Okocimski – Puszcza 1-1 (0-0)
Bramki: 70′ Bartosz Sobotka – 73′ Łukasz Nowak
żółte kartki: Tatara, Brud – Borovićanin.
Can – Pack Okocimski: Mateusz Kuchta, Konrad Wieczorek (80′ Mateusz Wawryka), Bruno Żołądź, Arkadiusz Ryś, Bartosz Sobotka, Konrad Cebula, Łukasz Tymiński, Daniel Brud, Jakub Kapsa (83′ David Kwiek), Kacper Tatara, Jakub Grzegorzewski (71′Patryk Stefański).
Puszcza Niepołomice: Krystian Stępniowski, Marcin Biernat, Wallace Benevente Perez, Tomasz Wełna, Petar Borovicanin, Marcel Kotwica (74′ Paweł Strózik), Ifeanyi Uwakwe, Łukasz Nowak (74’ Paweł Moskwik), Bartosz Biel, Krzysztof Zaremba, Mateusz Cholewiak(74′ Łukasz Staroń).
Początek meczu należał do Puszczy, która kontrolując sytuację na boisku stwarzała sytuacje pod bramką Kuchty po dośrodkowaniach spod linii bocznej. Okocimski mądrze się bronił szukając okazji do kontrataku. W pierwszej połowie jednak nie dane mu było jednak poważnie zagrozić bramce gości.
Po zmianie stron mecz wyraźnie się ożywił. Przede wszystkim za sprawą Okocimskiego. Pierwsza groźna, bramkowa sytuacja brzeszczan miała miejsce w 69 minucie. Kacper Tatara wykorzystał źle ustawioną linię obrony i popędził w kierunku bramki rywala. Znalazł się w sytuacji sam na sam ze Stępniewskim, ale nie wykorzystał okazji. Zamiast uderzać w kierunku dalszego słupka strzelił wprost w stojącego przy bliższym słupku bramkarza z Niepołomic.
Zaledwie minutę później gospodarze objęli prowadzenie. Z rzutu wolnego dośrodkował Sobotka. Mimo, że do piłki wyskoczyło wielu zawodników, żaden z nich nie sięgnął piłki, a ta ku zaskoczeniu bramkarza gości wpadła do siatki. Trzy minuty później padł gol wyrównujący. Piłkę od Wełny otrzymał Łukasz Nowak, który w dziecinny sposób wymanewrował Bruno Żołądzia (były zawodnik Cracovii najpierw źle obliczył lot piłki, następnie dał się wyprzedzić, stracił orientację w kryciu) wpadł w pole karne i po minięciu Arkadiusza Rysia płaskim strzałem z 10 metrów umieścił piłkę w siatce.
Więcej goli nie padło, ale czy remis daje którejś ze stron pokaźne zyski. Na pewno nie Okocimskiemu, który co prawda nadal traci do bezpiecznej strefy siedem punktów – tym razem do GKS Tychy, ale pamiętajmy, że do rozegrania pozostało już tylko siedem spotkań. Margines błędów kurczy się niemiłosiernie szybko. Tym bardziej, że najbliższy rywal – Energetyk wygrał swoje spotkanie z Górnikiem.
Puszcza z kolei rozpoczyna serię trudnych spotkań. Już w najbliższą sobotę podejmie GKS Katowice, później zmierzy się z Miedzią, Górnikiem i Arką. Jeżeli w tych trudnych meczach nie zdobędzie punktowej zdobyczy może wkrótce znaleźć się w sytuacji podobnej do tej w jakiej znajdują się brzeszczanie.
Wyniki 27 kolejki:
Mecze sobotnie:
Arka Gdynia 1-1 GKS Bełchatów
GKS Katowice 2-2 Kolejarz Stróże
Flota Świnoujście 0-0 Olimpia Grudziądz
Wisła Płock 1-1 Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Sandecja Nowy Sącz 1-1 Chojniczanka Chojnice
Mecze niedzielne:
Okocimski KS Brzesko – Puszcza Niepołomice 1-1
Górnik Łęczna – Energetyk ROW Rybnik 1-2
Miedź Legnica – Dolcan Ząbki 0-3
GKS Tychy – Stomil Olsztyn 1-0
Źródło: puszcza-niepolomice.pl, okocimski.com, własne