Futsal. R. Czaja po awansie do finałów Mistrzostw Polski: „Minimum to wyjście z grupy”

643 0

Pana podopieczni awansowali do finałów Mistrzostw Polski w Futsalu do lat dwudziestu. Kilka dni przed turniejem eliminacyjnym mówił pan, że zawody w Chrzanowie będą tylko przetarciem przed finałami do lat 18. Tymczasem do turnieju dwudziestolatków awansowaliście z pierwszego miejsca.

Dalej twierdzę, że jest to dla nas przetarcie. Priorytetową imprezą dla nas są mistrzostwa do lat 18, które będą miały miejsce w Bochni. Przed własną publicznością będziemy chcieli wypaść jak najlepiej. Co turnieju w Chrzanowie… No cóż zrobić, jeśli okazali się być najlepszą drużyną turnieju? Odnieśli sukces jak najbardziej zasłużenie i z podniesionymi głowami pojedziemy na finały do lat 20. Myślę, że pomimo młodego wieku tych chłopaków, jesteśmy w stanie sobie poradzić i powalczyć tam o jak najwyższe lokaty. Minimum jakie tam sobie stawiamy, to na pewno wyjście z grupy. Życie pokaże jednak o co tak naprawdę będziemy grali.

Udało się panu zebrać drużynę złożoną z zawodników nie tylko z Bochni, ale też i regionu. Czy to był klucz do tego, aby osiągnąć odpowiednią jakość tego zespołu?

Tak. Cieszę się, że jest to grupa zawodników z regionu. Ten klub powstał po to, aby promować chłopaków z Bochni i okolicznych miejscowości. Swoja drogą chciałem podziękować klubom trawiastym. Grali tutaj chłopcy z Okocimskiego, Puszczy Niepołomice , z GKS Drwinia, a w szczególności podziękowania należą się klubowi BKS Bochnia, bo z tego klubu siłą rzeczy jest najwięcej zawodników. Bez pomocy, bez zgody przedstawicieli tych klubów, ten wynik nie byłby możliwy.

Jest pan często obecny na rozgrywkach Bocheńskiej Ligi Futsalu: jako trener BSF-u U-18 oraz jako obserwator poczynań pana podopiecznych grających w innych zespołach. Ma pan okazję śledzić poczynania wszystkich zawodników.

Wcześniej nie miałem takiej okazji. Gdy po raz trzeci oglądam to wszystko, to muszę stwierdzić, że jest tutaj ciekawy poziom. W perspektywie czasu – nie ukrywamy, że naszym celem jest reaktywowanie zespołu seniorskiego BSF – kogoś tutaj jeszcze znajdziemy oprócz tej młodzieży, z którą obecnie współpracujemy.

A co pan powie na temat sensacyjnego lidera ekstraklasy? Widział pewnie pan ich jakieś spotkanie?

Widziałem oczywiście. Z odpowiednim przełożeniem: w ekstraklasie trawiastej na początku sezonu w czubie tabeli była Wisłą Płock, Arka Gdynia, im bliżej końca piłkarskiej jesieni, tym bardziej widać, że rządzą kluby duże: Lech, Legia… Cieszę się z postawy Lemona, dodaje ona atrakcyjności tym rozgrywkom. Ale obserwując te rozgrywki z perspektywy kilku lat uważam, że w czołówce znajdą się takie zespoły jak Stalprodukt, Igloo, myślę, że też Widmat, a w szczególności Transbet, która to drużyna poczyniła największe zakupy. Wielu chłopców z tego zespołu uczestniczyło w finałach mistrzostw Polski w futsalu. Myślę, że to faworyt rozgrywek. Cała zima przed nami, będzie więc co oglądać.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *