BSF – GKS Tychy 3-3 (1-2)
Bramki: Szymanowski, Lewicki, Rynduch.
BSF: Jaszczyński, Zachariasz, Data, Kocot – Lewicki, Kaczmarczyk, Marut, Więsek; Mazur, Szymanowski, Kozieł, Rynduch; Jastrzębski.
Spotkanie ze spadkowiczem z futsalowej ekstraklasy stało na dobrym poziomie. Biorąc pod uwagę zwłaszcza, że jedna jak i druga drużyna dopiero co rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu, a na dodatek od ciężkich treningów. Niezłe tempo gry powodowało, że akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą.
W zespole BSF-u zagrali między innymi Krystian Lewicki, Tomasz Marut oraz Krzysztof Mazur, którzy od nowego sezonu mają już regularnie uczestniczyć w futsalowych rozgrywkach pierwszoligowych. Zapowiada się także spora rywalizacja o miejsce między słupkami bocheńskiej bramki. W piątkowym meczu obserwowaliśmy popisy czwórki golkiperów. Krystian Jaszczyński, Mateusz Data, testowany Jan Zachariasz oraz ten, który w ubiegłych rozgrywkach był pewniakiem na tej pozycji – Miłosz Kocot walczyć będą o dwa miejsca na ligowe mecze. Wśród testowanych, tym razem zawodników z pola, znajdował się także Adrian Jastrzębski. W meczu nie zagrali: Jakub Podgórski, Łukasz Piech oraz Daniel Litewka. Ten ostatni – po kontuzji kolana poddał się rezonansowi magnetycznemu. Niestety wyniki badań okazały się niepomyślne dla jednego z najlepszych zawodników BSF-u w poprzednim sezonie. Okazało się, że Litewka ma uszkodzone więzadła i czeka go kilkumiesięczna przerwa od treningów.
Za tydzień kolejny sparing BSF, tym razem z Heiro Rzeszów.
