Ostatni mecz w IV lidze rozegra Jadowniczanka. Podopieczni Artura Prokopa gościć będą KS Tymbark. Gospodarze nie mają już szans na utrzymanie w gronie czwartoligowców, ale mają za to możliwość opuszczenia ostatniego miejsca w tabeli. Warunkiem koniecznym jest pokonanie KS Tymbark, dla którego mecz w Jadownikach ma bardzo duże znaczenie. Goście jutrzejszego meczu mają tylko punkt przewagi nad pozostającym w strefie spadkowej Orkanem. Muszą również szukać okazji do awansu w tabeli. Do Skalnika i Tarnovii – najbliższych sąsiadów tracą odpowiednio 1 i 2 punkty. Awans w klasyfikacji na mecie rozgrywek dałby zespołowi z Tymbarku spokój przed zbliżającym się barażem zwycięzców grup wschodniej i zachodniej IV ligi (jeżeli Limanovia lub Barciczanka przegra z IV do V ligi spadnie kolejny zespół, z miejsca 13 – obecnie zajmowanego przez Tybark).
W Bochni mająca Barciczanka zmierzy się z Bocheńskim KS. Drużyna Sławomira Zubla zapewniła już sobie utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej, dlatego też starcie z jednym z faworytów rozgrywek będzie pojedynkiem – przynajmniej dla gospodarzy – czysto prestiżowym. Inny wymiar będzie miał dla gości, którzy tracą do liderującej Limanovii trzy punkty. Pokonanie bochnian będzie dla ekipy z Barcic środkiem na podtrzymanie nadziei na awans. Mając w pamięci poprzednie mecze BKS-u z Barciczanką, w sobotnie popołudnie powinniśmy spodziewać się zaciętego i emocjonującego spotkania.
Na nic zdadzą się marzenia piłkarzy z Barcic jeżeli Limanovia pokona na własnym boisku Sokoła Borzęcin. Gospodarze mają lepszy bilans meczów bezpośrednich z Barciczanką, dlatego też wygrana nad ekipą Leszka Kraczkiewicza będzie skutkowała mistrzostwem rozgrywek 2016/2017. Sokół aby prolongować swoje szanse na utrzymanie nie tylko nie powinien w Limanowej przegrać, ale nawet stracić punktów. Przegrana, przy jakiejkolwiek zdobyczy punktowej Orkanu (Sokół traci trzy punkty do Szczyrzyca), spowoduje degradację drużyny z Borzęcina do ligi okręgowej.
Najszybciej, bo już o 11 w sobotę rozpocznie się spotkanie w Muszynie, gdzie Poprad podejmie GKS Drwinia. Gospodarze mogą jeszcze powalczyć o trzecie miejsce w tabeli. Goście, którzy zgodnie z zapowiedziami ogrywają rzadziej występujących na poziomie IV ligi młodych zawodników mogą jeszcze – przy odrobinie szczęścia – wskoczyć do pierwszej szóstki sezonu. Drużyna Janusza Piątka zajmuje obecnie 8. pozycję i do szóstej Wolanii traci dwa punkty.
Program 29. kolejki:
sobota:
Poprad Muszyna – GKS Drwinia 11:00
BKS Bochnia – Barciczanka Barcice 17:00
Jadowniczanka Jadowniki – KS Tymbark 17:00
Limanovia Limanowa – Sokół Borzęcin 17:00
Glinik Gorlice – Watra Białka Tatrzańska 16:00
Orkan Szczyrzyc – Skalnik Kamionka Wielka 17:00
niedziela:
Poprad Rytro – Wolania Wola Rzędzińska 17:00
Lubań Maniowy – Tarnovia Tarnów 17:00