Sokół po wysokiej wygranej na wyjeździe z Orkanem opuścił strefę spadkową, nad którą ma cały czas tylko trzy punkty przewagi. W ostatnim meczu ligowym tej jesieni przed własną publicznością, drużyna Roberta Sakowicza zmierzy się z silną Limanovią, zespołem o bardzo dużym potencjale kadrowym, który jeszcze nie przekłada się dominację w lidze. Beniaminek IV ligi zajmuje drugą pozycję w tabeli i traci do lidera z Barcic dwa punkty. I jedna i druga drużyna ma o co grać, remis nie będzie interesował z pewnością gości, którzy mierzą w mistrzostwo ligi. Atutem Sokoła była od dawna dyscyplina taktyczna zespołu i być może to właśnie ona spowoduje, że goście z Limanowej zostawią w Borzęcinie jakże ważne punkty.
Na zwycięstwo BKS liczą nie tylko w Bochni, ale także w Limanowej. Zespół Sławomira Zubla zmierzy się na boisku lidera – w Barcicach. Bochnianie ostatnie dwa mecze przegrali nie mogąc strzelić w nich bramki mimo, że stwarzali wiele sytuacji podbramkowych. Mecze z Glinikiem i Popradem Rytro miały bardzo podobny przebieg. Zespół z Bochni atakował i nadziewał się na bolesne kontrataki. Inaczej będzie w meczu z Barciczanką. Zespół trenera Tomasza Szczepańskiego gra piłkę na wskroś ofensywną, w której w grę do przodu angażuje się wielu zawodników. To być może szansa dla BKS-u, który oby jak w meczu z Limanovią znalazł sposób na wywalczenie ligowych punktów.
Jadowniczanka poprawiła swoją grę w defensywie, ale nadal nie potrafi wygrywać. Nasza poprawa gry w obronie odbiła się na ofensywie – powiedział po przegranym w pechowych okolicznościach meczu z Watrą trener beniaminka IV ligi – Artur Prokop. Jego drużyna wygrała ostatni raz pięć meczów temu. Spotkanie z Tymbarkiem będzie szansą na zmniejszenie strat do tego zespołu do jednego punktu oraz, przy sprzyjających rozstrzygnięciach na innych boiskach – opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli.
W niedzielę GKS zmierzy się z Popradem Muszyna. Drużyna Janusza Piątka notuje ostatnio bardzo dobrą serię. W ostatnich czterech meczach zanotowała komplet zwycięstw nie tracąc nawet jednej bramki. Drwinianie w pokonanym polu zostawili między innymi Barciczankę oraz Tarnovię. Jutrzejszy rywal – Poprad Muszyna – spadkowicz z III ligi to wymagający przeciwnik, który cały czas liczy się w walce o mistrzostwo rozgrywek. Jeżeli GKS pokona muszynian, zbliży się do czwartego w tabeli Popradu na jeden punkt. Byłoby to miłym prezentem dla kibiców GKS którzy meczem z Popradem żegnają się z czwartoligową rundą jesienną.
Program 14. kolejki:
sobota:
Sokół Borzęcin Górny – Limanovia Limanowa 13:00
Barciczanka Barcice – Bocheński KS 13:00
KS Tymbark – Jadowniczanka Jadowniki 13:00
Watra Białka Tatrzańska – Glinik Gorlice 13:00
Tarnovia Tarnów – Lubań Maniowy 13:00
niedziela:
GKS Drwinia – Poprad Muszyna 13:00
Wolania Wola Rzędzińska – Poprad Rytro 13:00
Skalnik Kamionka Wielka – Orkan Szczyrzyc 13:00
