Skalnik 29
15. Sokół 24
16. Jadowniczanka 21
Program 30. kolejki:
Wolania Wola Rzędzińska – BKS Bochnia 17:00
GKS Drwinia – Orkan Szczyrzyc 17:00
Sokół Borzęcin – Lubań Maniowy 17:00
Tarnovia Tarnów – Jadowniczanka Jadowniki 17:00
Barciczanka Barcice – Poprad Muszyna 17:00
Skalnik Kamionka Wielka – Limanovia Limanowa 17:00
KS Tymbark – Glinik Gorlice 17:00
Watra Białka Tatrzańska – Poprad Rytro 15:00
